Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domowa mamuśka

dania z resztek

Polecane posty

Gość domowa mamuśka

może będziemy wpisywały tutaj dania jakie robimy z tego co zostało nam na przykład z obiadu lub kolacji lub co leży w lodówce i pewnie nikt już tego nie ruszy. U mnie często zostaje makaron lub ryż. Makaron smaże z jajkiem i jeśli mam to cebula i kiełbasa i dodaje przyprawy oregano i zioła prowansalskie. A z ryżu to często smaże cebulę jakieś parówki lub kiełbasę i dodaje ryż na patelnie i koncentrat lub ketchupi też przyprawy. A Wy jakie macie propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
z makaronu i ryzu, ktory zostaje, (a wrecz czesto specjalnie gotuje wiecej), mozna robic zapiekanki i salatki :) wtedy nie tracimy juz czasu zeby SPECJALNIE gotowac do zapiekanki lub salatki ryz lub makaron. albo dania smazone na patelni a la chinski smazony ryz, lub podobne azjatyckie opcje z makaronem (szczegolnie wstazki lub nitki). jak zostana jakies ugotowane/uduszone/pieczone/smazone warzywa, mozna je wykorzystac do omletu, mozna dorzucic do juz istniejacej zupy (jezeli ogolnie pasuja), albo tez do zapiekanki. pieczone mieso, a nawet smazone, mozna na zimno wykorzystac do kanapek, albo jeszcze lepiej do salatek, wzglednie dorzucic do zupy, zeby ja wzbogacic. ostatecznie do w/w nadaja sie rowniez resztki wedlin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
a juz najprostszym sposobem na wykorzystanie pozostalego makaronu jest zrobienie nowego sosu i wrzucenie do niego ugotowanego makaronu, zeby sie ogrzal :) makaron smazony z jajkiem tez lubie i jadam, ale osobiscie jajeczne potrawy jem b. czesto na sniadanie, wlasnie wykorzystujac posotale warzywa na omlet na przyklad, wiec na pozostale posilki juz nie jem jaj ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no commenntss
fujjj jeść taki śmietnik bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie nic nie zostaje
Nie mam tego problemu, jakoś tak wychodzi, że gotuję tyle co trzeba i wszystko idzie na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
do no comments: jesli uwazasz np. pyszny omlet, zapiekanke, czy salatke za smietnik, to ciekawe co ty jadasz? moze opowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
u mnie akurat tez nic raczej nie zostaje tak z przypadku, ale uwazam, ze BARDZO praktycznie jest spacjalnie ugotowac wiecej, zeby pozniej wykorzystac do dan, w ktorych potrzebujemy uprzednio ugotowane produkty :) bo po co robic dwa razy ta sama robote, zuzywac dgugi raz czas i prad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie nic nie zostaje
Mimo wszystko nie planuję z dnia na dzień jeść dania oparte np. na makaronie. Jedynie ziemniaki jeśli planuję np pierogi albo kluski śląskie. A tak ryż, makaron, kasze nie gotuję w większej ilości. Lubię gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo nie kazdi ma swinie w domu i sama jestes syfem mi mala zalogowana ja gotuje zupe na 2dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze dziewczyny robia, nie rozumiem oburzenia. Nie powinno sie marnowac i wyrzucac jedzenia, kiedy gdzies indziej ludzie umieraja z glodu. Ja z makaronu lub ryzu robie takie spaghetti z warzywami i zoltym serem, zupy czesto mroze, bo tez zazwyczaj gotuje wiecej, a nie lubie pozniej przez kilka dni tego samego jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niby dlaczego "resztki" mają wylądować w śmietniku ? Skoro nie śmierdzi,nie jest zepsute etc to w czym problem? Ziemniaki: kopytka kluski śląskie pyzy makaron : najczęściej ląduje w zapiekance makaronowej lub smaże z jajkiem i wędliną. mięso z rosołu lub innej zupy : Idealnie nadaje się na farsz do pyz,pierogów,krokietów czy pasztecików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybyscie nie wiedzialy ....
nie bierzcie pod uwage buraczanych wypowiedzi osoby podajacej sie za "mi mala zalogowana". to jakas sfrutrowana prowokatorka podszywajaca sie pod niegdysiejsza urzytkowniczke "mi mala". nie odpowiadajcie nawet tej nieroruchanej debilce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×