Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkitka

bronię się przed romansem z żonatym

Polecane posty

Gość Kinga26
"Mój" ciągle wpieprza orzeszki... Podobno dobre na mózg, ale chyba nie na każdego działają :p No tak..mięsień piwny.. ale żebyś Ty go jeszcze dożywiać musiała.. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyrwijcie im talerz
i flaszke sprzed pyska, to poczuja ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długowłosa beatka
ja mam romans z 20 lat młodszym od siebie,ma dziewczynę czy tam nawet narzeczoną ,wiadomo,że w naszym przypadku to tylko seks i nikt nigdy inaczej nie myślał ale jednak taka nutka przywiązania się zakradła,wiem ,że tęskni jak mnie długo nie widzi ,zalewa mnie smsami itd ,powinnam chyba to skończyć skoro ma mieć żonę a z drugiej strony tak jak jest jest perfekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Ja to mam czasem taką nieodpartą chęć przedziurawienia mu opon w dostawczaku..jak wstanie o 6, żeby jechać po materiały to się trochę zdziwi i będzie mały problem :D ale to już jest zemsta... Nie jestem chyba aż taka zła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja "mojemu" wysłałam orzeszki na walentynki (ja nic nie dostałam od niego, bo to w końcu swięto zakochanych :p) w każdym bez efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On zarl jeszcze u ciebie za twoje pieniadze ,karmilas zmije teraz sie tej zmiji boisz co? Pewnie rachunek moralny dostalas od jego zony na dokladke? Napisz do niej list dlaczego z nim bylas dlaczego tak klamal? Do niego tez napisz ze z ciebie zakpil ze gral na twoich uczuciach,ze gdybys wiedziala jaka jest swinia to bys nigdy z nim nie byla,daj mu w kosc zeby nie myslal zemu sie upieklo.Za frajer to nawet dziwka nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierzcie kasę od
skur/wy/synów, i to sporo, żeby im się odechciało dawać du... na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świadomość, że jest nieszczęśliwym człowiekiem jest dla mnie wystarczająca. Ja powiedziałam jego żonie, ale to raczej dlatego, żeby zaczął liczyc się z ludzkimi uczuciami, niż z zemsty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Nieszczęśliwy, a krzywdzi innych wokół siebie? Gdyby był z Nią nieszczęśliwy to by odszedł i szukał szczęścia gdzie indziej...tylko że do tego trzeba mieć jaja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ile taka prywatna prawdziwa prostytutka by wziela za te uslugi? BYLABY TYLKO DLA NIEGO; POLICZCIE SOBIE ILE W MIESIACU TAKA ZARABIA I ILE MUSIAL BYSTRACIC KASY ZEBY MIEC JA DLA SIEBIE CHOC JEDEN MIESIAC . Nie wyplacil by sie a tu taka glupiutka taka dumna ze ona to nic nie chce kazdy by ja od razu wzial na warsztat,powiedzial . kocham cie i wszystko z gory zaplacone jednym slowem,dobry interes co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, właśnie to jest paradoks, że on jest nieszczęśliwy, ale tkwi w tym małżeństwie i oszukuje sam siebie. Dla mnie szczęśliwy człowiek, nie szuka kochanki, cieszy się tym co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Niezły pasztet... Tak im wygodnie. I tak nas kochają, że mają w dupie nasze uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zastanawiałam się nigdy nad tym i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to ile zarabiaja prostytutki i ile faceci musieliby na nie wydać. MIAUMIAU czy Ty nie przeliczasz czasem uczuć na pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaja??? wykorzystuja
bezwzglednie wasza naiwnosc, wiec jezeli jeszcze ktoras mieknie na tekst "kocham cie" od takiego dup.ka, znaczy ze nie ma mozgu i oczu do patrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, zrozum, że oni nie kochają ani nas, ani swoich żon!!! Oni kochaja siebie!!! Może czasami włączają im się wyrzuty sumienia, ale szybko o nich zapominają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mango Ty nie, ale
Twój kochanek przelicza. I zarobił na Tobie dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Napisałam to z ironią... Wiem, że nie kochają. Cwaniaki okrutne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... ale to jego sumienie. Każdy odpowiada za siebie. To, że on przelicza, to nie znaczy, że musze brać z niego przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Jacy oszczędni w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy dziewczyny
frajerki. Sorry, ale dajecie sie wkrecac oszustom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często kobiety, które godzą się na taki układ, sa bardzo atrakcyjne, inteligentne, ciekawe, zadbane, intrygujace. Facetom sie to podoba i przez to podnoszą swoja samoocene, dowartościowuja sie. Żona mojego jest raczej szara myszka, nie ubrana, nieumalowana, mało ciekawa ogółem- pewnie nie przywiazuje do tego wagi. Nie krytykuje jej, bo każdy jest jaki jest, ale to fakt. Wiec sądzę, że raczej chodzi o wzgledy estetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie wiadomo o co
chodzi, to chodzi o pieniadze. Jak taki koles ma zaplacic w agencji, to dobrze sobie wczesniej policzy i woli wyznac jakiejs naiwnej dziewczynie milosc, sciemnic ja i wykorzystywac tak dlugo, jak ona bedzie sie zgadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mi gadał, że go intryguje... Widocznie zona jest bardziej przewidywalna, nie ma w ich zwiazku jakiejść tajemniczości... Bredze już :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie wiadomo o co
przeciez oni was nie kochaja, wy naprawde w to uwierzylyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Ja to raczej chciałam spróbować czegoś innego... A później sama nie wiem kiedy wpadłam jak śliwka. Na szczęście długo to nie trwało i teraz już widzę jaka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Mój po pierwszym spotkaniu sam na sam już mówił :p zakochał się od samego patrzenia, w przelocie w pracy...dobre, co..? :X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×