Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LumiaX

Mam wrazenie, ze niektore kobiety rodza dzieci po to, aby je tresowac :(

Polecane posty

ale o co Wam chodzi, uswiadomcie sobie ze wiekszosc ludzi nie potrafi poprawnie myslec ani sie zachowywac, a co dopiero dyskutowac o formie odmiany wyrazu "dwór". to taka pierdoła w porównaniu z tym że codziennie jakies dziecko jest katowane przez pijanego rodzica, że az wstyd o tym dyskutowac. Dajcie sobie siana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazani
No toś pojechała, nawet beznadziejna autorka, która wychowuje swoje dziecko na półinteligenta nie dała takie przykładu. To, że ktoś nie usypia swojego dziecka nosząc go, to znaczy, że ma inny sposób wychowywania dziecka. Ale to o czym piszesz ty, to jest patologia i z tym należy walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talarkii
Ja p i e r d o l e ale odmóżdżacie! Tępe babiszony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czaję o co chodzi z tym noszeniem na rękach. Jakaś paranoja... Kilka moich koleżanek ciagle nosi na rękach i nawet do wc czasem wyjść nie mogą. Ja dziecka nie noszę bez potrzeby i nie sądzę aby przez to był mniej szczęśliwy. Tak samo ze spaniem, nie śpi ze mną ma swoje łózeczko. Ciuchy kupuję nowe jak zachodzi taka potrzeba i co? Myślisz, ze dziecko będzie jakąś traumę miało? Nie sądze. Ps. z tym na dworzu fakt tak mówią warszawiacy, coś jak na podkarpaciu na pole wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DWORZU????
Zazani, moim zdaniem lepiej dać smoka dziecku które ma duży odruch ssania niż np. miałoby ciągnąć kciuka. Współczesne smoczki są tak zbudowane, że nie ma mowy o krzywym zgryzie, za to bo ssaniu paluchów owszem. Dzieci chyba nie widziałaś. Co do autorki, ja nad moim synem nie rozczulam się zbytnio, fakt, że jestem w dużej mierze egoistką, bo lubię go uczyć samodzielności. Nie raz słyszałam słowa krytyki że dziecko leży i się drze to powinnam ustąpić. I tu cię zaskoczę, nie ustąpiłam nigdy, więc mam teraz fajnego pięciolatka w domu, w pełni samoobsługowego, lubiącego łaskotki i przytulanie. Kochany chłopczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamo pozwól mi być samodzielny
m to motto wywieszone w nie jednej poradni :> podobnie jak mamo pozwól mi zrobić to samodzielnie (np. w przedszkolu u mojego syna), mysle ze to motto powinno byc tez obecne w zyciu tych matek lulajacych bo nie jest sztuka lulac ale zachowac umiar i pozwolic dziecku zyc swoim zyciem, rozwijac sie i miec tez nieco intymnosci, nawet w przypadku niemowlecia moje dziecko nie lubilo mojej obecnosci, kiedy stalam nad jego lozeczkiem plakalo, jak bralam na rece prezylo sie i wyrywalo, za to jak odlozylam w spokoju i wyszlam z pokoju gugalo do pluszakow znakomicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhygtfr
ale musisz byc brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklklkl
nie wiem jak do końca jest z tym smoczkiem, ale ja nie ssałam, bo nie chciałam i mam idealnie proste zęby. mam kilkoro rodzeństwa i wszyscy ssali i maja gorszy zgryz, a najbardziej krzywe zęby miała moja siostra, która bardzo długo ssała i za jej zeby rodzice zabulili majątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ssałam długo smoczek do ponad roku i mam piękne prościutkie zęby a wiadomi jakie kiedyś były smoczki. Mój brat ssał trochę krócej i musiał zakładać na noc taki specjalny aparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×