Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ela mama ela

Czy posyłacie z katerem i lekkim kaszlem dzieci do przedszkola

Polecane posty

posylam, ale jakbym miala zostawiac ja w domu to by moze chodzila do przedszkola jeden tydzien w miesiacu. Mloda od urodzenia jest okreslana jako dziecko 'glutowate' z tendencja do alergii chorob drog oddechowych. Patologia nie jestesmy, wrecz odwrotnie mamy na tyle doswiadczenia+stetoskop w domu, ze jak rzeczywiscie cos sie dzieje to podejmujemy odpowiednia kroki. Ale to tylko wtedy jak corka ma goraczke, zle sie czuje, biegunke, wymioty i inne problemy. I jakos o dziwo do tej pory trafilismy na kilku pediatrow i wszyscy sie z takim podejsciem jakie mamy zgadzaja. Dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki lekarz wypisze rodzicowi L4 bo dziecko ma katar?? w zeszłym roku posyłałam młodą z katarem bo bym połowę roku na zwolnieniu siedziała - a który pracodawca spojrzy na to przychylnym okiem?? że pracownika więcej nie ma jak jest?? a poza tym katar to tylko katar. jesli nie jest zielony to dziecko idzie do przedszkola, jak jest zielony to juz trzeba zadziałac mocniejszymi lekami i lekarz ma podstawe do wystawienia L4. na wodnisty katar nikt L4 nie wypisze w tym roku mam ten komfort, ze jestem w domu więc moje dzeicko z katarem nie bedzie musiało do przedszkola iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola sperece
A ja dziś posłałam przeziębione dziecko do "0". Zrobiłam to dlatego, że po pierwsze- musiałam być dziś w pracy od 8, nie mam nikogo kto może w takich nagłych sytuacjach zostać z nim w domu :( a po drugie- został zarażony przez inne chore dziei w grupe 😠 do lekarza pójde z nim jutro, niestety dziś dziecko do 16 musi być w szkole, nie kazdy ma tak jak szanowne panie na kaffe mozliwość zostawienia dziecka z teściami/dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 6latki :))
Ja z lekkim, przezroczystym katarkiem (właściwie z pociągającym noskiem, bo kto tam porządnie dziecko by wytarł -.-) czy lekkim kaszelkiem wysyłam dziecko do przedszkola. Z większym aczkolwiek niegroźnym katarem zostawiam, bo nie pracuję, ale jak pracowałam to wysyłałam :) natomiast jak dziecko było chore, albo jak z nosa się lało to nie... z tym, że córka nie choruje praktycznie wcale (jedynie te katarki i kaszelki czasami, ale rzadko)... Strasznie przewrażliwione teraz są matki... jak czytam niektóre wpisy to ręce opadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mhedfbhwebhueybg
'Mieszkam zagranica i tu katar i kaszel to nie choroba ! Kazdy lekarz powie, ze przy katarze jeszcze lepiej przebywac z dzieckiem na zewnatrz, bo lepiej sie mu oddycha. Dopiero dziecko z goraczka sie leczy (Paracetamol) albo gdy ma zapalenie pluc, oskrzeli, czy angine. Ale zwyklej infekcji nie. Nikt w przedszkolu nie zwraca uwagi na to, ze dziecko przyszlo z katarem czy kaszle. Moje dziecko chodzi od stycznia i jakos tylko 2 razy mialo drobna infekcje. A w PL takie przewrazliwione te matki ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
pamiętam jak chodziłam do przedszkola to jak miałam katar czy kaszel to normalnie byłam w przedszkolu. Jak była graczka to ktoś tam zostawał z nami w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysłowość rodziców czasami nie zna granic. A co do owego chłopca to finał był taki że za kilka dni pół grupy nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no masz racje
no tak tylko nie każdy rodzic może pozwolić sobie na L4 za każdym razem jak dziecko ma katar czy kaszle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa kartka papieru
Gdybym pracowala to bym posylala,zakatarzone dziecko do pzredszkola,ale nie pracuje wiec jak maly ma katar to siedzi w domu i nie dlatego ze zarazi nim inne dzieci tylko dla siebie,bo wiadomo jak ma sie katar jakie jest samopoczucie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie posyłam, wolę zostawić chociaż jeden dzień w domu. Teraz córa w sobote dostała kataru, po dwóch dniach w przedszkolu i zostawiłam ją w poniedziałek w domu- wyspała sie po południu i dzisiaj rano lekki katarek jej został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie posylam. Ale mialam kiedys znajoma w pracy ktora taki numer wykrecila - dzieciak mial rozstroj zaladka (zyganie itp) i zabrala go do szkoly. Nic nie powiedziala wychowawczyni, a gowniarz w 6latkach. Potem przyszla do pracy i niewinne zadzwonila ze jej syn jest chory - na co sekretarka do niej ze w takim razie prosze nie przyprowadzac dzisiaj - a ona na to ze on juz tam jest i dzwoni tylko po to zeby im poradzic zeby uwaznie mu sie przygladali. Masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idylllllla
Ale tu jest mowa o katarze czy kaszlu, czyli lekkiej infekcji. Moja siostra mieszka w UK i gdy tylko jej corka (8 l) ma kaszel i katar to leci do lekarza i mimo, iz dziecko zbada lekarz i nie ma nic na oskrzelach, plucach, gardlo i uszy czyste, to ona wymusza antybiotyk albo kaze sobie z PL wysylac, bo twierdzi, ze jej dziecku samo przejdzie dopiero po antybiotyku. To juz paranoja jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ma niezłego lekarza jeśli jej się udało faktycznie ten antybiotyk wymusić;) z lekkim katarem i kaszlem puszczam dziecko do przedszkola, zresztą widziałam, ze i z porzadnymi glutami czasem ktos przychodzi... cięzko mi tylko czasem go ubrac odpowiednio, bo się zdarzyło, że np. grzali kaloryfery w czerwcu, zimą chodzą na full i dzieciaki porozbierane, a ja w domu mam inaczej... zobaczymy jak ten sezon wyjdzie, od wiosny w sumie był spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marienn
Na kaszel dajesz fenspogal na katar chusteczkę do nosa i niech leci do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×