Dlaczego gdy ludzie są pytani o marzenia to często mówią o rzeczach materialnych

no to zależy o czym mowa, bo można marzyć o rzeczach osiągalnych i marzyć o rzeczach nieosiągalnych. Jak ktoś mówi marzenia to mi sie to od razu kojarzy z czymś nieosiągalnym, dlatego wole słowo cele ale jednocześnie nie traktuje tego jak coś do czego musze dążyć. Miłość może być celem ale takim samym w sobie a nie na zasadzie "dobra w ciagu 2 lat musze znaleźć faceta" bo to by było głupie

OK. Czyli można przyjąć Miłość jako cel (oczywiście nie na zasadzie do 31 grudnia trzeba sobie chłopa znaleźć), ale jeszcze jest inna kwestia. Jesli mamy cel: pojechać na wycieczkę do Włoch to dążymy do tego poprzez zaoszczędzenie pieniedzy, dowiadujemy sie o noclegach etc, a jeśli stawiamy sobie Miłość jako cel to co? :P

to: -wychodzimy z domu aby kogoś poznać, trzeba chadzać do kawiarni, pubu, dyskoteki, koncerty i wiele innych miejsc -zakładamy konto choćby na sympatii lub na innym portalu (ja tak kiedyś znalazłam miłość) -jezdzimy na imprezy dla singli itp To co napisałam moze się wydawać desperackie albo coś ale kto nic nie robi w tym kierunku to nie powinien się dziwić że miłość nie nadchodzi

No tak- masz rację. A jak się skończyłam miłość z internetu? :)

historycznie rzecz wazna Proste pytanie: zbrodniarze komunistyczni odpowiedzieli za swoje zbrodnie i zostali odcięci od dostępu do władzy i biznesu? I tu jest klucz do stanu w jakim jest Polska. To nie są żadne spiski, tylko fakty dostępne dla każdego. Nie bez przyczyn w Zachodnich Niemczech przeprowadzono po wojnie denazyfikację. A o czym ja innym nie napisałem, jak o marzeniu o Polsce rozwijającej się, czyli szczęśliwej, gdzie obywatele budują swoje powodzenie i szczęście, jednocześnie budując Rzeczpospolitą? O tym właśnie napisałem. Tego nie ma. Jest kraj gdzie koterie walczą pomiędzy sobą o wielkie pieniądze i gdy się ktoś pojawi, kto chce to ukrócić, to się mówi, że ma zryty beret, bo to jest władcom IIRP wygodne, więc tresują takie osoby jak ty, by powtarzały te brednie. Weź jeszcze pod uwagę, że PRL, nie jest historią, bo żyją jeszcze ludzie, którzy go budowali, którzy stali na jego straży i którzy czerpali wielkie dochody z jego masy upadłościowej gdy się zawalił po 89 roku. Poczytaj sobie o uwłaszczeniu nomenklatury, może zrozumiesz o co mi chodzi. IIRP miała politykę przemysłową i łożyła pieniądze na rozwój nauki, przemysłu i to w najbardziej wówczas nowoczesnych dziedzinach, od lotnictwa przez motoryzację, przemysł chemiczny, radiotechniczny po telewizję. IIRP była biedna, ale się rozwijała w sposób przemyślany. Czy IIIRP robi coś podobnego? Czy państwo inwestuje, ułatwia polskiemu przedsiębiorcy rozwijanie wysokich technologii? Co się liczy, praca fizyczna, bycie montownią, czy własna myśl techniczna? Obecne państwo ma w dupie polską naukę, co jest wielkim dramatem i skończy się dla nas wszystkich źle. Pozdrawiam

co za pytanie , co szybciej znalezć kase czy miłość?

Zdecydowanie szybciej można znaleźć kasę niż szczerą, ale taką na stówę prawdziwą miłość, która mimo iż namiętność wygaśnie, wciąż trwa :)