Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edddddddddddddduka

spotkanie z przyjaciolmi, znajomymi to dla mnie udreka

Polecane posty

Gość edddddddddddddduka

mam 24 lata, jestem chorobliwei niesmiala, wrecz fobicznie niesmiala, nie wiem czemu mimo to mam 4 przyjaciol i 6 dobrych bardzo znajomych. Oni regularnie chca sie ze mna spotykac. Mimo, ze jestem nismiala nie stresuje sie ich;p zrozumcie mnie dobrze, ja po prostu wolalabym ten czas spedzic ogladajac tv;p lub leniac sie, dodam ze nie pracuje (przez swoja niesmialosc- boje sie pracy) a szkole mam dopiero od paz (zaocznie) takze mimo, iz nie mam nic do roboty nie chce mi sie ze znajomymi wychodzic;p jestem chora psychicznie jakas eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mogejaniemogr
tez tak mam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
hehe, to juz nawet nie o lek mi teraz chodzi tylko ot o, ze wole spedzac czas przed tv niz z ludzmi;p porypana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spin Doctor
I nie czujesz żadnej pustki, czujesz się spełniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdfd
ja tez wole przed kompem siedziec niz spotykac sie z kimkolwiek i gadac o dupie maryni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
no wlasnie o to chodzi, ze jestem szczesliwa i spelniona;) czuje sie dobrze lezac przed tv;) ale wiem, ze musze szybko znalezc prace... i to mnie doluje... czuje, ze nie nadaje sie do zadnej. Najlepiej czuje sie jak kura domowa- gotuje, pieke ciasta;) sprzatam;) jestem wtedy zadowolna;) lubie moich znajomych, ostatecznie znosze ich jak przyjda do mnie z piwami i moge w dresach posiedziec, gorzej jak musze wyjsc do nich (po prostu mi sie nie chce- isc wracac siedziec u nich) chora jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata Mariola
mam tak samo:D leniwa jestem niemiłosiernie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
ja tez leniwa a swiat wywiera presje, ze trzeba wiecznie byc na nogach, imprezowac, biegac plywac, spotykac sie ze znajomymi, robic kariere, dazyc do doskonalosci. A ja biedna chce tylko dobry film dobra ksiazke wygodne lozko dobre ciasto i kakao;p i jestem spelniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata Mariola
bo jesteś normalna, człowiek tak naprawdę nie wiele potrzebuje do szczęścia:D to inni tak gonią nie wiadomo za czym , jakby mięli wszystko do trumny zabrać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
haha no w sumie tak:P mi starczy bulka z szynka, cieple lozko, kapiel w wannie;p i to jest szczescie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spin Doctor
Pozazdrościć :) Ja tak miałem kiedyś, sporo filmów oglądałem, grałem, a ostatnio jak zabieram się za grę to mnie takie niesamowite poczucie jakieś pustki dopada, że nawet ich już nie odpalam, w sumie to wyleczyłem się z nałogu, ale teraz nie mam co robić z czasem :D "gotuje, pieke ciasta sprzatam" - kobieta ideał, w dodatku, że jest z tego zadowolona ;) - oczywiście żartuję, umiar we wszystkim to dobra sprawa :) Na pewno jest jakiś powód Twojego zasiedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
powodem mojego zasiedzenia jest to, ze powinnam zyc w czasach wiktorianskich;p i byl typowa pania domu z gromadka dzieciakow paszaca gaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spin Doctor
No, ale to wszystko przez "strach przed ludźmi"? Czyli mąż wracający z pracy, buziak na powitanie, miła rozmowa, wspólny obiad, Ty pozmywasz, on odda się pracy, idziecie na spacer z psem, wieczorkiem wspólny film, albo siedzenie naprzeciwko siebie i patrzenie sobie głęboko w oczy, a w łóżku przytulanie, i tak co dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata Mariola
a co mam zrobić jak nie mam żadnego hobby? :D lubię obserwować życie innych i to mi wystarcza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
ha pieknie to opisales az poczulam sie nieszczesliwa, ze nie mam meza;p nie no to moze strach przed ludzmi polaczony ze strachem przed odpowiedzialnoscia (np zawodowa), marze o spokojnym zyciu, w ktorym nie musze sie realizowac bo nie mam takich aspiracji. Nie oznacza to jednak, ze oczekuje tylko i wylacznie rutyny. Jestem dosc wytrzymala na bol i zle warunki, jakby mi moj wyimaginowany maz powiedzial : za godzine jedziemy do afrykanskiego buszu na dzika przygode zycia - to sie zgodze. Ja po prostu czuje, ze nie chce zyc chodzac do pracy -zeby miec pieniadze, hmm moze marudze. Moze faktycznie za duzo ksiazek za duzo filmow, stad ten bunt przed typowym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spin Doctor
Eh, a mnie się zachciało żony ;) No, ale przeważnie wszędzie masz do czynienia z ludźmi. Piszesz, że jesteś wytrzymała - no to byś nie przetrwała między ludźmi? A ze znajomymi jesteś w 100% otwarta? - bo czasami jest tak, że jak ktoś jest tylko sam ze sobą, to ta izolacja różne nieciekawe wizje kreuje. A jak kontakt z rodzicami, ich wsparcie? A jakie to książki i filmy były? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla zla zolza zlaaaaaaaaaa
jak zasmakujesz pedu, adrenaliny zycia moze ci sie odmienic albo sie nie odmieni i troche zazdroszcze mnie ciagle cos gna, biegam, robie miliard rzeczy czy jestem szczesliwa? nie wiem. Napewno dzieki temu nie popadam w zly nastroj, bo nie mam na niego czasu. Fajnie, ze nie czujesz presji tego wszystkoego, grunt to czuc sie szczesliwym czlowiekiem -robiac cokolwiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anestezjolog Anastazy
No praktyka pokazuje że nieśmiałe są paszteciary, więc jak brzydka to i nieśmiała, albo czasem pradoksalnie wyuzdana i szmacąca sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream theate
whedif Bo ty jesteś za mało otwarta i za mocno skryta ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak kiedyś miałam. Siedziałam z przyjaciółką w kawiarni z myślą "kurwa, od dwóch godzin mogłabym sobie oglądać tv i siedzieć w internecie". Potem uświadomiłam sobie, że nie posiadam jakiś wspaniałych wspomnień z przeglądania internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapalony gracz :)
ja tez wole przed kompem siedziec niz spotykac sie z kimkolwiek i gadac o dupie maryni Jak ja Cię rozumiem polecasz jakieś gierki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapalony gracz :)
Potem uświadomiłam sobie, że nie posiadam jakiś wspaniałych wspomnień z przeglądania internetu. Ja posiadam wyczekuje premier ciekawych gier no i....czasem zajrze na stony XXX :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapalony gracz :)
Pancerna Kołdora Nazwę tak swoją postac :D dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spin Doctor
Zapalony - niestety przejdzie Tobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj mało jest
dobrych przyjaciół ..... wszystkie te wyjścia na imprezy do klubu to napinka więcej dla nich znaczy ten alkochol niż oni dla siebie ....żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy odpoczywa, jak lubi,
więc tym sie nie przejmuj. Traktuj spotakania ze znajomymi jako lekcje obowiazkowa, cwiczeni euspolecznienia, bo to bedzie ci potrzebne w pracy. A pracowac przeciez i tak musisz,eby zarobuc na ten tv , bułke z szynką i łozko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapalony gracz :)
Zapalony - niestety przejdzie Tobie Nie łapie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edddddddddddddduka
Spin Doctor, marry me. Jestem wytrzymala, ale bardziej na bol niz na ludzi;) Ze znajomymi jestem otwarta, nie mam oporow, tzn w 100% nie jestem otwarta nawet przed soba;) z rodzicami kontakt swietny, zawsze we mnie wierzyli, wiec nie wiem czemu ja nie moge w siebie uwierzyc i wziac sie w garsc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×