Dlaczego niektóre matki zabierają noworodki o 20-stej na zakupy?

Haaaa, ha, ha Dobrze ktos napisał: Chwaj sobie Autorko swojego kurczaka pod loszem, bo ono jest kurczakiem a TY głupią kwoką. :))))))))) Kwoki mają małe móżdzki:)))))))))))))))))))

czego jest najwiecej na raczkach od wózków sklepowych? bakterii kałowych:-D

"... Gdy syn byl malutki moj maz wracal do domu po 19 mieszkalam pod miastem prawa jazdy nie mam Co jakis czas na zakupy jechalam z nim okolo 20 w niedziele wiadomo w poludnie A gdzie mialam o 20 zostawic dzieko ????? A po jaka cholere TY musialas z mezem na zakupy jechac ????? Niepelnosprawny jest czy moze inteligentny inaczej ;) ? Dobrze ktos napisal : jak sie chce to mozna. Tylko sie wam, mamuski, nie chce... na tyle leniwe jestescie ze nie chce sie wam nawet listy z zakupami zrobic...Przeciez prawie za kazdym razem kupuje sie mniej-wiecej to samo, ma sie swoje ulubione produkty.... wystarczy w komputerze liste zrobic (jak trzeba to i ze zdjeciami mozna ;) ) i tylko za kazdym razem wyrzucic z niej co akurat niepotrzebne... z taka lista nawet "inteligentny inaczej" soebie poradzi :P :D... A jak chcecie sobie po CH w gronie rodzinnym pospacerowac to wybierajcie inne godziny .... pozny wieczor (mowie o godzinie 20-22 i pozniej) to nie jest idealna pora na spacer z dzieckiem, obojetnie gdzie. Dziecko ma za soba caly dzien pelen wrazen i bodzcow, jest zmeczone ... tak po prostu zmeczone, bo skoro dla Was dziecko nie potrzebuje "sterylnych warunkow" zeby spac to znaczy ze w dzien tez nie spi tak jak powinno : w ciszy i spokoju. A wy zamiast polozyc go w JEGO lozeczku, w JEGO pokoju, gdzie czuje sie bezpiecznie ciagacie go po sklepach :O A ze dziecko w sklepie spi ??? No jasne ze spi !! Wymeczone do granic mozliwosci w koncu "padnie" .... i znow pobudka przy powrocie do domu, pewno kapiel, kolacja (kolacja o 23.00 ???) Organizm dziecka (i nie tylko dziecka) przez noc sie REGENERUJE.... ale musi to byc NORMALNA NOC a nie podzielona na godzinne drzemki :O .... Nie pozwalacie im na SPOKOJNE przespanie nocy a pozniej dziwicie sie ze dzieci nerwowe, chorowite... to wszystko jest ze soba powiazane ! To tak jakby was ktos co 2 godziny w nocy ze snu wyrywal ....napewno wstaniecie po takiej nocy swieze jak poranek i w doskonalym humorze :P Miejcie troche litosci dla swoich dzieci i nie robcie im tego czego nie chcilibyscie zeby robiono wam.

Mniejszy tlok jest wlasnie wtedy i to chyba lepsza pora niz po kosciele i niedzielnym obiedzie, jak wielkie tlumy wala do sklepow... Zwlazcza, ze raczej sie swiezego nic nie kupi wtedy...

straszene to co piszesz:-)