Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama231q

Jedno zdanie--Do mam które NIE szczepią na PNEUMOKOKI.......!

Polecane posty

Gość lwesos
Co do krztuśca to się wypowiem: moje dziecko miało powazny odczyn po tym szczepieniu. Podobno szczepionka jest na białku kurzym, nie zycze nikomu tego co przezyłąm z dzieckiem po tym szczepieniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do krztuśca to ja się wypowiem, bo przeszłam. 3 miesiące myślałam,że wykaszlę mózg, wątrobę, a płuca bolały mnie do granic możliwości. Nie działały środki przeciwkaszlowe. Miałam momentami ochotę umrzeć :o Dobrze,że rodziny nie zaraziłam, ale dzieci mają odporność poszczepienną jakieś 10 lat. Potem szczepionki trzebaby powtarzać, ale kto z nas dorosłych o tym myśli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby bylo za free
to bym zaszczepila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijw oko
a ja nie szczepię i poluję teraz na ospę, kij wam w oko szczepiące mamy... biedne Wasze dzieci.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaszczepiłam na podstawowe i na pneumokoki....wnioski???? jako matka i jako farmaceuta żałuję!!!!!! Mój syn miał wszystkie możliwe skutki uboczne...czułam się jak wyrodna matka która na własne życzenie zrobiła dziecku krzywdę...po szczepieniach przestał przybierać prawidłowo na wadze...zaczęły si problemy z jedzeniem....kolejnych szczepień nie będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój zasypiał o 18 do 5mca
U mnie w domu specem od szczepień jest mąż-pracuje w firmie farmaceutycznej... szczepiliśmy tylko na obowiązkowe. Pneumokoki są groźne do roku-potem organizm coraz łatwiej z każdym kolejnym rokiem sobie z nimi radzi. Gorzej z meingo,ale mąż stwierdził,że tutaj też jest taka ilość szczepów,że nie ma sensu. Podobnie jak z grypą-szczepionka jest robiona z wirusa który atakował rok wcześniej,w następnym roku wirus jest inny i ta szczepionka na dobrą sprawę nie za wiele daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamama222
świetnym przykładem szczepienia "na grype" jest moja mama- zaszczepiła sie a dwa tygodnie poźniej na ta właśnie nieszczesna grype zachorowala i to w bardzo ostrym wydaniu. ja rowniez mam meza pracujacego w firmie farmaceutycznej i wojka lekarza pediatre- i szczepie tylko na obowiazkowe szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojego meza w firmie
na jego zmiany zostal tylko on, bo przyszedl juz po szczepieniach i babka, ktora wrocila z wychowawczego, 4 osoby wyladowaly na l4 z tego dwie w szpitalu, a jedna na intensywnej terapii, tak byl efekt darmowych szczepien zakladowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×