Chłopak mnie krytykuje. Powiedział żebym schudła

Ostatnio w weekend z kolegami z pracy był na imprezie a ze po alkoholu każdy sie robi szczery to i mi się dostało :( Powiedział zebym schudła bo : mam zbut masywne uda, ze on nawet takich nie ma i ze mam zbyt duzo sadła na plecach ??!! i ze ogolnie powinnam zrzucic kilka kilo i zając sie sportem :O Rano jak wytrzezwial zapytalam czy to byla prawda, to co mi powiedzial w nocy a on...ze lepiej byc szczerym niz kłamac... czepia sie tez mojego ubioru, kaze mi zakładac czerwone szpilki i spodnice przed kolano a ja nie dosc ze zle sie czuje w takich kolorach, to nie lubie nosic krociutkich spodniczek. Mam dosc:(

i kilogramow?

jak się ubierasz? Ile jesteście razem?

168/65 , 1,5 roku ubieram sie normalnie jak wiekszosc dziewczyn, ładnie zwyczajnie nie rzucam sie w oczy, nie eksperymentuje z ciuchami bo nie potrafie wiec trzymam sie klasyki

to jestem ja, pomylily mi sie nicki

niezły pulpet jesteś. facet ma rację.

A ja Ci powiem tak: moja kumpela miała podobną sytuację, jej facet narzekał że jest za gruba ze ma celulit itp... Bardzo ją to bolało więc zawzięła się w sobie, po pół roku była nie do poznania.. Schudła i wyglądała jak super laska a faceta zostawiła. Teraz z tego co wiem to on nie może odżałować. Ona znalazła amatora na jej kształty jeszcze podczas procesu odchudzania ale jako że była oficjalnie z innym to romansu nie zaczynała. I tobie też tak polecam!

powiem tak...rzuć tego debila, żeby sobie wstydu oszczędzić, że z nim jesteś, jak facet kocha to akceptuje w całości, a ten nie dość że debil , to jeszcze niedojrzały egoista, popracuj lepiej nad własnym poczuciem wartości, bo inaczej zawsze będziesz trafiać na ludzi, którzy będą budować swoje kosztem Twojego!

no to jak on tak ceni szczerość, to sie odwzajemnij i powiedz mu co myslisz o wielkości jego członka albo że też wolałabyś przystojnego i umięśnionego bruneta, ale jest jak jest..

65 kg to az tak duzo ? Bo ja jestem podobnego wzrostu mam 170 i waze 66 i gruba raczej nie jestem

Bo ja jestem podobnego wzrostu mam 170 i waze 66 i gruba raczej nie jestem " nie róbcie sobie jaj :D

Schudnij i rzuć go. Będzie robił Ci docinki nt wyglądu. Albo weź się za siebie i wytykaj jemu, że lubisz bardziej umięśnionych itp a on taki nie jest.

wedlug BMI mam idealną mase ciala

no pewnie, że nie jesteście grube :D ­ jesteście puszyste, przy kości, macie "kobiecą figurę", no ale gdzie tam grube :D:D:D

"wedlug BMI mam idealną mase ciala " ­ według BMI to Anja Rubik już nie żyje :D

bmi ani waga nie jest wyznacznikiem tak naprawdę. jedna osoba o danym wzroście i wadze będzie szczupła, a druga już pulchniejsza.

Żab-X Tobie już dziękujemy. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to WON z tego topiku.

bmi to glupota :O np kulturysta wg bmi ma krytyczną otylosc i powinien byc juz po zawale i nie wstawac z łozka, to samo modelki tez powinny juz nie zyc

uhu, już się grubaski zdenerwowały :D ­ zjedzcie sobie jeszcze jednego batoniczka i pomiętoszcie fałdkę na brzuchu - dla odstresowania :D

wg mnie facet Cie "przebiera" za kogos kim nie jestes, a o kim on marzy. A chcialby byc z tzw. ostra laska, ubierajaca sie wyzywajaco i gotowa na wyuzdany seks o kazdej porze dnia i nocy. A takaze bardzo szczupla, chuda moze nawet. Ot, taki ma gust. Tymczasem ma w domu mila, dobra dziewczyne i...po kilku glebszych mu to uwiera. Nie wiem jakie sa Wasze relacje, moge tylko zgadywac, jak przed momentem. Gdybys zmienila wyglad, przytyla i teraz on (delikatnie!) probowalby zwrocic Ci uwage, ze chcialby bys wrocila do dawnej sylwetki, to co innego. Ale wydaje sie, ze nigdy tak do konca nie bylas jego idealem... Chyba czas na powazna rozmowe... A jesli chcesz odbic pileczke, wroc do domu z dwoma karnetami na silownie. I powiedz, ze Ty owszem, mozesz powalczyc z tluszczem na plecach, ale on w takim razie popracuje nad klata, bo jak dla Ciebie - jest zdecydowanie za chuda ;)

ja m=przy wzroscie 169 waze 56 kg i uwazam ze waze ok

"65 kg to az tak duzo ? Bo ja jestem podobnego wzrostu mam 170 i waze 66 i gruba raczej nie jestem" a moja siostra ma tyle wzrostu i przy 65 kg wyglada jak krowa- oczywiście nie jest otyła, ale ma brzuszysko, potężne uda, flaki na ramionach itd. normalnie i szczupło wyglada tak do 55 kg- i w tej wadze są już mięśnie wypracowane na siłowni

kg i gruba nie jestem !!! chyba, ze dla Ciebie 56 w pasie t lovha!!!

Księżniczki się zapuściły i nie można im zwrócić uwagi bo to obraza majestatu. Facet mówi co myśli bo ma odwagę. Uważam, że jesteś gruba i powinnaś się wziąć za siebie. Więcej ruchu i zdrowiej się odżywiaj. Nic więcej. Przecież to będzie dla ciebie bo będziesz zdrowsza i piękniejsza. Nie robisz tego dla faceta. To samo w drugą stronę. Jeśli facet zacznie zarastać tłuszczem to też należy zwrócić uwagę.

jestes gruba, masz wystajacy brzuch, grube uda itp. :o

Moja laska ma 162cm i waży 48 i uważam, że jest na skraju swojej wagi. Kilo więcej i by było to widać w szerokiej dupie czy udach. Każdy facet lubi szczupłe dziewczyny. Po czym poznać szczupłą dziewczynę nie znając jej wagi? Po pierwsze patrzę na łydki i uda. Tutaj nie da się ukryć nadwagi. Nogi pierwsze dostają tłuszcz. Jak widzę, że laska na zdjęciu ma grube nogi to jest otyła pod ubraniem. Jak ma zakryte nogi to ramiona zdradzają. Grube ramiona świadczą o tłuszczu. To po prostu nie apetyczne jak tłuszcz na ramionach faluje.

Rozumiem rozmowe o wadze, ale nie jak sie czlowiek miesci w normie... oraz nikt nie ma prawa zmuszania kogos do ubierania czegos w czym zle sie czuje, mozna najwyzej zasugerowac ze cos sie podoba

Moja laska ma 70 kg i wciąż wpierdala czipsy.

mam podobny problem. Moj chlopak nie krytykuje mnie wprost bo wie ze bym na to nie pozwolila ale sugeruje mi ze wolalby zebym byla szczuplejsza. Przykro mi z tego powodu i nie raz mu o tym mowilam. Sama sie zastanawiam czasami jak człowiek ktory mowi ze kocha i ze mu strasznie zalezy zwraca uwage takie nieistotne tak naprawdę rzeczy :(

Moja laska waży 48 ale też wpierdala czipsy :/ Z tym akurat zgadłeś podszywie. A teraz aby Ci nie było smutno to puszczę soczystego bąka myśląc o tobie :*