'bzyknelam' faceta mojej 'przyjaciolki' ... bo ..

no wlasnie bo .. pracowalam sobie w kiosku za marne grosze a babka ze sklepu z ciuchami zaoferowala mi lepsza prace za lepsze pieniadze , szukala kogos do pracy ale nie wystawila kartki bo wolala popytac kogos kogo troche juz zna i chcialam ta prace ale zastanawialam sie co powiem szefowej i powiedzialam o tym mojej przyjaciolce ze mam okazje miec lepsza prace a wiedziala jak bardzo kasa jest mi potrzebna , 2 dni pozniej ide do tej babki powiedziec ze chetnie wezme ta prace a ona do mnie ze jak to , przeciez przyslalam do niej moja kolezanke i ona ja juz przyjela ... szczena mi opadla a za chwile ona weszla .. myslalam ze zrobie jej cos na miejscu ;/// cale szczescie ze w poprzedniej pracy babka wziela mnie spowrotem ... pytam sie potem jej czemu mi to zrobila a ona 'bo tez chcialam sobie popracowa ' wiec skoro tak to sie zemscilam , zaczelam sie spotykac z jej facetem zeby niby o niej pogadac , ale skonczylo sie wiadomo czym .. bylam bardzo 'uwodzicielska' poczym on sam jej o tym powiedzial i ona sie mnie pyta czemu jej zrobilam takie swinstwo to ja jej na to 'bo tez chcialam sie pobzykac ' .. :)