Całymi dniami siedze w domu od 2 lat. Jestem chora psychicznie ? Pomocy

tak wiem data. ale poradze cos osoba pokroju autorki, pisze bez polskich znakow ;) po pierwsze: zacznij od malych krokow: masz psa? polowa sukcesu! idz z nim na 15 minut na spacer, z zegrakiem w reku. juz masz 15 minut z zycia zapenione. wydaje ci sie, ze to malo? zawsze lepsze to niz nic... a teraz idz na 20 minut na spacer ale 3 razy w ciagu dnia... i tak oto juz spacerujesz i jestes poza domem AZ godzine! to zawsze cos! kolejna sprawa. wierzysz? super, w takim razie co niedziele na msze ;) godzina mszy plus dojscie, w zaleznosci gdzie masz ten kosciol daje ci ponad godzinke poza domem. widzisz jakie to proste? jesli nie masz psa to idz do sklepu nawet po paczke chusteczek, zawsze jakis cel i wyjdziesz z domu. zapisz sie na jakis darmowy kurs lub darmowego technika w szkolach policealnych - poznasz nowych ludzi, nauczysz sie czegos, zapelnisz czas i ludzie juz cie beda postrzegac inaczej! roczne masz np technik florysta lub asystentka stomatologiczna, jak ci sie nie spodoba zrezygnujesz ;) nie musisz potem w tym zawodzie pracowac, chodzi o to, zeby sie gdzies ruszyc i z kims pogadac. masz jakas dawna kolezanke z dziecnstwa? napisz do niej, co u niej, co robi, moze akurat chociaz raz na miesiac gdzies razem wyjdziecie na jakas kawe? wez telefon i porob zdjecia, 10 dziennie. wybierz codziennie najladniejsze, zaloz fotobloga i dodawaj. nacznij pisac pamietnik w zwyklym zeszycie: data, dzien tygodnia, godzina i opisz co dzis robilas, co masz na sobie, co jadlas, co ogladalas, cokolwiek :)

Ja mam 27 lat i tez w ogóle nie wychodzę z domu.

Wiekszosc z was nie wychodzi z domu i nie lubi ludzi nie dlatego ze tacu juz są tylko dlatego ze zwyrodnialcy z wami to zrobili inaczej zwani rodzicami najczesciej matki zaburzone zaszczepiaja w dzieciach to. Gdy rozeijaliscie sie i nawiazywaliscie kontakty z rowiesnikani i innymi ludzmi te matki was od tego odsuwały za pomocą manipulacji dawaly wam zajecia czesto zmuszaly do czegos wazne dla nich bylo byscie nie rozwineli silnej wiezi z innymi bo wtedy one was straca takie matki sa chore czesto dzieciom wmawiaja ze to wina ojca. Nie urodziliscie sie tacy takimi was zrobily easze j****e puste egoistyczne matki. Z tego mozna wyjsc.

Racja to przez wychowanie a nie genetyke znaczy niszczenie

Hikikomori trafia pod strzechy...