MASAKRA;( Zobaczcie co mi z wlosow zostalo po używaniu

prostownicy ;( bez rozjasniania tu nie widac ale mialam gestsze x5 i degazowalam jeszcze a teraz nie chca rosnac jesli chodzi o objetosc, zreszta o dlugosc tez bo szalu nie ma, na rok mi z 2cm rosna co robic zeby to odbudowac?? przed:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/efffda5437b41e55.html po:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84db0082566d13bf.html

Nie widze różnicy, puknąłbym

Prostownica, rozjaśniania, degazowanie - o czym Ty dziewczyno piszesz? :D czesławe - się w głowę? - to pukaj!

No chodzi o to że kilka lat prostowałam, wlosy mi sie popalily, zdjecie nr 1 to naturalny kolor bez odzywek mialam takie lsniace zreszta postaram sie znalezc jeszcze jakies jedno stare zdjecie

I degazowalam a teraz nie rosna w ogole i nie wiem co juz robic

do fryzjera idź , kup sobie jakieś witaminy , tabletki, nie prostuj , nie farbuj , kup sobie WAX i czekaj !

Spróbuj tych minerałów: http://www.naturadlazdrowia.pl/p229,mineraly-schindeles-1000g.html - jeśli chcesz sięgnąć po jakieś "wspomagacze".

na 1 zdjęciu masz naturalne lśniące włosy na 2 zdjęciu...:O :O to co po nich pozostało. Jakies strzepy popalone,zniszczone,zmęczone prostownicą. takie eksperymenty niszczą włosy.

Niestety,musisz obciać na krótko i poczekać aż sie odbudują pozdrawiam.

Nie susze, stosuje pelno odzywek od 3 miesiecy i zero poprawy :(

i zalezy ile pieniędzy chcesz na to poświęcić ?

a w jakim odstępie czasu są robione te zdjęcia? masz różne fryzury, na drugim masz mocno wycieniowane,może właśnie za mocno przestań używać prostownicy i stosuj mocno regenerujące maseczki włosy nie to, że nie rosną, ale raczej się łamią od złego traktowania i dlatego masz tak marny "przyrost"

dokładnie, zetnij je na krótko, podcinaj co miesiąć aż odrosną nowe i się zregenrują ... polecam też "rekonstruktor" do włosow, jeśli masz wiecej pieniedzy na to do wydania :)

Czy chociaż jedna osoba która pisała w tym temacie to nie projekt? :D

ja nie uzywalam prostownicy, nigdy, ale przyszedl czas ze bralam duzo antybiotykow... zaczely mi wylazic jak szalone, w sierpniu scielam 15 cm, co prawda mam do polowy plecow ale przerazaja mnie moje rozdwajające sie koncówki, juz nie wiem co robic, wyeliminowalam sylikony, robie naturalne maski, nie prostuje ,nie lokuje, nie uzywam gumek do wlosów juz od grudnia ale stan wlosów jest bardzo przeciętny ;/

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3141c32ce95cda86.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e094afaaa77d80ea.html tu juz po roku prostowania ale nadal zdrowe, a teraz... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db4a3f70cc84f0be.html właśnie były degazowane kilka lat temu do tej pory takie zostały, juz nic z nimi nie robię

zdjecia z lat 2008-2011

nie zetne na krotko bo bede wygladac jak ostatni debil :(

i aktualne zdjecie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37b51f1a85599035.html

Nie prostuje, nie susze, biore witaminy, kupuje regenerujace maski,odzywki,szampony , te waxy i inne gowna tez stosowalam nic nie dają. Jesli macie cos sprawdzonego i naprawde skutecznego przy TAKICH WŁOSACH to podzielcie sie, nie chce stosowac metody prob i błędów bo to tylko wywalona kasa

włos jest martwy, jak go zniszczysz to juz po sprawie, musisz sciac i tyle, odrosna ci zdrowe i wtedy mniej chemii

ha ha ha, jaka szczota nie wstydzisz się z domu wychodzić? :)

Nie odbudujesz zniszczonego włosa, musi po prostu wyrosnąć nowy, a przez 3 m-ce to masz 3 cm nowego włosa, no to jasne, że nie widać różnicy. Ew. możesz iść na zabieg keratynowy - trochę poprawi sytuację, a też nie będziesz musiała używać prostownicy, bo daje podobny efekt. Tyko niestety jest to drogie. Widziałam ceny od 50 do 250 zł, podejrzewam, że jest jakaś różnica w "sile" takich zabiegów, zależnie od ceny.

o kurde,przepalilyci sie strasznie i przerzedzily.a stosowalas moze jakies wcierki,olejowanie wlosow?

ja na zdjęciu widze tylko,że są strasznie przesuszone i sianowate,bez połysku.a jak końcówki,rozdwajają się?wypadaja ci włosy,czy po prostu nie rosną?lub rosną ale bardzo bardzo słabe?nieciekawa sprawa.

Gośka głąbie, gdy wychodze z domu to upinam tak żeby nie było widać. Nie masz nic do powiedzenia to wypad. Raz olejowałam sobie, różnicy nie było.Po tych odzywkach wcierkach ,mgielkach itp jest maly efekt do nastepnego mycia :/ A ten zabieg keratynowy tylko prostuje wlosy czy ogolnie naprawia? Slyszalam , ze nie naprawia a po jest jeszcze gorzej i efekt tylko tymczasowy, nie chce juz ryzykowac. Co do wlosow podcinalam co jakis czas i nadal to samo.Juz nawet nic nie robie teraz z nimi.chyba tylko na przeszczep sie kwalifikuje :(

o kurwa,to ja takich po rozjaśnianiu i prostowaniu nie mam :-o

A olejowalas wlosy ? To naprawde dziala rewelacyjnie, ja co prawda nie mialam zniszczonych calych wlosow,ale koncowki byly przesuszone, napuszone, takie tępe w dotyku - olejowanie zdzialalo cuda !

Koncowki rozdwajaja sie, nawet scielam grzywke i nie prostowalam jej a tka samo bylo, juz nie mam sily na nie. Wlosy wypadaja, krusza sie tez , po dlugim czasie np na zdjeciach widze ze urosly z 5 cm ale na objetosc nic nie idzie tylko na dlugosc jak juz ale co z tego jak sa takie nijakie

Doczytalam - jednokrotne olejowanie NIC nie da!