Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hgg

DLACZEGO TAK NEGATYWNIE REAGUJUCIE NA STUDENTÓW W SZPITALACH?

Polecane posty

Nigdy tego nie rozumiałam, ale postanowiłam poruszyć ten wątek. Kiedy trafia pacjent do szpitala klinicznego nie ma prawa odmówić badania w obecności studenta. Takie są fakty i proszę akurat z tym nie dyskutować. Dlaczego tak nerwowo reagujecie na obecność studentów? Przecież oni muszą się "na kimś" uczyć. Nie chcecie mieć lekarzy teoretyków, tylko praktyków, a robicie zadymy nie wiadomo o co! Studenci zazwyczaj badają niezwykle delikatnie, dużo bardziej niż lekarze. Są dużo bardziej staranni, nie śpieszą się. I przede wszystkim bardzo szanują pacjenta. Przestańcie traktować ich alergicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj jak ktos jest ciezko chory-to chce by go doswiadczony specjalista zbadal.......logiczne nie? czesto tez sie ludzie wstydza(nowicjusz mozei jest delikatny ale za zycia byc krolikiem doswiadczalnym raczej niechce nikt byc)...badania sa rozne zreszta. ja akurat nie mam nic do praktykantow-ale nie wrzucalabym bym tak glosno do wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwłaszca badania ginekologicz
iczne są zajebiste , banda ludzi wgapia sie w twoje gołe krocze.Nikt ci nie kazał medycyny studiować.A pacjent ma prawo odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale student zawsze bada po specjaliście, a nie zamiast niego, w jego obecności. Przecież każdy krok czy czyn studenta są kontrolowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co z tego że gołe krocze? A chciałabyś być przyjmowana i badana przez lekarza po studiach który nigdy krocza nie widział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543r53rwe
punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia, koło od wozu ma inne wrazenia niz siedzący z nim pasazer....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwłaszca badania ginekologicz
a chciałbyś być w urzędzie obsługiwana przez panią, która nie zna przepisów? To norma witaj w dorosłym życiu dziecino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543r53rwe
i co z tego że gołe krocze? w sumie nic z tego. przeciez to normalna sprawa, naturalna, jak cię na ulicy zbok rozbierze to się odpręz zamiast walczyc, przeciez to moze byc nawet przyjemne, kwestia lezy tylko w twoim nastawieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu Cię zdziwię, jak poszłam na ginekologię powiedziałam studentom że jeśli chcą, mogą się na mnie uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfadf333
Jak taki pacjent nie chce być badany przez studenta to niech nikt go nie bada i niech zdycha! Łachę robią stare rury, akurat nikt się waszym kroczem nie będzie zachwycał, zbadają byle szybko żeby jak najszybciej zapomnieć ten okropny widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pacjent nie ma prawa odmówić badania w obecności studenta w szpitalu KLINICZNYM. W każdym innym na takie prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma prawo pipo
zawsze pytaja czy wyrażasz zgodę czyzby posty jakiegoś onana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfadf333
ale kto komu robi łaskę? jeśli pacjent nie będzie zbadany to ani lekarz ani student na tym nie ucierpią, wszak mają mnóstwo innych pacjentów czekających, jeszcze się nie zdarzyło żeby chorych brakowało!! Natomiast to ten niezbadany będzie cierpiał jeśli nikt go nie zbada, proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543r53rwe
wniosek to nie chodzic nigdy na NFZ i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
543r53rwe i co z tego że gołe krocze? w sumie nic z tego. przeciez to normalna sprawa, naturalna, jak cię na ulicy zbok rozbierze to się odpręz zamiast walczyc, przeciez to moze byc nawet przyjemne, kwestia lezy tylko w twoim nastawieniu wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo coś za coś w szpitalach klinicznych pracują lepsi lekarze na lepszym sprzęcie, zazwyczaj w wyremontowanych szpitalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onan onan onan
an onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onanan onan onan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie lubi to niech nie idzie do szpitala klinicznego, proste a jeśli ktos nie rozumie prostej sprawy, że każdy musi poznać praktykę, oprócz teorii chociażby porodówki w małych mieścinach stoją otworem. Szkoda że mają opinie taką jaką mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543r53rwe
moze to kwestia rozwiązań, jakby był jeden opraktykant do jednego lekarza przydzielany a nie tabun to rzecz ywglądalaby pewnie inaczej. ale ktoś woli robic spęd bydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazwyczaj jest nie więcej niz 5 studentów, czyli jedna grupa. Żaden "tabun"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543r53rwe
5 osób przy takim badaniu to armia, powinna byc jedna osoba oprócz lekarza i nie byłoby problemu. Ja razy tylko trafiłam na takich praktykantów u dermatologa, było ich 3 i czułam się jak eksponat, u gina to w ogóle sobie tego nie wyobrazam nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chodzi o zdrowie, to żarty idą na bok. dla chorego każdy mniej doświadczony aspirant na konowała to zagrożenie. pacjent wyczuwa czy ktoś jest pewny tego co robi i nikt nie chce być fantomem... czy to tak ciężko zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 543r53rwe
hgg- a ty na serio się dawałas badac ginekologicznie kolegom???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle mi to zrozumieć, bo w życiu nie zdarzyło mi się widzieć sytuacji że student zrobił pacjentowi krzywdę (sobie nawzajem często robią- zakucie igłą czy nawdychanie się anestetyków). Wszystko odbywa się pod kontrolą lekarza, poza tym przez niego i studenta, a nie zamiast lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie byli moi koledzy, ja byłam już lekarzem, oni byli na praktykach w wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie lubi
5 palców w pizdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej, szkoda slow
Widac, ze jestes marna studentka bez doswiadczenia. Jak popracujesz troche w zawodzie to dowiesz sie ze oprocz karty praw pacjenta ( a w/g ciebie ich braku) jest jeszcze poszanowanie intymnosci pacjenta i nie wazne jaki to szpital. Ja osobiscie rodzilam w klinicznym i odmowilam badania przez studentow. Nikt z tego powodu nie robil zadnych trudnosci, lekarz poprosil ich o opuszczenie gabinetu. Takze drogie dziecko wiele nauki jeszcze przed toba i to nie tylko tego co masz w ksiazkach ale tez ludzkich odruchow i SZANOWANIA PACJENTOW. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hgg ok ty..to ty ale podstawa wizyty u lekarza tudziez w szpitalu..zaufanie jest b wazne. jak np taka osoba z ciezka depresja -ogolem wiatrakiem w psychice ma sie uzewnetrznic przed studentami? zrozum.........to jest logiczne-sa rozne specjalizacje. ginekolog to juz no sory..ewidentnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pacjent wyczuwa czy ktoś jest pewny tego co robi" ktoś kto nie ma wprawy w wykonywaniu najprostrzej czynności, nie wzbudza sympatii paniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×