smiesza mnie ludzie ktorzy bredza ze pracuja nie tylko dla kasy

zawody sluzebno opiekuncz e-baardzo sffeminizowan e sa gowno platne-a pomaganiem komus czlowiek sie nie naj e- lepiej miec pensje wysoka niz komus pomagac- ja akurat jestem całkowicie obojetn a na los innych

lekarz czy weterynarz nie sa zle platne:)

to rozumiem -połąaczenie pasji i dobrz e platnej pracy-ale np pielegniarka , przedskolanka , opiekunk a socjalna czy oosb starszych gówno zarabia - i co ma kochac taka parszywa iprace?

no jesli ma zarabiajacego meza to mysle ze praca przedszkolanki moze byc calkiem przyjemna

@ pavanna "smiesza mnie ludzie ktorzy bredza ze pracuja nie tylko dla kasy." "a was?" - nie śmieszą.

mi bardziej chodzilo to co napisalas o pasji

a np jak baba jest samotna matk a, lub jej partner gówno zarabia lub jest bezrobotny-to niskoplatnej pracy mozna tylko nienawidzic -proste jka drut i fiut

wiele zon bogatych mezow tez cos tam robi i nie pracuja dla kasy tylko jakies akcje charytatywne itd

albo jak koszty wynajmu chocby kawalerki przewyzszaja pensje -to taka praca jest warta tlyko nienawisci

tylko inteligentki cos robia -bo jesli bogacz poslubil np kasjerke robotnice sprzataczke to on a po slubie nie bedzie tkwic w tej parszywej pracy

ale ja nie czaję co jest niby w tym śmiesznego. Jak ktoś mówi, że pracuje nie tylko dla kasy, to znaczy, że pracuje dla kasy i dla innych rzeczy. Więc pomysły żeby pracowali za free są z czapy. Ja pracuję dla kasy ale też dla satysfakcji, motywacji, kontaktów z innymi ludźmi i takie tam :P. Znam ludzi którzy mają jedną pracę dla kasy a oprócz tego drugą pracę dla satysfakcji bo z tej satysfakcjonującej by nie wyżyli, ale z kolei nie chcą jej rzucić.

praca jest tylko przykra koniecznosca zarabiania a zycie- tylko dobrze platn a praca moze budzic sympatie -niskiej pensji nic nie wynagrodzi

bogacz nie poslubi kasjerki, robotnicy czy sprzataczki:)

chyb akazdy wollaby byc bogatym nierobem rentierem a nie tyrac na jakiegos skurwiela z agowniana pensje -praca to tylko koniecznosc zarabiania an zycie

mozna tez laczyc prace z pasja i dobrze zarabiac:)

tylko nieliczni szczesliwcy , glownie umuslowcy artysci tak moga

zalezy w jakim srodowisku sie obracasz, bo ja znam wielu takich ludzi:) jesli jestes z nizin to mozliwe ze widzisz cos innego:) ja nie znam zadnej kasjerki czy robotnicy

znam wyksztalcluchow -tzw stracone pokolenie -co zarabiaja najwyzej 1500 zl - ponizej wyksztalcenia - taka praca jest warta tylko nienawisci

a to ja nie znam takich ludzi, u mnie w miescie w sklepie mozna zarobic wiecej niz 2 tys czy jako opiekunka do dziecka:) jak ktos pracuje za 1500 to sam jest sobie winny

nie pitol-poczytaj se w wyborczej wnecie -cykl -Stracon e pokolenie - o wyksztalciuchach co nie moga znalezc roboty lub robia prace smieciowe

maja przyszłego roku do zwolnienia idzie kolejny milion,do końca tego roku 250 tysięcy ludzi.A że praca dla kasy, to tylko napisze gówniara albo wieczne ruchadło, które jest utrzymywane przez rodziców albo sponsora

no wlasnie -pracuje sie tylko dla kasy a utrata pracy to drama t- o to chodzi autorce

pracowac z ciekawymi ludzmi i robic cos sensownego za mniejsza kase - powiedzmy w Polsce, niz myc kible za granica za wiekszą. Poza tym duzo pracuje spolecznie - wiec juz calkiem bez kasy, tylko dl asatysfakcji.

pracuje sie tylko dla kasy , zeby zarobic na zycie - autrata pracy na tym huujowym rynku pracy i w hujowych czsach to armagiedon

taak- a co kochalabys robote za 1tys? ja za darmo nic bym nie zrobila -ludzie sa mi calkowicie obojetni

jestem prostytutą i pracuje tez dla przyjemności

nie, pracuje sie takze dla pasji, a pasje mozna polaczyc z dobrymi zarobkami:) ja osobiscie nie znam nikogo kto by zarabial 1500 zl:) a jesli pracuje za tyle i nie robi nic zeby to zmienic, to jego wybor i sam jest sobie winien:)

oczywiscie trzeba miec tyle kasy, zeby zyc, ale bardzo wazni sa ludzie z ktorymi sie pracuje, miejsce, swiadomosć, że robi sie to, co sie potrafi, co sie wiąze z tzw spoleczna aprobata. Czlowiek zyje wsrod ludzi, pieniadze bez ludzi są po nic:)

czlowiek tyra dla kasy - a co po ludziach jak pensja niska ?ja wolalbym byc bogatym rentiirem niz tyrac na jakiegos skurwiel a- ludzi nienawidze

mozna takze polaczyc prace z pasja i dobrymi zarobkami:)