Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deesceentradaa

Najbardziej nieudane prezenty od naszych mężczyzn :)

Polecane posty

Gość hadziaj
Wystarczy stawiać na ciekawe rozwiązania i będzie ok, zobaczcie - http://prezentmarzen.com/relaks-i-uroda-2/ Czy w takim przypadku istnieje ryzyko, że prezent się nie sprawdzi? Moim zdaniem takiego ryzyka nie ma ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam dzieckiem najgorsze prezenty dostawałam od mojej cioci, starej panny. Raz był to wielki pluszak przywieziony z Rosji, który miał już kilka lat. Wtedy to po raz pierwszy w życiu wyraziłam niezadowolenie z prezentu. Popłakałam się z bezsilności. Zepsułam święta całej rodzinie podobno. Rok później od tejże ciotki dostałam ruskie baby i malowaną ręcznie drewnianą łyżkę, oczywiście z Rosji. Żeby nie robić afery reakcja moja była powściągliwa, a za rok włożyłam to pod choinkę, żeby Mikołaj zabrał to spowrotem, jakież wielkie było moje rozczarowanie kiedy rano obok prezentów ta przeklęta baba nadal pod choinką stała. Za sprawą mojej ciotki żyłam w przekonaniu, że nietrafione prezenty, to domena kobiet. Do czasu kiedy poznałam mojego męża. C.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamposak
Oj tam, zaraz nieudane. Mój facet zamówił mi pakiet w spa, sądząc po voucherze z Prezent Marzeń to zapłacił mało, a prezent dostałam super. Tak więc nie jest powiedziane, że fajny prezent musi być od razu bardzo drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam mała to marzyłam o matrioszce. dziwnym dzieckiem byłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostalam sukienke kupiona na allegro ale k...wa uzywana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byly dal mi na gwiazdke dwa lata temu lancuszek srebrny z listkiem. Ani nie nosilam wtedy srebra ani ten motyw listka do mnie nie pasowal. W dodatku byl zapakowany w badziewne pudelko ktore sie rozlecialo po otwarciu. Za to swojej siostrze na gwiazdke dal zloty naszyjnik z serduszkiem z diamentem... poryczalam sie wtedy. Juz nie jestesmy razem od ponad roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×