Odpuszczam sobie kobiety

Kolego, autorze, jest jeden koleś w necie, który ma doskonałe rady dla takiego jak ty jak wreszcie zdobyć dziewczynę (bez bzdur tych PUA) Niestety nie mogę podać namiarów, bo mi post skasują. Jego główne przesłanie i rady ida w kierunku że tak jak nam nie podoba się większość osób płci przeciwnej tylko jakaś grupa, tak i my ni epodobamy się większości osób płci przciwnej. Dlatego jest bez sensu startowanie do osób które nie okazują nam zainteresowania, bo to oznacza tylko porazkę i frustracje.

Odpuszczasz sobie, na jakiś czas lub dłużej, to znaczy że masz czas, cenny czas do swojej dyspozycji. Czas ten można różnie wykorzystać, a nawet roztrwonić, od ciebie zależy. Ja ci zaproponuję nietypowe wykorzystanie czasu, które może ci zaprocentować jakąs niespodzianką. Proponuję ci postawić na PRZYJAŹŃ DO LUDZI, przyjaźń bez podtekstów damsko męskich. Ale konieczne jest polubić i pozaprzyjaźniać się z różnymi ludźmi, nawet ze znacznie starszymi, bez patrzenia na ich urodę i pozycję. Chodzi o to abyś nauczył się bliskości i przyjaźni do drugiego człowieka, chodzi tu o autentyczne lubienie ludzi, lubienie przebywania z innymi ludźmi, niekoniecznie chodzi tu o brylowanie wśród towarzystwa. Zaczniesz byc lubiany jako fajny facet, a potem może byc różnie. Niektórzy faceci jak się starają to staja się niestrawialni i wręcz odpycha od nich, ale oni tego tak nie widzą. Nie zauważaja brzydkiego klimatu swoich starań się. Mój kumpel tak miał, ale jednak kiedyś udało mu się wejść w związek z dziewczyną , więc przestał się starać wobec innych dziewcząt bo był zajęty...i co.....brak tego starania się, bo staranie się promieniuje, nagle spowodował że kumpel nabrał sympatycznej aury i był postrzegany jak fajny facet a nie odpychający, jak dziewczyny mówiły że gdy W. przestał wysyłać swoje namolne feromony, to nagle i pachnieć zaczął lepiej.

to była taka przenośnia, każdy patrzy ze swojego punktu widzenia

"Proponuję ci postawić na PRZYJAŹŃ DO LUDZI" to może być sendo .. "Niektórzy faceci jak się starają to staja się niestrawialni i wręcz odpycha od nich, ale oni tego tak nie widzą. Nie zauważaja brzydkiego klimatu swoich starań się." ja chyba mam coś takiego ,że chce być "lepszy" niż jestem i to wychodzi śmiesznie , nienaturalnie , do dupy

zrezygnowanyfacet kurcze dziwne mam tyle lat co Ty :/ ja też przystojny nie jestem, tzn mało której się podobam, słyszałem takie rzeczy od lasek że jestem zombie, straszydło, brzydal (nie bezpośrednio) a od innej ostatnio że jestem bardzo przystojny (wprost), chodzę na imprezy lubię żartować można powiedzieć że jestem duszą towarzystwa i dosłownie pchają się do mnie dziewczyny ja w ogóle nie podrywam zlewam je to jeszcze silniej się starają, same podchodzą rozmawiają itd. tyle że mam dziewczynę więc wszelkie kontakty z innymi nawet nie rozpoczynam nawet jak by była super ładna, a podrywają mnie czasami naprawdę niezłe sztuki.

do pana powyżej ..bo pewnie lubisz ludzi tak po prostu do tego lekki styl rozmowy , poczucie humoru i szafa gra ... więc autor tematu czymś się musi różnic skoro też jest towarzyski , tez ma poczucie humoru ,ale niema powodzenia ...tą różnice trzeba wychwycić ..

Co za głupia rady by stawać się przyjacielem kobiet. Facet ma się przyjaźnić z mężczynami. Po co mu przyjaźń z kobietami? Nie lepiej byc ich chłopakiem, narzeczonym, mężem? Raz zaszufladkowany przez kobiete jako przyjaciel, zostaje się nim do końca i nie da się tego zmienić. Kobieta ma takich męskich przyjaciół do wysłuchiwania jej probelmów, świadczenia jej drobnych usług. I ma swojego chłopaka któremu robi obiad.

"Po co mu przyjaźń z kobietami? " za dużo Pua gówna się naczytałeś .. nie odróżniasz przyjaźni od popychadła którego daleś przykład ..kobieta nie chce sie wiązać z popychadłem ,a nie z przyjacielem.

trimer_ball wlasnie, kolezanek kobiet to ja mam dosc, tzn takich do pogadania, zajtych, bo jak jest wesele to ja nawet nie mam z kim pojsc. ostatnio mialem wesele i nie poszedlem, bo sameu bylem i jest lipa

zmoczcie prawiki kuktasa w burdlu

a może właśnie byś kogoś poznał? nigdy nie wiadomo ;)

CCiociaAlexa nie od dzis wiadomo ze zajeci faceci maja duze powodzenie wsrod kobiet, a ten co jest sam ma duzo trudniej, kobiety leca na zajetych facetow, bo sa... sprawdzeni..

Koledzy, ale jest sposób na poprawienie wyglądu bez operacji plastycznych. Jest to eleganckie ubieranie się. Ubieraj się jak męzczyna a nie jak chłopiec. Przeciez elegancka koszula i spodnie i PRZEDE WSZYSTKIM eleganckie skórzane czarne buty, nie tyle podobają się kobiecie (choć często też!) co dają jej poczucie że jesteś kimś, masz jakiś status - bo się tak ubierasz. ten ostatni bodziec dociera do nich podświadomie i dlatego jest mocny.

w burdlu possą wam kuktasa

nie od dzis wiadomo ze zajeci faceci maja duze powodzenie wsrod kobiet, a ten co jest sam ma duzo trudniej, kobiety leca na zajetych facetow, bo sa... sprawdzeni.. fatalne masz te teorie powiem Ci.....może one są tutaj sednem sprawy:O

trimer Problem nie lezy w ubiorze. Mam taka prace, ze codziennie jestem ubrany w garnitur i to bardzo drogi garnitur.

"za dużo Pua gówna się naczytałeś .. nie odróżniasz przyjaźni od popychadła którego daleś" Przyjaźń z kobieta jest tylko możliwa W ZWIĄZKU. Poza związkiem jesli wejdziesz w "przyjaźń" z jakąs kobietą, tracisz tylko czas. Nie mam nic przeciwko posiadaniu KOLEŻANEK

Aggie:) To nie jst fatalna teoria, tylko prawdziwa. Zajeci faceci, sa owocem zakazanymm a taki wiaodmo ze bardziej kusi. Gdyby zajeci faceci nie mieli powodzenia u wolnych kobiet(zajetych tez) to by nie bylo zdrad

"Problem nie lezy w ubiorze. Mam taka prace, ze codziennie jestem ubrany w garnitur i to bardzo drogi garnitur. " No tak, ale domyślam się, że w takim stroju nie pokazujesz się tam gdzie mógłbyś poznawać kobiety.

Ależ ja wiedziałam, że zaraz cos na to odpiszesz jak zwykle potwierdzającego wg Ciebie Twoją nieomylność. Tylko pytam się, skąd te teorie skoro jak twierdzisz nigdy nawet nikogo za rękę nie trzymałeś:O Tylko proszę nie mów, że z mądrych książek i obserwacji (!). Zdrady są, bo po prostu są. Z wielu powodów. Bo ludzie wyrzucają do kosza to co się psuje zamiast to naprawić. Albo dlatego, że są niedojrzali a zasady czerpią z seriali i "trudnych spraw". Albo z wielu też innych powodów. Raz jeden, raz drugi, raz wolny, raz zajęty.....przecież w życiu chodzi o to, aby sobie dobrze poruchać. Takie są teraz zasady:) tylko powtarzam, na szczęście nie u wszystkich.

No tak, ale domyślam się, że w takim stroju nie pokazujesz się tam gdzie mógłbyś poznawać kobiety. Obracam sie w szeroko pojetym srodowisku biznesowym, ludzi ustawionych, kobiet tam nie brakuje, acz oczywiscie dominuja mezczyzni. Poza tym mam kontakt ze tak powiem z klientami a tymi czesto sa kobiety

Aggie:) Nie trzeba byc bystrym obserwatorem, by zauwazyc jakie powodzenie maja zajeci kobiety, a ci faceci ktorzy od dawna sa singlami, powodzenia nie maja. Nawet biorac na logike to jest oczywiste

ale Ci zajęci nie są zajęci całe życie. W którymś momencie muszą mieć powodzenie jako single właśnie żeby stać się zajętymi......

Ci zajeci zazwyczaj sa zajecie przez wiekszosc zycia, ci co maja powodzenie zmieniaja dziewczybny jak rekawiczki i malo kieyd sa wolni, chyba ze tak chca, a ci co nie maja powodzenia, to sa ciagle sami

Tak czytam ten temat i na prawdę się dziwię, bo wydajesz się bardzo fajnym i inteligentnym facetem. Owszem zgadzam się z tym, że większość dzisiejszych kobiet ma ogromne wymagania, a raczej żądania, niczego tak nie w zamian nie oferując. Na szczęście nie wszystkie są takie, i życzę Ci aby w końcu szczęście się do Ciebie uśmiechnęło. Ja sama nie mogę poszczycić się wielkim doświadczeniem w stosunkach damsko-męskich. Mam dopiero 22 lata i co ja tak na prawdę mogę wiedzieć. P.S. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Ja też jestem z września ;)

To swietnie widac w kontekscie seksu, zazwyczaj faceci sie dziela na tych co traca dosc wczesnie cnote i maja sporo partnerek albo na tyhc co bardzo pozno i maja malo parenerek seksulanych albo sa prawickami

stannum Dzieki za mile slowa. Nie chce byc nieskromnym i sie tu chwalic, ale swiadomosc ze mam pewne zalety a mimo to nie mam w ogole powodzenia, powoduje ze jeszcze bardiej jest dolaujacy moj fakt samotnosci.

Są faceci, którzy faktycznie zmieniają dziewczyny jak rękawiczki i żaden ze swoich związków nie traktują poważnie (naprawdę do takich aspirujesz?) Są faceci, którzy są sorry za określenie dupami wołowymi i podchodzą jak pies do jeża i wiecznie narzekają. I są faceci, którzy raz są sami a raz są z kimś, ale kierują się w życiu zdecydowanie bardziej jakością niż ilością. A powodzenie owszem też mają, choć to nie jest broń Boże typ macho. Wybierz najlepszą wg Ciebie grupę i życzę powodzenia.

Aggie:) Ale co ja moge wyvierac? moge wybrac ze bede normalny i co z tego jak nie mam powodzenia, moge sie zachowywac jak macho i efekt bedzie ten sam, zero powodzenia, moge tez wybrac ostatnia mozliwopsci, byc dupa wolo.. i tez nie miec zadnego powodzenia...

PRAWIKI debile -idzcie do burdla sio wyjmijscie kuśkę i zmoczcie w prostytutce