Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwięziona40tka+

Żal mi mojego dziecka

Polecane posty

"niezlymi tekstami"? a co powiuesz o mamie,ktora robi problem o bajki..a na necie pisze o innych "gimgowna"itp..:O badzmy tacy prawi i swięci wszedzie...nie tylko przy wlasnych dzieciach...to dyskusja,kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie..ale z kultura:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
matka oburza sie bajka a sama jedzie z takimi tekstami ze żenada,w domu pewnie tez tak jedzie przy dziecku a potem zwali wine na TV bo puszczali złe bajki :D ale z Ciebie autorko hipokrytka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka 789
Natural color - Zgadzam się z Tobą w 100% o ile bajki mogą być złym przykładem o ile nie reagowanie rodziców i zachowanie rodziców przy dzieciach jutro, ja np choć nie raz mam ochotę, bo jestem zła, pilnuję się z przeklinaniem ;) ale widzę, że wiele rodziców ma to gdzieś, sądząc że ich dziecko akurat nie usłyszało. To co prezentują teraz starszaki, to akurat nie bajki, w bajkach nikt nie mówi, Ty ch** czy Ty ku**, to wszystko albo od innych dzieci, albo od najbliższego otoczenia można nabyć. a przez bajki, faktycznie, nauczyć się agresji ale nie słownej tylko fizycznej. Chociaż w gumisiach pamietam ten tam, jak on miał Iktorn ? Nieźle wyzywał te wszystko ogry od gamoni i durni :) ale to była jedna taka bajka w tamtych czasach gdzie można było coś takiego usłyszeć i jakoś nikt tego nie powielał, teraz tych bajek są dziesiątki i rodzice też mniej zwracają uwagę na to co mówią dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natural color
no to prawda..choć mnie też drażnią ta rozwydrzona część dzieci z gimnazjum to raczej nie nazywam ich gimgównem,bo wiadomo to ich tylko prowokuje do jeszcze gorszego zachowania i słownictwa,bo kazdy chce być szanowany a w tym wieku to jeszcze o akceptacje chodzi,ale tak szczerze to nie zauważyliscie jak sie społeczeństow "popsuło"? ze nie ma wpajanych tych wartości co kiedyś? sama mam 26lat i jak sobie o tym pomysle to sie zatsanawiam kiedy to sie rozprzestrzeniło i ze to przykre ze na starość przyjdzie mi żyć w śród pewnie jeszcze gorszej młodziezy niż dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydaje,ze zawsze tak bylo... tylko telewizja tego nie naglasniala..gazety...internet.... zapytajcie rodzicow,dziadkow...ale wtedy istaniala ósma klasa.... a nie gimnazjum..gdzie nie wiadomo czy to dzieci czy starszaki?... odbija takim malolatom i prosze....sa efekty.... ale to juz wina nas,doroslych,ktorzy wpadli na ten super pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natural color
tak i własnie o to mi chodzi,ze to tak naprawdę rodzice powinni wpoić dzieciom pewne zasady "dobrego wychowania" ale dzieje sie to też przez kontrole rodziców przy wyborze programów dla ich dzieci choć wiadomo samo wychowanie jest podstawą. wydaje mi sie,ze te dzieci nazwijmy je głosniejsze to sa pociechy rodziców którym sie nie chce wychowywać, którym najlepiej podpierać sie bezstresowym wychowaniem. Rodzice uważają ze jak dziecku pozwolą na wszystko to bedą super rodzicami a nie tak jak ich (dziadkowie ) co to wszystko zabraniali i stąd sie biorą nazywane przez większość "gimgówna" (cytuje tu tylko )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwięziona40tka++
powiedzcie, jak można być tak naiwną by nie wiedzieć że tutaj co drugim wpis to podszyw ? Gimgówna ? to nie moje słownictwo, tak mówią dzieciaki. Jest mnóstwo bajek ciekawych, czegoś uczących w zabawny sposób, zajmujący i wciągający. Są też takie bzdury jak będące w zasadzie filmikami reklamowymi , jakieś Gormiti czy Hoot Whels czy jakoś tak, przeciez to najczystsze odmóżdżanie dzieci i sięganie do kieszeni rodziców. Jest mnóstwo bajek detektywistycznych, kryminałów " dla dzieci, śmiesznych i fajnych. Poruszając temat kopania w bajkach buciorami "po ryju" , co jest przeciez chore do bólu, nie przypuszczałam ze odezwie się tyle skrzywionych kobiet czy dziewczyn. Mnie akurat chęć dziecka by czesać się jak ktoś z kreskówki raczej by nie powaliła, zawsze męczył mnie owczy pęd. Wolałam Sumińskiego , starego dziadka niż dzisiejszych wyjących i drących gębę prowadzących jakikolwiek program dla dzieci czy ryczące reklamy zachwalające kompletnie niepotrzebne dziecko rzeczy. 80% kreskówek, nawet nie nazwę ich bajkami, to masakra dla ucha, horror dla oczy i sieczka dla umysłu dziecka. Pankracego nie cierpiałam, Telesfora ledwo tolerowałam, były jednak inne programy gdzie dorośli próbowali przekazywać w ciekawy sposób dzieciom wartości takie jak dobro, pomoc innym, współczucie, przedsiębiorczość. Że było szaro ? takie czasy . Co ci daje dzisiejsza feria barw jeżeli nie jest podparta sensem ? Może nie pamiętasz ale setki tysięcy dzieci brało udział w mądrych zabawach które organizowali ludzie tacy jak Zimiński. I nie bredżcie o kółkach rózańcowych bo to dla zwyrodnialców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do;uwięziona40tka++
zgadzam sie z tym co piszesz.ja rowniez bylam wychowana na bajkach lat siedemdziesiatych,i jestem normalna kobieta zadna moherowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przyznam, ze Zwierzyniec czy Telesfora ogladałam, bo nie było nic lepszego. Teraz tego nikt by nie oglądal, bo te programy były po prostu nudne. Co do bajek - zgadzam się. Mój syn miał zakaz oglądania CN od czasu, kiedy przez przypadek zobaczyłam, jak komuś przypaliły się na ogniu nogi. :o Byłam w szoku, jak kiedyś syn o jakiejś dziewczynce (na szczęście nie do niej) powiedział "gruba świnia" i przyznał się, że usłyszał to w bajce. Sporo starych bajek można kupic na płytach, syn mial kolekcję (teraz już wyrósł) z Bolkiem i Lolkiem, Krecikiem itd. Ale do dziś jego ulubioną bajką są "Sąsiedzi" - chyba najbardziej durny film na świecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami doszukujecie sie jakiś problemów.Żal wam wlasnego dziecka, a mimo tego pakujecie je w świat bajek.Pytam sie,w jakim cel dzieciaki sadzacie przed bajkami? nie lepiej im wlączyc discovery, science,national geografic? nie lepiej aby oglądało przyrode,kosmos,ogólnie nature a nie tylko te bajki i bajki. Nawet taki 2-3 latek,i wcale to nie jest male dziecko na programy dokumentalne,wiecej z tego wyniesie niż z tych bajek U mnie tv jest okazjonalnie włączane,ale jak już to tylko na te programy ,które wymieniłam,a nie wyimaginowany świat kreskówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwięziona40tka++
Poraza mnie ta "dyskusja" , nie można wywołac tematu by nie odezwały się dziwolągi. Prezcież napisałam jedynie o KOPANIU W TWARZ w kreskówce. Czy któraś z was jest w stanie zrozumieć o czym pisze ? Disovery jest dla mnie dobre, dla kilkulatka w bardzo ograniczonym zakresie, bez przegięć, dla maluchów są bajki, i nikt nie sadza dzieci przed telewizorem by mieć spokój. Skąd biorą się takie wypowiedzi? Nie umiecie czytać albo nie czytacie wpisów to po co cokolwiek dodawać w temacie. Programy były nudne, no może doopska nie urywały ale takie myślenie właśnie doprowadziło do eskalacji przemocy w kreskówkach, bo wrażenia są potrzebne i oglądalność wzrośnie. Poza tym czy opowiadanie o przyrodzie jest nudne, sądzę, że nie, zwłaszcza że Sumiński miał "gadanego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ogladanie filmów przyrodniczych,czy natury,dla dziecka jest nudna, to do widzenia, na podwórku bawic sie prosze,i koniec z marudzeniem Jestescie tacy wyostrzeni na agresje i przemoc w tv, a jak wasze dzieci na religi ogladają obrazki z drogi krzyzowej,filmy rówież jak Jezus zakrwawiony ,biczowany,przybity gwozdami do desek w meczarniach umiera,wtedy jakoś nie widze po rodzicach wielkiego oburzenia,że ich dzieci ogladają okrucienstwa i sadystyczne pasyjne męki człowieka niemal w agoni To dopiero ciarki na plecach powinny wam wywoływać,jakos bierni w tym temacie jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty;
"wydaje mi sie,ze te dzieci nazwijmy je głosniejsze to sa pociechy rodziców którym sie nie chce wychowywać, którym najlepiej podpierać sie bezstresowym wychowaniem" jeśli te głośniejsze były wychowywane bezstresowo, to gdy ja chodziłem do szkoły, to jakieś 90 % dzieci z mojej okolicy była tak wychowywana :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwięziona40tka++
TOKSYCZNA -- jakaś ty śmieszna i głupia niestety też. Czytaj wpisy w dyskusji a nie klep bez ładu durna. Nie pieprz mi to o religijnych odchyłach bo nie ten adres, chcesz mieć ostatnie zdanie to przygotuj się choć trochę. kilkuletni tj 4 letni chłopiec nie będzie oglądał obligatoryjnie filmów przyrodniczych które mogą być o róznym stopniu wtajemniczenia, o zwierzątkach może oglądać na Discovery ze zrozumieniem co 40 film. Swoich wyobrażeń o mnie nie mieszaj z rzeczywistością o której nie masz pojęcia. Aleś ty głupiutka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×