Czy być samotnym ojcem to duża przeszkoda ??

skorosieboi - a Ty masz dziecko ??

No pewnie, że trzeba poznać kogoś kto nie tylko zaakceptuje fakt posiadania dziecka, ale jeszcze będzie umiał je pokochać i wychować. Poświęcając przy tym kawałek siebie. W takim przypadku jest dużo składowych które muszą gdzieś zatrybić. Dziecko to raz, ale porozumienie między ludźmi to dwa. I każde tak samo ważne. Ja mam dwuletniego synka.

Nie mam. Dlatego wiem, że faceta z dzieckiem byłby dla mnie nie do zaakceptowania. Nie dlatego, że kogoś za coś potępiam, że nie lubię dzieci (lubię), ale kwestia związku, rodziny jest niezmiernie ważka, ważna i delikatna i trzeba dużej odpowiedzialności, rozsądku. Nie każdy nadaje się do tego, by wychowywać nie swoje dziecko. taka prawda. Zwłaszcza własnie jesli nie ma swojego.

No właśnie..... piękne dwa podsumowania powyżej :) Najłatwiej powiedziec ze to nie problem i ryzykować... a pozneij dupa....

nieprawda że dziecko MUSI od razu pokochać, musi je tylko szanować. Nie wymagajcie miłości jako warunku. Czasami on przychodzi potem a czasami nigdy.Wiele zależy tez od dziecka jakie jest, niektóre dają się kochac a inne nie.

Ale dziecko to dziecko i nie jest winne sytuacji w jakiej znaleźli się rodziece.

i co w związku z tym?

samotny facet z dzieckiem uważam że nie jest problemem . ja wychowuję sam od 10 lat i udalo mi się wychować wspaniałą córkę . a i z kobietami które by chciały żyć w takim związku nie ma problemu pod warunkiem że znajdziesz dojrzałe kobiety akceptujące twoje dziecko , a takich nie brakuje wiem ze swojego doświadczenia .

Ja dlatego chciałabym spotkać kogoś z kim mozna byłoby wyjść z dzieciakami do parku, na plac zabaw, do zoo. Pogadać, posmiać się, napić się wina. Zadzownić do siebie jak chce sie z kimś podzielić dobrą wiadomościa, ale i tą złą. A co z tego będzie - życie i czas pokażą. A trudno znaleźć nawet kogoś takiego.. Z drugiej strony ja też nie szukam :P

to gdzie takie znajdujesz ?? :) bo ja osobiscie takich nie znam...

skąd jestes chaaa?

z łodzi

kawałek :) jak sobie sama radzisz ??

No wiesz, jak to jest... raz lepiej raz gorzej. Kryzysy miewam:) ale ogólnie nie najgorzej ;)

Dla mnie to nie jest zadna przeszkoda. Kocham dzieci i chetnie bym sie opiekowala jeszcze jakimis oprocz mojej coreczki. I w ogole tak samotny tata juz urasta w moich oczach do rangi kochanego, dobrego, czulego i odpowiedzialnego faceta. Dla mnie to atut, ale pewnie nie wszystkie tak mamy..

No to jeszcze pytanie za 100 punktów :) Gdzie takiej poza portalami szukać?? :D

chaa moze dasz maila albo gg ;) zawsze w cieższej chwili bedzie mozna pogadac.....

Niestety mam juz faceta, ktorego dzieci sa tylko 12 i 14 lat mlodsze ode mnie. Troche nie ma sie juz jak nimi opiekowac, ale co moge, to robie. Moze w przyszlosci adoptujemy jeszcze jakas kruszynke, bo juz mi sie nie chce byc w ciazy, jestem po trzydziestce.

Ale maila moge dac, poklikac mozna zawsze. Naisz na maila, to Ci dam gg. bar.alx1@yahoo.com

gg 1120047

maila chetnie podam, ale na gg :)

ja bardzo szanuje samotnych ojcow, malo takich. mam dzieci i nie skreslilabym mezczyzny z dzieckiem, jednak uwazam, z latwiejszy jest zwiazek z kobeta ,ktora tez ma dziecko, bo tylko taka naprawde doceni Twoja odpowiedzialnosc.

ja bardzo szanuje samotnych ojcow, malo takich. mam dzieci i nie skreslilabym mezczyzny z dzieckiem, jednak uwazam, z latwiejszy jest zwiazek z kobeta ,ktora tez ma dziecko, bo tylko taka naprawde doceni Twoja odpowiedzialnosc.

Wiesz, sprawdzilam sobie co to za miasto Gliwice, i przerazilo mnie to, ze wychowujesz samotnie dziecko w tak malym miescie, w dodatku na Slasku. Przeprowadz sie do Warszawy, dziewczyna jak bedzie nastolatka podziekuje Tobie! Poczujcie troche zachodu - lepsze zarobki, malej wyrobi sie pewnie niezly gust... Gliwice nie maja przyszlosci, to kolejne smutne szare miasteczko...

a to ciekawe :) jakoś tego neizauwazyłem :)

IlE zArAbIaSh JAk mAsH fAjNy SaMoChOd tO zAmIeShKam z ToBom I ZaAkcEPTujE DzIeCkO xD :PPPPP

śmieszne :/.

A co to za różnica, że to są Gliwice? Śląsk górą :P:D Jasne, ma się wyprowadzac, żeby dziecku wyrobił się dobry gust lol... To tylko ludzie w Warszawie mają dobry gust? W ogóle jak można nie wiedziec gdzie są Gliwice? A co do tematu to każdy ma prawo do szczęścia i tego życzę autorowi. Ja osobiście znam przypadki, gdzie jedna strona sama wychowuje dziecko i jakoś nie było z tym problemu.

oby :) racja odezwal sie Warszawiok co nie wiedzial gdzie Gliwice sa :D

Ha dokładnie!!! Jakie ludzie mają niektóre poglądy... Ja bym chciała miec faceta z dzieckiem ;)