Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość u8ue73ueyue4

czy jedno piwo zaszkodzi???

Polecane posty

Gość wierzaca ja
ok, skoro Ty nie mozesz pic to facet tez nie. ale w takim razie skoro Ty np. nie mozesz pracowac to co? Twoj facet tez nie moze w takim razie, skoro tak sprawiedliwie ma byc. i za co bedziecie zyc? poza tym kobieta w ciazy chyba powinna myslec o tym co jest dobre dla dziecka, a nie co jest dobre dla niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram:wierząca ja
Dokładnie! Mam wrażenie, że kobiety, które idą tokiem rozumowania Ja nie mogę, to on też, to skonczone egoistki. I tak jak ktoś wyzej pisal - nie bedziesz mogla na brzuchu spac, to maz tez nie?? Mam wrazenie,ze niektore z was w ciazy sa za kare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwne...dziwne...
a tak z ciekawości - pijecie cole w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eciepecie na kotlecie
jeśli bedziesz sączyla piwo powoli, w dodatku wymieszasz je z sokiem, to na pewno nic sie nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra:)
Nie piłam coli, kawy, alkoholu, unikalam towarzystwa palaczy, nie jadlam grzybow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
"Mam wrazenie,ze niektore z was w ciazy sa za kare." dobrze to ujęłaś :) bo ja naprawdę nie rozumiem, jak kobieta, która chce dziecka, może świadomie pić piwo i nie myśleć o tym, że do dziecka właśnie docierają %. to samo z fajkami itd. i tłumaczenie się, że zanim wiedziała o ciąży, to piła. no właśnie, to powinien być kolejny powód, żeby już więcej alkoholu nie ruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
ja nie jestem i nie byłam w ciąży, ale coli piła nie będę do eciepecie -> a co ten sok zmieni? % nagle znikną? czy z sokiem, czy bez - piwo to piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludwikaa
ja tam swojemu mezowi nie zabraniam napic sie piwa bo niby dlaczego?? moze czasem mialabym ochote tez sie piwka napic ale wiem ze mi nie wolno :) no ludzie to jest tylko 9 miesiecy no plus karmienie oczywiscie jesli ktoras karmi, nie wierze ze nie da rady obejsc sie bez piwa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eciepecie na kotleciee
Przecież każdy głupi wie, że sok ma witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludwikaa
czyzby temat powoli zamieral?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża to nie choroba
Dokładnie, kobieta już jest poszkodowana faktem że ma bolesną miesiączkę co miesiąc a jak jej nie ma to znaczy że jest w ciąży i czeka taką kobietę złe samopoczucie, masa wyrzeczeń i p o r ó d ? Mało ? Niech choć w czasie ciązy taki mąż wczuje się w sytuacje żony i nie pije przez ten czas dotrzymując jej kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam na imie Marysia
Uważam, że alkohol w ciąży nie jest wskazany. W trakcie ciąży nie piłam w ogole, ale nie miałam tez jakoś specjalnie ochoty. dziwi mnie jedna rzecz tylko, mianowicie dlaczego niektóre z was majaą taką roszczeniowa postawe, że jesli WAM czegoś nie wolno, to facetom też nie? Ok, rozumiem wsparcie, masowanie opuchniętych nóg, wyręczanie w obowiązkach itp., ale wymagac od kogoś, żeby np. nie wypił piwa w weekend to chyba przesada? Jeśli kkobieta ma bolesną miesiączkę, jak pisała osoba wyżej to znaczy że coś jest nie tak i powinna sie udac do lekarza w celu rozwiązania problemu, a nie uważać się za osobę poszkodowaną. jeśli dobrfze rozumiem taki tok rozumowania, to znaczy, że jeśli boli mnie brzuch, to mojego faceta też musi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fale oceanu.
Masz dylemat to zapytaj swojego lekarza prowadzącego, a nie szukasz odpowiedzi na poważne pytanie na forum, na którym gimbusy pokroju Koobry głoszą swoje opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludwikaa
ciaza to nie choroba - widze ze jakies uprzedzenia masz ... czemu ci tak zalezy ze skoro ty nie mozesz pic to maz tez ma nie pic??? taka rola kobiety zachodzimy w ciaze , roznie ja znosimy pozniej musimy przejsc przez porod.. maz moze nam dotrzymywac kroku wspierajac i pomagajac nam w tym okresie ale co ma piwo do tego to ja nie zrozumiem ;/ czyli jak napije sie piwa to jest wogole juz skreslony i nam nie pomaga??;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piję piwo, wino
coca-colę, pepsi, jem w macdonaldsie, nie zmieniłam nic w swoim dotychczasowym stylu życia. nasze matki i babki nie żyły w terrorze bycia kobieta idealną dla niemowlęcia, a jakoś nie było tylu chorób te parenaście/paredziesiąt lat temu co teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piję piwo, wino
coca-colę, pepsi, jem w macdonaldsie, nie zmieniłam nic w swoim dotychczasowym stylu życia. nasze matki i babki nie żyły w terrorze bycia kobieta idealną dla niemowlęcia, a jakoś nie było tylu chorób te parenaście/paredziesiąt lat temu co teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że jedno piwo w ciąży nie zaszkodzi... ja osobiście wybrałabym bezalkoholowe, ale nie wydaje mi się żeby alkoholowe wielce zaszkodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupach sie poprzewracalo
jesteś na tyle dojrzała by uprawiać seks i być w ciąży, to bądź też łaskawie na tyle dorosła, żeby być matką, a nie trucicielką dla swojego dziecka. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 czy 2, a moze 3
kobiety! Dobra, nic wielkiego od 1 piwa sie nie stanie, ale też może sie nic nie stać od codziennego picia, np. po 2 piwa dziennie. Ale która kochająca i normalna matka świadomie narażałaby swoje dziecko na jakiekolwiek zagrożenie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] 1 czy 2, a moze 3 kobiety! Dobra, nic wielkiego od 1 piwa sie nie stanie, ale też może sie nic nie stać od codziennego picia, np. po 2 piwa dziennie. Ale która kochająca i normalna matka świadomie narażałaby swoje dziecko na jakiekolwiek zagrożenie???????? Idąc Twoim tokiem rozumowania najlepiej w ogóle dziecka nie rodzić i nie skazywać na pewną śmierć i cierpienie, bo przecież życie to choroba śmiertelna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 czy 2, a moze 3
Mylisz się, Mamo 6-latki, a może poporstu źle mnie zrozumiałaś. Uważam, że zaszkodzić może i 1 piwo i hurtowe wlewanie w siebie litrami tak samo. Owszem, w drugim przypadku ryzyko jest większe, ale to i tak nie zmienia faktu, że dla rozwijającego sie płodu każda ilośc może okazać się niebezpieczna. każda matka robi jak uważa, ale ja nie ryzykowałabym życiem czy zdrowiem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak, jestes matką
mamo 6 latki, czytaj ze zrozumieniem, bo 1,2 czy może 3 pisze o czymś zupełnie innym niż ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albinoska julia
A nie łatwiej autorce zaczerpnąć porady lekarskiej, niż ekspertów kafeterii? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same mądrale tu
a lekarki w ciąży piją cole ( moja pani ginekolog- jest w ciąży i zawsze na biurku ma cole) żony lekarzy czasem piwo a wy to z jakiegoś sredniowiecza z tymi poglądami się zerwałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumiałam Cię bardzo dobrze... tylko chyba nie zdajesz sobie sprawy, że więcej szkody może przysporzyć chemia którą spożywamy w KAŻDYM jedzeniu niż jedno piwo w ciąży... Nie uchronimy dziecka przed złem tego świata i przed szkodliwymi rzeczami. Prędzej czy później będzie ono przebywać przy osobie palącej, będzie jadło masę niezdrowych rzeczy już w pierwszym roku życia (bo chemia jest nawet w chlebie) więc nie sądzę żeby 1 piwo dajmy na to 2% czy 4% wpłynęło na zdrowie malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1, 2 a może 3
Ok, rozumiem że nie uchroni się dziecka przed wszystkim, kiedy juz przyjdzie na świat. Ale mnie chodzi o okres ciąży - tyle ile można, tyle należy zrobić. Czyli można na 9 miesięcy wstrzymać się z alkoholem, unikac towarzystwa palaczy, jeść zdrowiej, prowadzić zdrowszy tryb życia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale która kochająca i normalna matka świadomie narażałaby swoje dziecko na jakiekolwiek zagrożenie????????" - umiem czytać ze zrozumieniem :] danie dziecku życia jest samo w sobie narażeniem go na zagrożenie... Żeby matki w życiu dziecka miały takie problemy jak wypić 1 piwo czy nie to życie byłoby piękne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty Mamo 6 latki
jesteś idiotką, czy tylko udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same mądrale tu
wy jakieś dziwne jesteście, ale to ta kafe same matki Polki, które nawet tyłka chusteczką nie podcierają dziecku tylko liściem rumianku. Mamo 6 latki, szkoda tu pisać bo nie zrozumieją te dewoty co masz na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,2 a może 3 gwarantuje Ci, ze ciąża to jest pikuś w porównaniu z chronieniem dziecka poza łonem matki :D Mówisz o zdrowym odżywianiu, unikaniu palaczy itd, itp... wiesz, że organizm matki sam z siebie chroni dziecko? Wiesz, że istnieje łożysko? wody płodowe? Wiesz, że jeżeli matka pali w ciąży a łożysko ma zdrowe, to do dziecka nie przenika nic aż tak złego żeby narazić jego życie? Stąd lekarze palaczkom, które niespodziewanie zaszły w ciąże odradzają wręcz nagłe odstawienie papierosów- bo gorszy jest dla dziecka stres niż papieros. Podobnie jest piwem... jeśli matka ma taką niepohamowaną zachciankę to lepiej niech wypije szklaneczkę niż ma się stresować, ze nie może i kropka. Dlaczego w ciąży możesz najeść się czekolady truskawek, mięsa na ostro, śledzi a podczas karmienia nie, bo zaszkodzi dziecku? Bo jest łożysko!!! I ono filtruje! Dlatego jak zjesz truskawki to dziecku w brzuchu się nic nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×