Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosenza

Tesciowa dała dla moje synka dziewczece ciuszki !!!!

Polecane posty

Gość cosenza

Czesc dziewczyny musze sie tym z kims podzielic. Od 14 lat jestem z moim partnerem mieszkamy zagranica 7, nigdy nie dogadywalam sie z tesciowa poniewaz ona mnie poprostu nie lubiala nie mogla pogodzic sie poprostu z tym ze jestem z biednej rodziy, a moi rodzicie nie sa na wysokich stanowiskach, ona jest ogromna materialistka i ani mnie ani drugiej synowej widac ze nie zaakceptuje, poniewaz nie mam kasy haha i jestesmy nikim, to krociutko o relacji z nia. Mieszkamy zagranica nigdy od niej nie mielismy zadnej pomocy nawet sie nie zapytala jak zyjemy przez tyle lat, i czy mamy co jesc z rozmow z nia zawsze wynikalo ze myslala ze my niewiadomo ile kasy nie mamy tutaj a przecierz za wszystko trzeba placic. W tym samym czasie ogromna pomoc otrzymywal przez tyle lat i lata wstecz brat mojego T ( byl pierworodny niewiem czy to ma znaczenie ale widocznie dla niej ma poniewaz zawsze go lepiej traktowala )wraz z zona i coreczka teraz juz dwulatka. Nigdy od niej niczego nie dostalismy zadnej pomocy, my wynajmujemy a tamtym kupili mieszkanie i placa za kredyt, a do nas potrafi powiedziec ze musimy zbierac bo wiecznie wynajmowac chyba nie zamiezamy ! Do czego zmiezam mam 3 tygodnie do rozwiazania i moja mama z polski mi wyslala paczke z nowymi prezentami i ciuszkami dla bobasa od niej rodziny a nawet od jej kolezanek, wszystko piekne i nowe, piekny gest i pamiec o moim dziecku ktoree kocham odkad dowiedzialam sie o ciazy jest dla mnie bardzo wazny. Moja mama zgadala sie z tesciowoa i ta tez chciala cos dodac do paczki, wyobrazcie sobie jak otwarlam ta paczke dzis, zobaczylam pelno ciuszkow ( te na wierzchu byly od tesciowej ) reszta byla zapakowana w osobne reklamoweczki z napisami od kogo. Ciuszki od trsciowej byly typowo dla dziewczynki rozowe dresy kurtki spodenki troche jakis dzinsow z kwiatuszkami nawet body dzieciece byly dziewczece, bo tylko te miala, wszystko bylo uzywane po wnuczce, a i niektore ciuszki rozpoznalam bo gdy jezdzilismy do polski to male cos przywiezlismy. Nie mam nic przeciwko uzywanym rzecza poniewac te tez sie przydadza, sama kupilam kilka w charity shopach i wczesniej mam mi tez przywiozla, ale byly to ciuszki uniwersalne. MY bedziemy mieli CHLOPCA . Jak tak mozna jesli nie miala uzywanych rzeczy dla chlopca albo jakis uniwersalnych, to dlaczego nie kupila nic NOWEGO od siebie jakies pierdulki chociarz no cokolwiek, przeciesz to sama radosc kupywac ciuszki dzieciece. Mi nie zalezy na tym jak ona mnie traktowala i jaki ma do mnie stosunek ale mojego dziecka nikt w ten sposob nie bedzie traktowal. Zawsze mialam do niej dystans przez to jaka byla teraz jak jestem w ciazy mam calkiem inne myslenie ja jej tego nie wybacze i juz nie moge dluzej robic dobrej miny do zlej gry. Czy ktoras z was tez ma taka tesciowa ? masakra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Tez bym nie wybaczylawyslij jedzy kalesony z lumpeksu "w podziekowaniu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie, moja tesciow
a tez mi dala dla malego nietrafione prezenty - najpierw byly to jeansy uzywane - kupione zapewne w jakims lumpeksie - udawala, ze sa nowe, ani slowem nie wspomniala o tym, ze sa uzywane. a juz w ogole przeszla sama siebie kiedy dala malemu uzywana grzechotke - byla bez pakowania, brudna i widac, ze uzywana. Nawet bylo widac na gumowej czesci slad dzieciecego zabka. Maly sie nia nie bawi, schowalam gleboko w szafie. Nie mam nic przeciwko uzywanym rzeczom, ale wypada powiedziec, ze to nie nowa rzecz tym bardziej zabaka, ktora niemowle wklada do buzi. Dodam, ze moj syn jest jedynym wnukiem tesciowej a ona sama nie jest osoba biedna - wrecz przeciwnie. Na poczatku plakac mi sie chcialo, bo poczulam sie tak jakby moje dziecko nie zaslugiwalo na nic lepszego od niej , nawet na glupia nowa grzechotke, ktora kosztuje 15zl w sklepie, ale teraz to olalam - to swiadczy tylko o niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szla tesciowa przez las i...
Ja mam niestety jeszcze gorsza:/ nawet ta "tesciowa z kawalow" jest lepsza niz moja:/ coz niestety po kilku wielkich klotniach i "godzeniach" powiedzialam bardzo glosno, ze od dzis jest Ona dla mnie Pania K. a nie zadna mama...pogodzilam sie z tym, ze kobieta kipi jadem, nie trawi mnie, ale mojego meza i coreczke ma zostawic w swietym spokoju... Ona gada mojemu mezowi, zeby wykradl mi dziecko i Jej przywiozl, bo tak by zrobil facet z jajami:/ masakra jakas to jest...wiecznie nas straszy samobojstwem, wiem ze ma depresje, leczy sie na nia latami, raz jest lepiej, raz gorzej...no ale jak ktos nagle odstawia leki i stwierdza, ze jest juz dobrze no to kuzwa niech sie nie spodziewa cudow:/ zreszta przerabialismy to juz kilka razy:/ do tego choroba choroba, a Ona po prostu z charakteru taka jadowita jest:/ wiecznie jeczy, wiecznie potrzebuje adoracji, wiecznie cos gada na Nas za plecami, niewazne czy aktualnie mamy dobre kontakty czy nie..moj maz, a Jej to "pizda" w Jej oczach, bez jaj i zaslepiony chora miloscia:/ a ja to suka jestem, ktora 3ma lape na Jego ciezko zarobionej kasie, i rozwalam na pierdoly:/ ehm duzo by gadac... wspolczuje tesciowej...3maj sie bo ta Twoja to ciezki kaliber tez jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
Tez nieladnie, co jest nie tak z tymi ludzmi. Dla mnie to najpiekniejszy okres w moim zyciu chcialabym zeby kazdy cieszyl sie razem zemna. reszta ja nigdy bym nie zrobila nikomu takiego czegos, ja juz jej nie potrafie dluzej usprawiedliwiac ! A tobie zycze cierpliwosci , przy takich ludziach tylko to pozostaje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
do : szla tesciowa przez las i... wiesz co dokladnie duzo by gadac, pewnie nie raz bym sie za glowe zlapala po twoich opowiesciach a ty po moich. My jesli bysmy zostali w polsce to juz bysmy razem dawno nie byli. Ciebie nazwala suka, a ja bylam nazwana samica heh bylo to z dobre 10 lat temu w ja wciaz pamietam. Czasami lepiej sie robi na duszy jak pogada sie z kims kto ma podobne problemy az pozazdroscic tym dziewczynom ktore maja fajne tescioweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehbfgnx
Moja tesciowa nie jest duzo lepsza od Waszych,ale ja nie mam i nie będe miała przynajmniej problemów jezeli chodzi o wychowanie dzieci,bo dzieci nie znoszę,nie chce miec i nie toleruje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
ehbfgnx wiesz co ja tez nigdy niechcialam miec dzieci, nienawidzilam ich i nierozumialam kobiet w ciazy, o co takie wielkie halo. jak mialam 27 lat cos zaczelo sie wkradac w moja psychike zaczelam zauwazac slodkie dzieci, wkoncu zaczelam czuc lekka nutke zazdrosci ze chcialabym miec swoje, bylam ciekawa jak bedzie wygladac i wogole niewiem czy przyszedl instynkt macierzynski czy co bo ja naprawde bylam na NIE ! poczekalam troche zeby sie upewnic bo dla mnie to byl ogromny krok w przod, ale to sie tylko poglebialo dzis jestem w ciazy w tym roku koncze 30 lat i jestem najszczesliwsza jak nigdy dotat juz sie niemoge doczekac jeszcze 3 tygodnie i zobacze swojego bobaska pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szla tesciowa przez las i...
Chcialabym miec fajna tesciowa...fajnych rodzicow...czasem zostawic dziecko z dziadkami i spokojnie zrobic zakupy..coz mam takich jakich mam, ale tez mam wspanialego meza, kochana coreczke i twarda dupe- przetrwam wszystko :)...i zawsze sobie poradze, z najgorszej sytuacji znajde wyjscie- bo tego mnie nauczylo zycie :) powinnam im podziekowac bo "Oni" mnie taka stworzyli...na codzien jestem cicha i spokojna, wychodze naprzeciw ze zrozumieniem i akceptacja, staram sie byc dobrym czlowiekiem, ale jak ktos uderza w moja rodzine to odzywa sie moje drugie Ja.. w temacie tesciowej zdania nie zmienie...zbyt wiele razy zmienialam i poprawilo to sytuacje na gora pol roku..KONIEC!!! tak mnie zrazila do siebie, ze zawsze bedzie dla mnie per Pani, o ile zaczniemy znowu rozmawiac...coz glowa muru nie rozbijesz... 3maj sie cieplo :) i duzo samozaparcia zycze :) i pamietaj zeby nigdy z powodu tesciowej nie ryczec- szkoda lez i nerwow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehbfgnx
Kalabria W takim razie gratulacje i życzę zdrowego malucha. Ja jednak na obecną chwile nie wyobrażam sobie mieć dziecka,może rzeczywiście kiedyś...ale u mnie to raczej idzie w drugą stronę. Kiedyś ( jeszcze 3-4 lata temu) bardzo chciałam,a teraz niestety każde dziecko mnie po postu irytuje ( żeby nie powiedzieć gorzej! ) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
Dokladnie tak jak piszesz, ja tez bym chciala miec normalna rodzine, patrze na zdjecia z wakacji od moich znajomych albo jak slucham opowiadan, to sobie mysle tez bym tak chciala, spedzac normalnie czas z cala rodzina. poniewaz jezdzimy do polski i widujemy sie czasami razem na grilach doslownie wszyscy atmosfera zwsze jest jakas taka chora. Czlowiek jest stwozony do zycia w rodzinie dlatego zawsze czegos bedzie brakowalo. Ja jestem dosyc nerwowa, wiec takie sytuacji wyprowadzaja mnie poprostu z rownowagi, chociarz jesli chodzi o trsciowa nigdy nie bylam bezczelna albo nigdy z nia sie nie poklucilam umialam trzymac jezyk za zebami. Treaz sie to zmieni napewno bo tu juz nie chodzi o mnie tylko o moje dziecko ktore jest dla mnie wszystkim. pozdrawiam cieplo i nawet jesli nie mamy wymazonej rodziny heh to i tak mamy po co zyc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko ole problem
wywal ciuszki co si się nie podobają albo daj komuś, nie masz większych problemów? każdy Ci musi dawać nowe? dostosowywać sie do twojego widzi mi sie? Żeby mieć rodzinę, to trzeba być tolerancyjnym. moja teściowa też nie jest idealna, ale nie strzelam focha o byle pierdołę, dzięki temu mamy z kim zrobić grilla w niedzielę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
ehbfgnx wszystko w swoim czasie, moze kiedys zapragniesz znow dziecka. Nie wszyscy musza je miec. A moze bedziesz robic cos rownie wspanialego czego nie jedna matka by ci pozazdroscila. Ja mam znajoma ktora podrozuje cale zycie i odkad pamietam w sumie od tego czasu kiedy ja jeszcze nie chcialam miec dzieci, mialysmy plany ze bedziemy wszedzie podrozowac z naszymi partnerami i moze sie gdzies przeprowadzimy. Takie byly moje plany i bylam ich w tamtym okresie w 100 % pewna . Jak sie dowiedziala ze jestem w ciazy to nie mogla uwierzyc heh powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
do :o matko ole problem naucz sie czytac ze zrozumieniem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świątobliwa dewota
Oj nie bądź takim cielątkiem. Babsko cię nie lubi - to ty też jej pokaż swojaniechęć. Wyslij jej na urodziny krawat i kalesony, i to z lumpa. Niech sie cieszy i 100 lat dla mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalabria
do cielatka to mi duzo brakuje, moglabym dawno pokazac na co mnie stac. ale czasami ze wzgledu na naszych ukochanych lepiej przemilczec niektore sprawy ( mowa tu i jej synu ) bylam wkurzona na cala sytuacje za pozno bylo z kims na zywo pogadac to sobie znalazlam forum, poniewaz wiem ze tylko dziewczyny ktore maja popierdolone tesciowe wiedza jak to jest ! nie ma sie wyboru w jaka rodzine sie wchodzi, a chamstwem jeszcze nikt nigdy nic niepolepszyl ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko ole problem
a co mam rozumieć? podnosisz jakieś pierdoły do rangi mega problemu, nie szkoda ci czasu i zdrowia? rozumiem, ciąża, hormony walą na dekiel, ale bez przesady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja rozumiem
o co autorce chodzi. O samo zainteresowanie, o jakis gest, ze cieszy sie z wnuka. Moja teściowa nie kupiła nic jeszcze dla naszego syna i podejrzewam, że nic nie kupi a mnie ucieszyłaby grzechotka za 5 zł, bo bym wiedziała, że pomyślała o wnuku, a oddac używane ubranka, nie pasujące to mogła dla biednych albo do kontenerA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olali olala
Ja mam podobnie z moja matka... Jestem w 30 tc wiekszosc wyprawki juz gotowa, sporo dostalam w prezencie od rodziny i znajomych, od mojej matki nic. Nie pyta jak ja sie czuje, czy z dzieckiem ok, nie wie nawet jaki to miesiac ciazy... Raz mnie zapytala czy mi jeszcze czegos dla malej brakuje, ja na to "tak tego i tego" a ona "to po porodzie sobie dokupisz"...Dala mi tez wskazowki co do szpitala w ktorym mam rodzic...takiego gdzie jej bedzie blisko i ma dobry dojazd. Natomiast podobno rodzinie opowiada jak to fantastycznie ze ONA BEDZIE BABCIA. Raz nawet dotknela mojego brzucha, ale oczywiscie kiedy 12 innych osob patrzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne macie podejscie
Ja od nikogo nie oczekuje,ze cokolwiek otrzymam. Nie ma ocwzekiwania-nie ma zawodu. Proste.jak zdecydowalam sie na dziecko to uwazalam,ze sama musze mu wszystko z mezem zapewnic.i nie licze,ze ktos cos nam podaruje. A na pewno nikogo nie bede oceniac na tej podstawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×