Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gunia113

Czerwiec 2013:):)

Polecane posty

Gość Karolinka_Malinka
Zafasolkowane: Imię.... skąd....wiek....cykl starań Justyna, Nowy Sącz, 30 lat, 4 cykl starań Karolina, Maków Podhalański, 21 lat, 4 cykl starań Testujące Imię... skąd... wiek....cykl starań 1. Beata Kraków 25 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tediii bardzo mi przykro, że masz takie przeżycia za sobą. Bardzo mocno wierzę w to, że kiedyś tj. jak najszybciej Wam się uda! Jesli chodzi o genetyczne uwarunkowania poronień to przeczytałam artykuł ze strony http://www.genesis.pl/akademia-wiedzy/pokaz/659 "Spośród wszystkich przyczyn poronień samoistnych najważniejsze są czynniki genetyczne, dlatego badania genetyczne są nieodzowną częścią diagnostyki u par z poronieniami. Badania genetyczne mają jeszcze jedno ważne znaczenie mogą niekiedy wskazać na podwyższone ryzyko genetyczne urodzenia dziecka z poważną chorobą genetyczną." Tedii a wykonywałaś badania genetyczne? Bo jeśli nie to może trzeba je zrobić , by określić przyczynę byś już więcej nie cierpiała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zafasolkowane: IMIĘ WIEK MIASTO CYKL TERMIN 1. Justyna 30 N. Sącz 4 2. Karolina 21 Maków Podh. 4 Testujące 1. Beata 25 Kraków 1 Poprawiłam wydaje mi się lepsza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka czytałam trochę o normach i juz wiem, ze wyniki beta zależą od laboratorium i od odczynników, dlatego z rozwagą trzeba porównywać wyniki wyszukane w necie. Przykład norm jednego z laboratorium( czyli by się zgadzało:)): 1,2,3 tydz. 16 - 156 2,3 tydz. 101 -4870 3,4 tydz. 1110- 31500 4,5 tydz. 2560 - 82300 5,6 tydz. 23100 - 151000 mlU/ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorien ja mam złe doświadczenia z takimi zabawkami, ciągle się psują, coś tam wypadło lub zacinało się...ale może w tym wypadku będzie inaczej. A w jakim wieku jest dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Justynko dlugo Cie nie bylo nawet sie zastanawialam gdzie sie podziewasz :) Akurat z Toba rozumiem sie tu najlepiej, chyba dlatego, ze obie bardzo boimy sie poronienia i nie chcemy w najmniejszym stopniu zaszkodzic naszym maleństwom :) Z tym, ze Ty juz widzialas swoja fasoleczke na usg a ja jeszcze nie. Wizyta za 4 dni i ze tak sie wyrażę kupa w gaciach ze strachu, czy zobacze malenstwo i wszystko bedzie ok. :) Mama luty, ja mialam jeszcze jeden test w domu bo ostatnio kupowalam 3 na raz, a zrobilam tylko 2. Dzis zrobilam ten trzeci, zeby zobaczyc czy 2ga kreska bedzie bardziej widoczna - jest mega cierwona, prawie tak mocna jak pierwsza. Na testach sprzed tygodnia jest bardzo słabiutka, ledwo widoczna. Ale wszystkie testy zostawiam na poamietke :):) Loren - ja zrobilam sobie pierwszy test we wtorek chodz @ mialam dostac sopiero kolo niedzieli/poniedzialku. Wynik byl negatywny. Ale w poniedzialek i tak zrobilam drugi test i juz zobaczylam 2 kseseczki :) Wiec trzymam kciuki, jeszcze nic straconego :P No fakt niedlugo mikolaj sie zbloża :) planuje z mezem kupic mojej corce stoliczek i krzesełeczko. W ikea widzialam rozne kolorki do wyboru, mysle ze sie ucieszy, w koncu bedzie miala gdzie rysowac :) A moja mama zapowiedziala, ze kupi jej wozek dla lalki, niech sie wprawia bo za 8 miesiecy bedzie juz wiozla duzy wozek z prawdziwym maluszkiem hehee :):) A ja z objawow, nadal tylko wrażliwe i rosnące cyce. Coraz bardziej zaczynaja mi sie podobac :) Leca cos przekasic, bo wzmożony apetyt to chyba moj kolejny objaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi ciesze się, uwierz mi ja też o Tobie i o Was wszystkich myślałam... 4 dni miną jak z bicza strzelił, musi być wszystko dobrze! Jak to mówią, byle do piątku:) a zobaczysz serduszko swego maleństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka_Malinka
Zafasolkowane: IMIĘ WIEK MIASTO CYKL TERMIN 1. Justyna 30 N. Sącz 4 2. Karolina 21 Maków Podh. 4 23.06.2013 Testujące 1. Beata 25 Kraków 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambaje przykro mi :( przytulam Cię mocno. Zobaczysz w końcu wszystko się ułoży. Justi ja też bardzo boje się kolejnego poronienia. Mam nadzieje, że jak zobaczę dwie kreski to doniosę ciąże do końca. Do moich objawów doszły zawroty głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka_Malinka
Ja dziś umówiłam się na pierwszą wizytę na 26.10 to będzie pod koniec 6 tygodnia:) Mam nadzieję że zobaczę serduszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambaje - wyrazy współczucia :( Moge spytac co bylo tego powodem??? Chyb jeszcze nie widzialas nic na usg bo za wczesnie?? Moze potrzebujesz byc pod stalym nadzorem lekarza? Nie wiem co mam powiedziec, przykro mi, sciskam Cie mocno, trzymaj sie Kochana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie wiedzą co było powodem.. na usg nie zdąrzyłam zobaczyć.. zrobiłam tylko test, były dwie kreski a tydzień później zaczęłam krwawić i pojechałam na szpital i okazało się że beta mi już spada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambaje: bardzo mi przykro. Nawet nie wiem co napisać bo pewnie i tak Cię nic nie pocieszy. Trzymaj się mocno! Justyna: nie robiłam testów genetycznych i raczej nie będę robić. Oboje z mężem stwierdziliśmy, że nie chcemy się na to zrujnować finansowo (za wiele pieniędzy nie mamy). Jak po paru latach będziemy w tym samym miejscu to spróbujemy adoptować. A co do typowych chorób genetycznych to u mnie w rodzinie nic takiego nie ma i to od wielu pokoleń. A na dokładkę to napiszę, że zrobiłam dzisiaj test. Tak na wypadek, żeby nie było, że sobie uroiłam. Wyszły dwie kreski. Niesamowite, bo to trzecia próba i trzeci raz za pierwszym razem zachodzę. Poza tym martwi mnie brak dużych mdłości. W drugiej ciąży miałam dość nieprzyjemne. A teraz prawie nic. Czasem tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tedii - nie martw sie, ze nie masz mdlosci w kazdej ciazy jest inaczej. Ja z Ola przez pierwsze 3 miesiace mialam okropne mdlosci i zatrucie pokarmowe, w tej ciazy zupelnie nic. Poza tym, ze mam nabrzmiały biust ktory coraz bardziej zaczyna mi doskwierac - juz nawet sciaglam dzis stanik, bo tak mnie gniótł, cyce az gorące.. A obliczylam sobie, ze w pierwszej ciazy o tej porze jeszcze nic sie nie dzialo z moim biustem. Poza tym chcialo mi sie bardzo slodkiego, a teraz nic, mam tylko parcie na zdrowe zupki i obfite obiadki :) Mam po cichu nadzieje, ze moze tym razem bedzie synek i stad to wszystko :) Wiec nie masz czym sie przejmowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi mne piersi też przeszkadzają. Duże i bolące. Chociaż w zeszłej ciąży o tej porze to nawet chodzić nie mogłam z bólu piersi. Ale to tak przez tydzień miałam i potem było ok. A teraz już drugi tydzień piersi mnie męczą. No i gorączkę wciąż mam. Znaczy podwyższoną temperaturę ale ja to czuję jak gorączkę. Tak sobie powtarzam, że byle do świąt bo potem to już może troszkę bardziej bezpiecznie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki, mnie też piersi bolały teraz już nie.... mam nadzieje, że to nic złego.... bardzo się boję... do tego ciśnienie mi spada... tempkę dziś miałam 37.1, ale w sumie nie mogę na niej polegać bo zaczęłam sobie sprawdzać w tamtym tyg tak o z nudów.... Miałam dziś jakiś nienormalny sen.. śniło mi się że byłam u lekarza na badaniu i wyszło mi że będziemy mieć trojaczki..... wszystkie dziewczynki... ale tylko jedno serduszko biło... chcieli usuwać ciąże... nie zgodziłam się i powiedziałam im żebyśmy poczekali jeszcze tydzień... po tygodniu biły wszystkie 3 serduszka... tylko nie wiem co było dalej bo Kuba się obudził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie dziwny sen... aaa i nie przejmujcie sie tym biustem bo ja na poczatku ciazy (tak jak Wy teraz) mialam normalnie okropne!! nie moglam wogole nic robic, w staniku zle, bez stanika tez zle, wszystko mnie draznilo w sutki i wogole..... a teraz tak nie bola, czasami mam wrazliwe sutki i tyle, zobaczycie przejdzie Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimby
Cześć! Nie czytałam jeszcze tematu, spradzałam czy już są Czerwcówki 2013 no i Was znalazłam :) Wszystkim gratuluję i życzę szczęśliwego przebiegu ciąży szczesliwego rozwwiazania i udanego macierzyństwa. Ja dzis zrobiłam test, w 3 dniu spóźnienia @ i zobaczyłam dwie kreski :) Na razie te wiedzę mamy tylko ja i moja córeczka (2 lata i 9 miesiący), pwiedzialam coreczce wioząc ją do przedszkola, a mężowi powiem jak wroci z pracy. U nas w życiu jak u kazdego coś tam sie dzieje ale generalnie wiadomość o ciazy to bardzo dobra wiadomść. Oczywiście rozterek troche mam i może będe ieć jeszcze więcej, zwłaszcza że już swoje lata mam :) Pzdrawiam Was wszystkie serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Przyszłe Mamuśki :) wpadłam na chwilę z forum majowego, żeby życzyć Wam wszystkiego dobrego :) rośnijcie w brzuchy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy Bimby :) Jak tam sie czujecie mamuski? U mnie bez zmian, cyce rosna i odliczam dni do wizytki. Kupilam ciemny winogran i sie nim opycham juz 3ci dzien, podobno jest dobry na macice :) Loren zrobilas test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was bardzo :) Mogę się dołączyć ? Dziś o 5:30 na teście 2 kreseczki. Bardzo się cieszę, ale również bardzo się boję. W czerwcu w 17 tygodniu miałam przerwaną ciążę, niestety to była nasz decyzja po konsultacjach z wieloma lekarzami i psychologiem. Nasz Franek był bardzo mocno chory, miał Holoprosencefalię. Straszna choroba, w której nie rozwija się mózg. U nas choroba była w bardzo ciężkim stadium. Zmarł by podczas porodu,albo maksymalnie 2 dni po urodzeniu. To nie jest dobre co zrobiliśmy,ale niestety nie mieliśmy innego wyjścia. Nie potrafiłam tal poprostu urodzić, przytulić i pożegnać. Czas ciąży był by dla nas strasznym przeżyciem. Znowu udało nam się w pierwszym cyklu i poprostu nie potrafię się narazie cieszyć. Msm nadzieję, że przyjmiecie mnie w swoje grono. Pozdrawiam Olga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimby
Dzieki Justi :) Olcia bardzo mi przykro z powodu straty Twojego pierwszego synka. Gratuluje ponownych dwóch kreseczek. Mam biską koleżankę która ma za sbą pdobne doświadczenie a kilka cykli później znow zaszla w ciążę i urodziła synka, który daje Jej wiele radści. Nie chciaamm sie wychylać tak od razu ale siedze lata całe w tematyce medycnej i psychologicznej i z calego serca mogę Ci polecić spotkanie z moja przyjaciólką która jest psychologiem i psychterapeutą. Zajmuje się przede wszystkim dziećmi i kbietami w ciąży, bądź takimi, ktore maja trudności z zajściem w ciąże. Jest też doulą. Pracuje w Warszawie. Jeśli bylabys zainteresowana to pdaj maila alboo tel to dam Ci namiary. Sorki ale klawiaturę mam zepsutą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ze to napisze, ale jak czytam to mam przez was totalna depresje.Nie wiem, zamiast sie cieszyc to wiekszosc boi sie poronien.Co ma byc to bedzie.Nic na to nie poradzimy.Nie lepiej cieszyc sie pozytywnym testem.Badan krwi wcale teraz nie robilam.W listopadzie ide do gina i wystarczy.Strasznie sie stresowalismy w pierwszej ciazy.Szczegolnie na poczatku.Wzielam leki, ktorych nie powinno brac sie w cizy( jeszcze o ciazy nie wiedzialam),nie moglismy spac przez tydzien.Ryczalam jak widzialam pozytywny wynik testu.Porobilismy wszelkie mozliwe tetsy i do porodu sie balismy.Wiecej sobie i dziecku tego nie zrobie.Mam postanowione byc radosna ciezarowka.Moim problemem jest teraz co z praca, gdzie ja ciuchy 2 zmieszcze, jak rozplanuje sypialnie dla dzieci, foteliki.Juz moze zajmiecie sie wybieraniem wozkow, moze to troche odprezy..Nie ma sobie co wkrecac.Pomyscie jak zestresowane sa te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×