Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gunia113

Czerwiec 2013:):)

Polecane posty

MollieMollie i Karolp bardzo mi się podoba jak bezstresowo pdchodzicie do ciaży. Super jest taki optymizm! Ja tez zdecydowanie do optymistek należę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, byla literowka, wyslalam drugi raz :) Olcia, trzymam za Ciebie kciuki, tym razem musi sie udac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo staram się być optymistką, ale mi to nie wychodzi :( Cały czas sobie wmawiam, że przecież musi być dobrze, mój mąz też mi tłumaczy, ale widzę że on też sie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie dużo nastresowalam w 1 ciazy jak mi wyszła niedoczynnosc i od razu panika itp. Teraz wiem ze stres zupełnie nie pomagał :( więc teraz cieszę sie ciąża i nie wyszukuje objawowo poronienia. Choć nie moge powiedzieć ze wcale sie nie boje biorąc choćby pod uwagę ile dziewczyn poronilo na naszym topicu :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - ktos kiedys powiedzial, "nie bój sie tylko wierz". Ja sie dużo modle za moje nienarodzone dziecko, modliłam sie za nie nawet wtedy gdy jeszcze nie istniało. I wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Dziekuje za wszystko Panu, za każdą najdrobniejszą rzecz, bo wierzę, ze wszystko co mam jest od Niego. Nawet jak coś będzie nie tak, to przyjmę to z pokorą (w każdym razie bede sie bardzo starać) bo wierzę, ze Bóg wie co dla nas najlepszę i czasami daję nam tzw krzyż do dzwigania.. Moja siostra np jak juz tu kiedys wspominalam miala 9mm przyziernosci karkowej to zabójcza wilkość! Lekarz jej proponował aborcje, ona była zrozpaczona, nie wiedziała co robić, to było straszne dla nas wszystkich i wszyscy sie modliliśmy za to dziecko. Postanowiła, ze co ma być to będzie, a ona sama swojego dziecka nie zabiję. Pozniej wyszlo na usg, ze dziecko ma 7 różnych wad rozwojowych. I to okropnych wad! Ale ona sie nie poddała, walczyla dzielnie o swoje dziecko, modliła sie i do tej pory sie modli bardzo dużo. Chodzila ze mna i moim M na msze zesłania ducha Św. i na tych mszach Pan uzdrawiał to dziecko stopniowo, nie odrazu. Wszyscy wierzymi, ze to co sie stało to zasługa tylko Pana Boga. Lekarze malowali czarne scenarusze, a wszystko okazalo sie nie takie straszne. Dzieko nie jest do konca zdrowe, ale wierzymy, ze bedzie silne i bedzie żyło! Olcia - Nie wiem, czy Ty jestes wierzaca, dlatego przepraszam jesli napisalam cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety my przerwaliśmy ciążę :( To była ciężka decyzja dla nas. Nie była podjęta w przeciągu chwili. Konsultowaliśmy się z najlepszymi genetykami w Polsce, czy dziecko ma jakiekolwiek szanse, żeby żyć. Niestety wady były tak silne, że dziecko mogłoby przeżyć chwilę maksymalnie. Ja nie potrafiłam tak po prostu urodzić przytulić i co i zaraz sie pożegnać :( to było bardzo ciężkie :( Franek miał holoprosencefalię, nie miał nosa, rozszczep wargi, brak nerek, wodogłowie. Wszystko co najgorsze. Miałby urodzić sie teraz. W sumie jestem wierząca i powiedziałam mojemu zaprzyjaźnionemu księdzu co sie stało. Nie potępił nas, wysłuchał i powiedział, że on będzie sie modlił za nas. Zresztą terz nasze dzieciątko prawdopodobnie zostało poczetę w Licheniu, pojechaliśmy na weekend z teściami na rocznice ślubu. Ich 30,a naszą pierwszą(kilka dni przed), w rocznice ślubu wyszedł pozytywny test ciązowy. My jesteśmy pod stałą opieką psychologa i mam cudownego lekarza, który też się boi o mnie i potrafi sam czasem zadzwonić, zapytać czy wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi zazdroszczę takiej wiary, to na pewno daje sile ! Trzymam Kciuki za dzidziusia siostry i nasze dzidziusie wszystkie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia, Emilka, coreczka siostry tez ma rozszczep wargi i podniebienia. Ale u siostry to bylo inaczej, po tym jak dowiedziala sie o przyziernosci karkowej wszyscy sie bardzo modlilismy, a ona czekala na wyniki badan. Nie wiem dokladnie o co chodzilo, bo nie wnikalam az tak w to, wiem ze pobierali plyn owodniowy do badania komórek dziecka (pewnie cos pomieszalam, nie pamietam jak to badanie sie nazywalo)i po 2 tyg odebrala wyniki, wyszlo, ze nie ma wad genetycznych, wszyscy sie strasznie cieszylismy i myslelismy, ze dziecko zostalo uzdrowione. Niestety miesiac pozniej poszla na usg i wyszly te wszystkie wady jakie dziecko mialo. Myslelismy wtedy, ze zamiast komorek dziecka pobrali tylko komorki matki i stad taki wynik. Poniej sie okazalo, ze badanie bylo dobrze przeprowadzone, nie ma wad genetycznych i to wszystko to wady rozwojowe. Olcia- ja nigdy bym nikogo nie potepila. Moge sie tylko domyslac, przez co musialas wtedy przejsc, musisz byc b. silna. Ja bym sie kompletnie zalamala. Wiem, ze jak dziecko ma wady genetyczne to lekarze nawet nie przeprowadza CC, bo beda liczyli, ze dziecko umrze w czasie porodu. Tym razem musi byc dobrze, jestescie mlodym malżenstwem, jeszcze wszystko przed Wami :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To u nas wyszły wady gentycze. Tzn nastąpiła trisonomia chromosonu, źle połączyły się komórki. My mieliśmy bardzo dużo badań i nie jesteśmy niczym obciążeni, po prostu tak wyszło. Te badania nazywa się amniopunkcja. Taką cienką igłę wbijają w brzuch i pobierają płyn owodniowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molliemollie - ja mimo, ze sie modle i wierze, to i tak uwarzam, ze moja wiara jest za slaba, ze powinnam wiecej sie modlic, czesciej chodzic do kosciola itp.. Czesto mysle, po swoim zachowaniu, ze moja modlitwa nie jest wcale mila Bogu, bo ja grzesze ciegle, nie umiem sie zmienić dla Boga itp.. Niestety tez nie do konca wierze, ze Bog moze mnie uzdrowic, albo moje dziecko gdy go o to prosze wydaje mi sie zawsze, ze On moze wysluchac tylko ludzi swieckich, prawdziwie wierzacych i kochajacych Go.. A ja jestem taka nijaka... Ale z drugiej strony jak na to patrze to, az nie wierze ze mam tak wiele. Od kad zaczelam sie modlic, chodzic na msze zeslania Ducha Św. Moje zycie sie zmienia. Zaczelam modlic sie z mezem, klękamy razem wieczorem i odmawiamy koronke, czasem rozaniec i jestem przeszczesliwa z tego, chociaz kiedys jeszcze 2 lata temu nigdy bym sie nie zgodzila na takie cos. To bym dla mnie okropny wsyd i nie wiadomo co... Chodzby teraz widze, jak Bog mi blogoslawi w tej ciazy. Np na samym poczatku jak dowiedzialam sie ze zaszlam to zawierzyłam mu ta ciaze, ale niestety nie wytrzymalam, balam sie i od razu polecialam po luteine ze strachu, ze poronie, bralam 2 tyg poszlam do lekarza i kazal mi odstawic i tak tez zrobilam. Zamiast wierzyć, ze Pan nade mna czuwa, musialam uslyszec od lekarza, ze nie ma potrzeby tego brac. Tak samo brak objawow ciazowych, tych negatywnych. Ostatnio bylam bardzo wykonczona, nawet przeszlol mi przez mysl, zeby isc do szpitala bo pomyslalam ze nigdzie tak nie odpoczne jak tam ;) Od corki, obowiazkow itp.. Az mnie przeziebienie dorwalo (mam nadzieje ze nie grozne), rodzice zabrali mala do siebie i ma tam zostac do niedzieli, maz wraca poznym wieczoram do domu. Mam luksus, odpoczywam, leze w lozku, siedze przed kompem, czytam ksiazki, nie musze gotowac, sprzatac, darowalam sobie to wszystko. Mam lepiej niz w szpitalu. :) Z Ola bylo zupelnie inaczej, okropne mdlosci, kilka razy zemdlalam, 3 razy bylam w szpitalu, krwawienia itp... Teraz jestem w 7dmym niebie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - przypomnialam mi, amniopunkcja :) Kurcze, znow mnie poniosla fantazja i sie rozpisalam.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Czi-czi, ale wierz mi caly czas sie modle o ta wiare, prosze o ducha wiary, ciagle wydaje mi sie, ze ta wiara jest jeszcze b. slaba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda próbuje forum ogarnąć ;) Ja sobie dość długo pospałam, później bratowa mnie odwiedziła i tak mi zleciał wieczór. Teraz znowu idę spać, jak już sobie luteinę zaaplikuję to staram się nie wychodzić z łóżka bo wypływa ;) Przyjemnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdenerwowalam sie tylko, chcialam wkleic zdjecie na tym forum, ale jest za duze a ja nie umiem zmienjszyc ;/ Eh.. ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gdzie są wszystkie? usti forum to czeka aż się więce dziewczyn zdecydue, dobrze że sprawdzone i działa a póki co a pisze tutaj. Mnie już dobija ten remont łazienki! Myślałam, że facet dzisiaj skończy a tu guzik, przychodzi eszcze w pn, oby ostatni raz. Mam taki sagon w domu, że ręce opadają. I eszcze zarąbiste samopoczucie, w sam raz do sprzątania całej chałupy po remoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, u mnie ciężka noc była... Chyba ze 4 razy wstawałam do ubikacji. Mam do was pytanie. Orientujecie sie jak sie nazywa badanie, które wykonuje się ok 12-13 tc. Badają tam obecność możliwych wad genetycznych do tego widzisz dzidziusia w 3D. Powinno być płatne ok 400 zł. Znajomi mi polecili bo ponoć standardowe badanie genetyczne, które tutaj wykonują wychodzi źle co drugiej ciężarnej. Ponoć to płatne uspokaja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest to badanie prenatalne. Ja będę miała bezpłatnie, ze względu na wadę genetyczną w poprzedniej ciązy, do usg robią jeszcze test pappa i jeśli coś jest nie tak to amnipunkcję. My byliśmy wczoraj w kinie n filmie 'Atlas Chmur', polecam bardzo fajny, chociaż w pewnej chwili usnełam :) A droga do kina (niby 10km,ale w Warszawie to 45 min) to była droga przez mękę. Siedziałam z torebką przy buzi, dziś od rana też obściskianie się z kibelkiem. kurde już mnie wykańczają te mdłości i wymioty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To usg genetyczne prenatalne jak zwal tak zwal . Badają czy jest kość nosowa i przezierność karkowa, do tego sprawdzają czy wszystko jest na miejscu. Test pappa robi sie tylko ja coś jest nie tak brak kości nosowej lub wysoka nt, lub jak jest sie w grupie ryzyka. Tak standardowo to sie tego badania w Polsce nie robi oczywiście można zrobić prywatnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molliemollie, hmmm chyba się jeszcze znajomych podpytam. Tak jak mi mówili tutaj przy standardowym badaniu co drugiej ciężarnej wykrywają wady genetyczne. To bardzo stary test i potem wszystkie przyszłe mamy się denerwują. Dlatego wolę sobie zrobić płatne badania żeby się nie denerwować. A one nie są jakieś inwazyjne? Dzidziusiowi nic się przy tym nie stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam wczoraj na kontroli i leci nam 10 tydzien.Monzu mial kurs, wiec bylam z Maja.Malo nie rozniosla praktyki.Niestety to juz dla niej tez bylo pozno.Z pielegniarami nie chciala z przodu zostac.W efekcie podczas badania siedzialam na kozle z Maja na brzuchu.naturalnie z jej glowa w kierunku tego gdzie cos sie dzieje( gdzie sa rece lekarza).Na koniec bylam wykonczona i wieczorem padlam jak snieta ryba. Balym tez zla, bo zrobione mialam tylko usg i tyle.Na nic nie bylo czasu (pierwotnie to miala byc moja zwykla kontrola, jak umawialam sie na ten termin to jeszcze nie bylo zadnej ciazy).Za 2 tygodnie ide jeszcze raz i zrobia mi cale bad. labolatoryjne i przeziernosc karkowa.Ostatnio tez robilam wszystkie badania oprocz aminopunkcji.Nie jestem juz najmlodsza i lepiej dmuchac na zimne. Co do aborcji i chrob genet.W poprzedniej ciazy zaraz na poczatku bralam leki , ktorych w ciazy brac nie wolno.Nie wiedzialam, ze jestem w ciazy.Strasznie sie denerwowalismy.Zrobilismy wszystkie badania.I bylismy tez zgodni w kwestii, gdyby bylo chore to usuniemy.Nie bylibysmy w stanie tego uniesc ani psychicznie, ani fizycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test pappa to test z krwi - Twojej krwi to nie jest inwazyjny. Amniopunkcja juz niesie za sobą jakieś ryzyko, ale nikt bez potrzeby tego badania nie zleci. Ale to złe wychodzą te wyniki bo nie maja sprzętu dobrego czy lekarze ciołki? Ja w poprzedniej tez chciałam robi wszelkie możliwe testy ale jak byłam na usg i wyniki były ok a ja nie jestem w grupie ryzyka to lekarz mi odradzil bo po co ? Moja przyjaciółka np ostatnio robiła test pappa bo wyszła jej przeziernosc 4 , była juz umówiona na amniopunkcje ale test wysZedl ok i nie musiała mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele przychodni robi w pakiecie usg prenatalne i test pappa, zależy na jakiego lekarza się trafi, moje wcześniejsze usg prenatalne, robił lekarz według którego wszystko było ok, kość nosowa obecna. Jak trafiłam do normalnego lekarza (coś mnie tknęło,żeby zmienić), to ten już widział prawie wszystkie nieprawidłowości i nie miałam robionego testu pappa, tylko od razu amniopnkcję. Test Pappa robi się z krwi, więc jest bezpieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molliemollie oni mają tu bardzo zły sprzęt... z resztą szpitale wyglądają okropnie. Mi przypominają np szpital Żeromskiego w Krakowie jak tam leżałam jakieś 15 lat temu. Masakra. W Polsce mamy na prawdę fajne szpitale :-) Wiem co mówię, jak poroniłam to leżałam przez 2 dni w szpitalu w Budapeszcie i najchętniej nigdy bym tam nie wracała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znalazłam naszą tabelkę :) Uzupełniajcie, wpisujcie się :) NICK---------------- WIEK---------MIASTO----------TERMIN--------PŁEĆ Lolipopa.------------28----------Sosnowiec----- --15.06.13-------- ?--- muszkaaaaa--------26------ -J-bie-Zdr.-- ----06.06.13- ---- ---?--- Molliemollie--------- 28----------------------------- -06.06.13---------?--- karolp----------- ----32------------------------------10. 06.13---------?-- Mariquita_01-------20------------Kraków---------14.06.13 -------- ?--- whisper------------- 30 -----------Chrzanów -----15.06.13 ---------? Justi-----------------21-------Częstochowa- -----20 .06.13--------?--- czi-czi--------------36--------Warszawa------- ---22.06.13 --------?---- Olcia0105---- -----24--------Warszawa----- - ---26.06.13---------?--- Lorien------------- 25------------Kraków------ --30.06.13---------?--- tediiiiii-------------25-------------------------------- 06.2013---------?--- marcela------------21----------Ostrów Wlkp-------06.2013-------?------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×