Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubie jej farbowane rzesy

Wypalilam sie, a zyc musze...

Polecane posty

Gość lubie jej farbowane rzesy

Tyle we mnie bylo energii, sily, optymizmu, ciepla, serdecznosci...Przez lata staralam sie a dzis...wypalilam sie, walczylam z calych sil, pomagal mi awet psychiatra...i nic.Zyje udajac, ze jeszcze zyje, wszystko sie we mnie wypalilo.Nie wiem juz sama kogo bardziej nienawidze, siebie, czy ludzi tyle razy mnie skrzywdzili, zmienili do tego stopnia, ze juz nic w sobie sensownego nie widze.Nie wiem jak sobie pomoc...brak mi juz sil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie jej farbowane rzesy
Chcialabym byc kaczka, nawet moim wlasnym pieskiem...Czy jest szansa na to, ze kiedys bede normalna?taka jak kiedys?Nie ufam nawet wlasnemu mezowi, musi mnie bardzo kochac, skoro pisze tutaj i uzalam sie nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhkjgh
Może masz depresję i musisz gdzieś poszukać pomocy. To dopada wiele osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krwisty..
Bo takie jest życie.... mnie też już nic nie czeka. Więc tkwię na tym ziemskim padole i czekam na śmierć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazowananie
nie zawsze czlowiek musi byc aktywny zeby zyc.. moze to dobry czas na obserwacje i chwile zadumy tak poprostu bez emocji i zbednych uczuc. Czasem warto sie wypalic aby na nowo sie zapalic jak wosk .. po chwili przestygniecia pali się na nowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×