Prolemy w mieszkaniu studeckim-Prosze o rady

wyjamujemy mieszkanie w 3 osoby kazdy ma swoj pokoj, wynajmujemy je od wrzesnia i wiec płacimy za nie tez od wrzesnia, ja nocowałam w nim we wrzesniu 3 razy, a kolega sprowadził sobie dziewczynę ktora siedzi juz 3 tyg wrzesnia, wiec porpozmawiałam z nim zeby ta sytuacja uległa zmianie, bo nie mam zamiaru ponosic dodatkowych kosztów za jego lubą, przeciez mogli wynajac sobie swoje mieszkanie. obiecał ze sytuacja ulegnie zmianie ale ona po zajeciach przyjechała znowu do nas i nie sprzata swoich rzeczy, Co jeszzce moge zrobic?? naprawde nie wiem rozmowiałam z nim ale widze ze nic nie dało. macie jakies pomysly

nikt nic nie poradzi:(

Zgłoś właścicielowi jaki masz problem. Zadzwon jak ona jest i niechprzyjedzie zobaczy

poinformuj go w takim razie ze jesli to nie ulegnie zmianie to rachunki placicie na 4 osoby a nie 3 ja mialam taka sytuacje. mieszkalysmy same ale u jednej dziewczyny ciagle chlopak przesiadywal, spal itp korzystal ze wszystkiego wiec ona placila wiecej

Następnym razem przy płaceniu rachunków daj mniej pieniędzy i powiedz że musi zapłacić za swoją dziewczynę.

Zaczynają się koorwa odwieczne problemy studentów. Wynajmij sobie kawalerkę, to będziesz miała spokój.

Mówisz, żeby pamiętał, że wszystkie rachunki idą na 4 osoby

ano spoko rachunki na 4 ,ale nie odpowiada mi ze ona siedzi;/ co to ma byc kurwa miłosny kącik , niech ida na swoje .. a rachunki to mozemy sie podzielic jest jescze czynsz, ludzie sa pojeabni ;/

napisałam mu sms ze chyba pamieta o tym, ze zaczal sie rok szkolny i nie ma byc przesiadywania. to odpisał ze to jego sprawa kto u niego siedzi w dzien;/

Bo ma racje, że to jego sprawa kto u niego siedzi w dzień, no weź wybacz

Tak, tylko z tego co pisze autorka, ta "koleżanka" siedzi tam już 3 tygodnie...

no w dzien to jego sprawa, serio. Tez mialam rozne sytuacje, jesli nie nocuje to musisz zeby zacisnac. Bo sie nie dogadacie, nie wyznaczysz dobrze limitu czasu przyjmowania gosci. Najlepiej sie spijcie i zostancie para;)

No raz pisze, ze siedzi 3 tygodnie, czyli i dzien i w nocy, a raz pisze, ze w dzień więc niech się zdecyduje

tak jak napsiałam 3 tyg ta dziewczyna siedzi u nas dzien i noc 24 godz :D powiedziąłam mu ze ma sie to zmienic ze moze przychodic na 2 noce a nie siedziec miesiacami, obiecal ze od 1 nie bedzie siedziec .. a wróciła po zajeciach wiec napisałam mu sms ze miało byc inaczej .. wiec teraz on przyjał zasade ze bedą siedziec do 22 u nas a pozniej ona jedzie do siebe, wiec i tak cały dzien siedzi u nas

wkurwiajace nie wiem co zrobic;/

Znajdźcie innego współlokatora na jego miejsce

przeciez nic bym nie mówila jakby przychodziła w dzien, ale nie spanie 3 tygodnie i korzystanie ze wszyctkiego, nawet sie nie zapytał nie zawiadomił ze ona bedzie tu cały wrzesien siedziec

mysle o tym ze jak sytuacja bedzie sie powtarzac to zadzownic do własciciela i powiedziec ze nie zgadzam sie na takie cos, ze umowa jest na 3 osoby a nie 4 i ze ma porozmawiac z nim, skoro nie rozumie jak ja mówie

zreszta nie wiem czemu razem nie wynajma czegos;/ on płaci tu 500 ona gdzies tam tez ma swój pokoj wiec mogli wynajac razem . aha zaznacze jeszcze ze on w jej mieszkaniu nie spał ani razu

Siedzieć to sobie może, ale jeżeli będzie korzystała z prysznica to wtedy niech dorzuca się do rachunków.

to kurwa skoro siedziec moze to ja tez wole chodzic do chłopaka, po co mam płacic za mieszkanie 500 na miesaic plus rachunki skoro moge spac u kogos na krzywy ryj i płacic za prysznic? :/ to jest sprawiedliwe??

masz rację, idź do właściciela. PS. A co na to drugi współlokator?

tutaj nie chodzi tylko o prysznic, codzennie mycie włosów czesanie, gotowanie dla 2 osob, pranie rzeczy, rozstawianie swoich rzeczy w łazience, i mam jej powiedziec ze moze sobie u nas nocowac ale ma mi dopłacic do prysznica;/

drugi chłopak dopiero wczoraj sie wprowadził wiec nie wie ze ona tu 3 tyg siedziała;/ poza tym sa kolegami dobrymi zarówno z dziewczyna jak z tym chlopakiem

ja tez mam faceta i u mnie nie siedzi, spał u mnie 1 noc, jak sie wkurwie to powiem zeby sie wprowadzil :D

ojej, to Ty mieszkasz z obcymi? czy to Twoi znajomi? wspolczuje sytuacji. A ten chlopak sensny?

No to masz 2 wyjścia: 1. WSZYSTKIE RACHUNKI (na początek za wrzesień) on płaci jak za 2 osoby 2. szukasz innego mieszkania. Skoro chciałaś 3 osobowe, to dlaczego masz mieszkać w 4 osobowym. 3. mówisz właścicielowi mieszkania, że wyprowadzisz się, jeśli sytuacja się nie zmieni.

ten koles od dziewczyny to moj dobry znajomy a nawet byly przyjaciel, a tamten to jego kolega znam go troche

no własnie tyko mam w mieszkaniu miesiac wypowiedzenia za który bede musiala płacic;/

kurde, to musisz porozmawiac czego oczekujesz i po rozmowie 2 tyg sie nie wtracac tylko obserwowac sytuacje, jak nie pomoze dzialac. A najlepiej zwiaz sie z tym chlopakiem to ta dziewczyna odpadnie;p