Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jem slodyczy

do ludzi kolo 30-jak wygladalo Wasze zycie w wieku ok. 24 l

Polecane posty

Gość nie jem slodyczy

a jak wyglata teraz? sprobojcie przypomniec sobie emocje jakie Wam towarzyszyly, mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
wtedy imprezowicz, teraz zonaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia,nadzieje oraz lęk
i stres,czy się spełni.Na razie udało się tak sobie,może będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedyateraz
studia, imprezy, marzenia i plany, a teraz żona, matka i nadal plany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjuio999
nic sie nie zmienilo, doszla tylko kafeteria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
no fakt, wiem, ze emocje zmieniaja sie jak w kalejdoskopie, ale te przewodnie. np ja mam obecnie 24 lata, koncze drugi kierunek i szukam pracy, oczywiscie nic nie moge znalezc. boje sie, ze bd klepac biede. sprawy uczuciowe-jestem sama, faceta chcialabym poznac, ale nie zanosi sie. nie iem, czy tak juz nie bedzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedyateraz
nie będzie tak zawsze, nie martw się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
moze tak, ale przeciez sa samotni po 30, nie kazdy sie sie paruje. takciekawa jestem ludzkich historii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Wtedy pilem, pracowalem, studiowalem, mialem 2 dziewczyny naraz, jezdzilem polonezem z gazem... teraz pracuje, mam zone, spodziewam sie dziecka, mam kombi w dieslu i wiecznie narzekam na brak czasu. Malo pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Co do emocji: byly jakis silniejsze, wydawalo mi sie ze moge zawladnac swiatem, ze wszystko mi wolno, chlonalem zycie calym soba, spalem 4h na dobe i zylem w wiecznej euforii. Teraz troche zmadrzalem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
jezu, 4h na dobe. ja tam lubie sie wyspac i te 9h musi byc::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
terazz spie dluzej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
"Nie jem slodyczy", jak w skrocie wyglada Twoj obecny swiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
tak jak pisalam wyzej:) studenkta, mieszkajaca z rodzicami, szukajaca pracy, bez faceta. zawsze balalam sie troche zwiazkow, teraz chcialam zaczac nadrabiac stracone lata, ale zastanawiam sie, czy za stara juz nie jestem, bo wiadomo, yrzeba kogos poznac, trzeba sobie przypasowac, a wiadomo, ze codziennie sie nowych ludzi(facetow) nie poznaje.i ciekawa jestem jak wyladuje po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
To tez ciekawie :) uwazam ze singilestwo tez ma swoje plusy, mozesz imprezowac z kim Ci sie podoba, nikt nie zapyta gdzie bylas.... w zwiazku juz ciezej o takie rarytasy :). A masz przyjaciol z ktorymi mozesz gdzies wyskoczyc? W necie ciezko poznac kogos normalnego (bez obrazy dla szukajacych swoich drugich polowek przez siec) Najlatwiej kogos poznac wychodzac z domu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Dlaczego balas sie zwiazkow? Niewinne podejscia, ciagle myslenie o. Tej drugiej osobie, intryga, pozadanie, sex, adrenalina, zaufanie, same zajebiste rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
fajnie jes byc samej, lubie to, bo mam nieograniczona potrzebe wolnosci, ale z drugiej strony wizja fajnego zwiazku...bardzo bym takowy chciala:) tak, mam przyjaciolki, znajomych, bawie sie, choc musze przyznac, ze juz nie tak czesto, chodzenie do klubow mnie meczy, raz na jakis czas wystarczy. poznaje co jakis czas kogos, ale wychodzi jak wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
obawialam sie, ze nie podolam, ze nie jestem wystarczajaco... duzo tego bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natychmiast i już
głupota i jeszcze raz głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudnie ale bardzo niepewnie
i frustrujaco (obecny maz byl dopiero chlopakiem, bylam bez pracy z zerowa wizja na jakakolwiek) teraz tez jest cudnie i bardziej pewnie (maz jest najlepszym facetem pod sloncem, mam prace jako taka stabilizacje finansowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Trafiasz na nieodpowiednich czy poprostu to Cie nie kreci? Skoro kogos poznajesz ( w sensie dluzszego spotykania) to co jest w nich nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
g;lownie to byla moja wina, bo nie pozwalam na dalszy rozwoj spraw, ale oni tez mnie jakos specjalnie nie zainteresowali, a jesli juz takoi byli, tl nie byli mna zainteresowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Tez mialem obawy przed slubem czy podolam, wowczas juz sie odpowiada za dwoch, nie tylko za siebie. Jest nizle i oby tak dalej, chociaz wizja zycia po 30 podobno nie jest zbyt ciekawa. Rozwody zdrady, podobno po 30 ludziom bije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jem slodyczy
chociaz teraz z perspektywy czasu mysle, ze dobrze, ze mi nie wyszlo z tymi, w ktorych sie kochalalam, bo to by byly destrukcyjne zwiazki. mialam tendencje do zakochiwania sie z facetach nie z mojej ligi, chcac sobie udowodnic, ze taki zwroci na mnie uwage, a tak naprawde, to nie byli faceci dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Czyli mialas. Jakichs adoratorow, to nie jest tak zle. Myslalem ze jestes domowniczka co nigdzie nie wychodzi. Czekasz na rycerza co? Takiego co na sama mysl zadrza ci nozki hahahaha..... kobiety......... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
Co znaczy nie z twojej ligii? Jakies osiedlowe ciastka? Hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka bez zapełek
studiowałam i pracowałam jednocześnie. Łatwo nie było, ale dużo imprezowałam :) Teraz...już nie studiuje i nie pracuje.. Szukam pracy i faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luk8222222
nie jem slodyczy- a co ty studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×