Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi bardzo- narzeczona

Potrzebujee obiektywnego spojrzenia- Poradzcie;//

Polecane posty

Gość smutno mi bardzo- narzeczona

Czy Wasz facet mowi wam o czym gadal z byla zona czy byla dziewczyna z ktora ma dziecko, albo wogole ze dzwonila czy pisala mu sms? Przykro mi bo mam wrazenie ze moj facet mowi mi tylko to co chce, jak jego byla pisze cos z pretensjami albo cos wymysla czy klamie, chce wiecej kasy i on jest na nia wkurzony to mi mowi, natomiast ze mu napisala o czym innym to juz nie, albo po co dzwonila, np.dzisiaj odebral tel.od niej powiedzial "a dlaczego, no no, ok, nara" i tyle, a ja mam dosc pytania sie ciagle co chciala, smsy jak sama sobie po kryjomu nie przeczytam to tez nic nie wiem( dotycza one w sumie tylko dziecka), ale przykro mi ze mi o nich nie mowi, czasem sie czuje jakbym nie zyla z nim tylko obok. Inny przyklad powiedzial mi ze przyslala mu zdjecia na poczte ich dziecka, ale nawet mi ich nie pokazal, wiec sama je obejrzalam jak go nie bylo, i na dodatek wkurzylam sie bo miala wyslac zdjecia dziecka ale oczywiscie nie wyslala takich gdzie mala jest sama tylko takie gdzie ona tez jest na zdjeciach.. To wszystko sprawia ze nie czuje sie na tyle szczesliwa z nim, myslelismy o slubie a ja w takich momentach wlasnie zastanawiam sie czy chce tego.. Powinnam z nim pogadac?.. nie chce wyjsc na jakas przewrazliwiona, ale ten fakt sprawia mi przykrosc.. wtedy nawet rozmawiac mi sie z nim nie chce.. odsuwam sie od niego a od tak jakby nie zdawal sobie z tego sprawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim, jeśli będziesz to wszystko dusić w sobie będzie dokładnie tak jak mówisz - odsuniecie się od siebie, ty się będziesz gryzła w samotności a nie będzie miał zielonego pojęcia o co chodzi powiedz mu szczerze to co napisalas tutaj, że jest ci ciężko, czujesz się odsunięta, nie czujesz się częścią całego jego życia tylko dodatkiem do jego przeszłości a tak nie powinno być musisz powiedzieć mu jasno czego oczekujesz, chodzi przecież o zbudowanie między wami zaufania i ustalenie pewnych zasad, jeśli macie byc razem i kiedyś w przyszłości tworzyć rodzinę jestem pewna, że o ważnych rzeczach wiesz i wszystko co go łączy z matką dziecka to właśnie sprawy córki, a jedyny powód dla którego on ci nie mówi o każdym głupim smsie to taki, że poprostu to nie jest istotne, nie chce ci zawracać głowy i nie chce, żebyś myslała, że jego życie toczy się wokół jego przeszłosci, bo tak nie jest wasz związak wydaje sie być jeszcze dosyć świeży, za jakiś czas, kiedy nabierzesz do niego więcej zaufania, zmienisz podejscie do jego przeszłości i przestanie cię ona tak bardzo dręczyć, sama będziesz chciała, żeby nie zawracal ci głowy każdym smsem od byłej, bo to nie będzie miało dla ciebie znaczenia póki co, musisz skupić się na budowaniu WASZEJ rzeczywistości, na tym co dzieje sie teraz, między wami, na tym co was łączy a nie co was dzieli każdy ma jakąś przeszłość, ale ty musisz pracować nad tym, żeby jego przeszłość nie dominowala waszego związku a była jedynie częścią wspólnego życia postaraj się przenieść centrum waszego związku z tej przeszłości do tego co jest tu i teraz, między wami, nie między nim a obcą dla ciebei kobieta, spróbuj pielęgnować w głowie obraz was dwojga i niech to będzie obraz silny, stabilny i szczęśliwy, postaw siebie i jego na samej górze a resztę świata odpowiednio pod wami - ludzie bliscy zarówno z twojej jak i jego rodziny są ważni i zawsze będą częścią waszego życia, ale żeby stworzyć szczęśliwy i stabilny związek to wy musicie być w jego centrum - zarówno ty musisz to czuć jak i on nie spodziewaj się wyników w ciągu tygodnia, czasami ten obraz buduje się latami, ale warto nabrać odpowiedniej perspektywy, również i do siebie - czasem warto zachować odrobinę prywatności i pozwolic na tę prywatność drugiej osobie, zająć sie sobą i poprostu zaufać partnerowi, bez sprawdzania każdego smsa i przeżywania każdego zdjęcia - tak jest poprostu zdrowiej i dla ciebie i dla niego spokojnie, krok po kroku da się to wszystko powoli osiągnąć, związek z osobą z tak zwanym bagażem jest trudny na początku ale im szybciej zaczniecie go budować razem, im szybciej nabierzesz odpowiedniej perspektywy do tej przeszłości, tym silniejsze zbudujecie podstawy do wspólnej przyszłości, ktora będzie należeć juz tylko i wyłącznie do was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Bardzo madry komentarz, zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi bardzo- narzeczona
Dziekuje, naprawde bardzo madra rada, tego wlasnie potrzebowalam. Przeczytalam ja kilka razy i mimo iz od obcej osoby wzielam sobie ja do serca. Dziekuje jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Dziękuje. A ja uważam za mądry post.wyreczylas mnie w pisaniu.Lecz gdybym ja to napisała,to bym sie dowiedziała ze znów bronię tatusiow. Autorko,dacie radę.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×