czy moge zrobić gar bulionu, poporcjować i zamrozić go? a potem tylko dodawać

to starte ogórki, to szczaw, to przecier pomidorowy... czy mrożenie nie popsuje smaku bulionu?

jak najbardziej możesz, ja tak kiedyś robiłam :)

pewnie , że możesz też jak jeszcze gotowałam to tak robiłam - bardzo praktyczne

Jasne, ze można. Ja jeszcze robiłam taki bardzo esencjonalny wywar- dosłownie galaretę- i wlewałam do woreczków na lód- zdrowe kostki rosołowe :)

a w czym mrozilyscie?

mialam kilka małych garnków , potem zaopatrzyłam się w pojemniki do przechowywania żywności i w nich.

najlepiej chyba w pojemnikach, ale ja mroziłam w woreczkach takich z zamknięciem strunowym :) podobno w workach foliowych nie zdrowo, ale co tam ;)

leń

Jaki leń????????????Kobieta nie poto jest by wystawać nad garami a pracę można sobie uprościć:p tempaku.Ja zawsze tak robię-gotuję gar bulionu,dobrego z dużą ilością warzyw,potem go mrożę i mam bazę do zup i sosów:)

super dziewczyny musze kupic pojemniki do mrozenia zywnosci i bede miala spokoj :)

ja też tak czasami robię, ale tak jak ktoś napisał wyżej - lepiej zrobić bardzo esencjonalny i odparowany wywar i taki pomrozić, bo mrożenie dużych ilości jest trudne i mało praktyczne, lepiej zrobić taki koncentrat i dodawać po kilka kostek do zupy na raz

Ja też mrożę w takich pojemnikach na żywność- tylko zrób bardzo skoncentrowany wywar- odparuj sporo wody, zawsze go możesz potem rozcieńczyć i nie będzie to zajmowało tyle miejsca.

Większość restauracji tak robi, a liczy sobie za posiłki jakby składniki były wrzucone do garnka świeżo z ekologicznego pola. Możesz zamrozić, ale zrób to w bardzo szczelnych pojemnikach do przechowywania żywności. Smak i wartości odżywcze nie będą już te same.

i tak w sumie chcialam zamrozic tak na tydzien - tzn raz w tygodniu nagotowac gar a pozniej zuzywac te woreczki codziennie, wiec mam nadz ze miejsca nie zajmie za duzo

tutaj co do wartości odżywczych i tak nie ma się co oszukiwać - wygotowane na maksa kości i mięso plus wygotowane na maksa warzywa i przyprawy, nie o wartości odżywcze w tym chodzi, ale o smak wartości odżywcze można dodać ze składnikami zupy, nie szukać ich w bulionie a jeżeli chodzi o takie składniki, jak białko czy kolagen, to mrożenie im nie szkodzi

Czasami jak mam zapieprz w tygodniu to robię bulion mięsny lub warzywny,zamrażam w pojemnikach przeznaczonych do zamrażania i potem jest jak znalazł.Taki bulion może stać przez miesiąc czasu (tak gadała babka w jakimś programie zdrowotnym :D )

dziewczyny, a ziemniaki do zupy pozniej juz po rozmrozeniu bulionu mam gotowac osobno?? tak sobie myslalam, by zamrozic taki bulion "rosołowaty", miesko i warzywa, bez ziemniaków, by np. mozna bylo zrobic pomidorowke dodajac ryz albo pieczarkowa z makaronem

ugotować ziemniaki osobno, ten skoncentrowany bulion najwygodniej używać tak, jakbyś używała kostkę rosołową

ja mroze zupe wraz z ziemniakami i wszystko jest ok po rozmrozeniu :)

oliwko, ale z ziemniakami w srodku to juz nie zrobisz pomidorowki, rosolu...

też mrożę rosół ale czysty. Mięso wyjmuję zaraz po ugotowaniu by rosół nie skwaśniał. Warzywa też wyjmuję, wykorzystuję je na sałatkę. A przecedzony rosół wlewam do butelek po wodzie mineralnej.

czy mozna trzymac w sloikaxch?

można, ale nie trzyma się zbyt dobrze u mnie poza lodówką często psują się słoiki z bulionem (w spiżarce)

Bardzo długo dotowany bulion (esencionalny, galaretowaty) właśnie jest super zdrowy! Wiadomo warzywa tracą wszystkie wartości, ale wywar mięsny zwłaszcza z kości jest rewelacyjny dla żołądka i stawów.