W jaki sposób 27 letni facet może zaimponować 16-18 letniej dziewczynie?

hahahaahhahahaa

Nie no musiałem odpisać bo zaraz zwymiotuję.Po pierwsze ja i autor nie jesteśmy tą samą osobą, nie znam autora. Po drugie, każdy pisze że dziewczyny jak podrosną to kopną nas w dupę, taaa jasne hhehe już to widzę , szczególnie teraz jak moje koleżanki 20-25 lat są w związkach z 40-50latkami , zakochane po uszy, dzieci w drodze, domek i tak dalej. Tak piszą ludzie tylko zazdrośni, którym nie po ręce idzie to że dorosły facet jest w związku z młodszą dziewczyną.Zazdrość i żal dupę wam ściska.

Jem sraki i sram mordą a psychotropy żrę bom imbecyl, sorki za moje pojebane topiki.

zal nam tej naiwnej gąski, nei ciebie :O

Fikusna - to nie jest zadna naiwna gaska. To jest bardzo inteligentna dziewczyna - jesli wierzyc w to co 5yrytrht tu napisal.

moje koleżanki 20-25 lat są w związkach z 40-50latkami , zakochane po uszy, dzieci w drodze, domek i tak dalej. zobaczymu pogadamy za kilka latek jak te zakochane matki odchowaja dzieci i jak wtedy bede patrzec na dzadziusia w fotelu bujanym,ale tak,pocieszaj sie.....

sorry musialam to wkleic ,tu inna dziewczyna pisze o swoim mezu Jestem szczupła, zadbana, natomiast moj maz w ciagu ostatnich 3 lat strasznie przytyl, wylysial i ogolnie zrobil sie nieatrakcyjny. Jestesmy 5 lat po slubie i mam go juz dosc. Brzydze sie nim i zaczynam rozgladac sie za kochankiem. Tez mam swoje potrzeby, a nie mam zamiaru mlodosci spedzac pod sapiącym grubasem.

Jak miałam 18 lat to związałam się z 27 latkiem. Liczyłam że będzie dojrzalszy niż moi rówieśnicy.Chciałam kogoś z kim będę mogła normalnie porozmawiac - kogoś kto ma wyższe aspiracje niż kolejna impreza. Wtedy imponowali mi faceci mądrzejsi ode mnie, opanowani, opiekuńczy, wyciszeni. Niestety źle wybrałam ;-) Trafiłam na egzemplarz który poprzez związek ze mną chciał odjąc sobie lat. Do tego był...jakby to ując... kolekcjonerem dziewic (wszystkie małolaty rzucał po tym jak je przeleciał). Ale o tym dowiedziałam się jak od niego uciekłam ( na szczęście nie osiągnął celu). Myślę że taki związek może się udac jeśli trafisz na dojrzałą dziewczynę. Pytanie tylko jak ma wyglądac sprawa założenia rodziny w sytuacji gdy chciałaby iśc na studia. Pomyśl o tym w tych kategoriach. Chodzi o to że jeśli ona miałaby teraz 17 lat to edukacja skończyłaby się za jakieś 8 lat. Poczekałbyś tyle? W sumie dla faceta pierwsze dziecko w wieku 35-37 lat to niezła opcja...

ja mam 20 lat moj facet 30 lat i jest super :) i wcale nie jest pedofilem, w dodatku jest obcokrajowcem heh moglabym ksiazke o tym napisac, jestesmy zareczeni

10 lat różnicy to żadna różnica. Wystarczy spojrzeć jak wygląda i w jakim stanie psychofizycznym jest 50 latek a 50 letnia kobieta. To nie wina nas, a natury. 30 letni facet to facet w kwiecie wieku, a kobieta... kobieta jest na powolnej drodze do starości. Ja rozumiem. Najlepiej żebym się związał z którąś z 27 latek, utrzymywał ją, dbał, troszczył się i robił wszystko żeby była szczęśliwa, ale co ja będę miał w zamian? Świadomość że utrzymuje egoistyczną materialistkę która hulała za młodu, a teraz szuka kogoś kto jej próżną postawę przedłuży do końca życia? I nie ma tu mowy o żadnej premedytacji z mojej strony. Określiłem ramy wiekowe, nie znaczy to że są one stałe. Gdybym się zakochał w 20 czy 19latce przecież bym jej nie przekreślił za wiek. Zresztą 19 lat to jeszcze liceum, i byłbym pedofilem chcąc zadawać się z taką :) Faktycznie, stworzenie tego tematu to wyjątkowo głupi pomysł. Wiadomo że kobietom które już mają za sobą wiek nastoletni będzie nie w smak że ktoś starszy może woleć kogoś młodszego.

Cream - to TY ? To by bylo dziwne bo tekst jest dosc "inteligentnie" napisany. Czyzby Darker ?

pewnie ze to jest zadna roznica pod warunkiem ze chlopak nie ma 18 lat a dziewczyna 8 :) ja w ogole nie czuje ze dzieli nas taka roznica wieku, zawsze mialam starszych znajomych, rozumiem ze ktos kto nie byl w takim zwiazku nie zrozumie ze to nie ma znaczenia moi znajomi twierdza ze jestesmy swietna para i nie widza tez tej roznicy wieku miedzy nami, on nie wyglada na 30 zawsze ludzie sa w szoku jak sie pytaja co studiuje :)

Oczywiście że chciałbym żeby kontynuowała edukację w kierunku który ją interesuje. Mi nie jest śpieszno do zostania tatą. Poza tym to już bardzo odległe rozważania, które należy natychmiast porzucić. Są ludzie którzy stawiają kryteria w doborze partnera. Jedni skupiają się na tym, aby partner był piękny albo bogaty, albo miał piękne wnętrze (to tylko w książkach). Są też tacy którzy obierają za kryterium wiek, co w tym złego?

Poważny 27 letni facet przeczytaj jeszcze raz co napisales bo nie wierze. Szczegolnie ten fragment o 19 i 20 latkach, jaka to bys laske im okazal z nimi sie zadajac. Potwierdzasz tylko moja teorie ze wygladasz jak Tofik :-o

JezusCHrystusSuperrrStarrr co to za pytanie? Kobieta może mieć 80 lat a facet 40. Jeżeli jest coś co ich połączyło, co spowodowało że im się dobrze z sobą żyje, to przecież żaden problem.

ja teraz studiuje i slub bedzie po studiach czyli za 4 lata :) no ale Ty musisz czekac jeszcze 7

Punch in the face wyglądam przeciętnie. Czy nie pisałem że ja wzbudzam zainteresowanie kobiet? Do niedawna często gdzieś wychodziłem, z różnymi, mniej lub bardziej mi znajomymi kobietami, rozmawiałem, spędzałem czas. Żadna mi nie odpowiadała. Spotkałem i takie które jak najszybciej chciały skończyć w łóżku wierząc chyba, że dzięki temu będę chciał mieć z nimi bliższy kontakt. No i nie ukrywam, że godziłem się na to pierwsze, ale dalszego kontaktu nie było. Jeżeli ktoś chce iść z kimś do łóżka po 2-3 wyjściach, paru rozmowach przez telefon czy gadu, to coś tu nie gra. Ale takie właśnie są te "dojrzalsze" kobiety. W liceum czy na studiach też miałem okazje do związku, ale nie z kobietami z którymi ja chciałbym spróbować. Nic na siłę. Nie jestem desperatem. Ostatecznie mogę zostać singlem do końca życia. Jeżeli nie spotkam tej jedynej to nie mam zamiaru się pchać w związek tylko po to żeby móc z kimś być. To świadoma decyzja.

Jedno pytanie? Dlaczego Ty koniecznie chcesz mieć młodszą dziewczynę? Coś tu nie gra. Chcesz mieć władzę i panować nad "marionetką"? W ogóle to jest bez sensu. Jeśli poznasz 27letnią kobietę to nie będziesz mógł jej pokochać? wtf...

dojrzaly 27 latku, apdają słowa o związku, poważnej decyzji itp. nei istnieje ktoś taki jak poważna czy dorosła 16 latka

ok 10 lat roznicy nie gra roli,sama lubie starszych ale ty pisales o 16 latce,moze lepiej by wygladalo jak ty bys mial 40 ona 30 .ale wybacz facet dobiegajacy 30-stke i 16 latka?? moze to zle sformulowales i ludzie tak to odobrali......z tym ze kobiety szybciej starzeja sie mentalnie to zdagzam sie w 100%

szukasz naiwnej gąski i tyle

Kobieta cien - pomysl chwile to sama sobie odpowiesz na to pytanie. To jest proste jak budowa cepa.

OK. Jestem tylko głupią18-latką. ;-)

KAD, przy wzroscie 163 cm wazysz tyle? Nie dziwie sie dlaczego wybralas 10 lat starszego, kto inny by cie zechcial. To raz, a dwa, jak sama juz zauwazylas jestes na ten topik za stara, autor wyraznie podkresla ze interesuja go 16-18 lat, w kategorii tej sie jednak nie zalapujesz. Idz sie podniecac gdzie indziej przeterminowana sikso. Bez odbioru

Ale nie ograniczajmy się do konkretnego młodszego wieku. Chcę młodszą bo uważam że kobieta szybciej się starzeje. I nie mówię tylko o fizyczności. Kobiety szybko przestają o siebie dbać, o swój rozwój, stają się zgorzkniałe, marudne, oschłe. A tu miałbym kogoś kto na przykład zaczyna studia, wchodzi w dorosłe życie, ja mogę mu w tym towarzyszyć, jednocześnie samemu mając motywację do pracy nad sobą, nad rozwojem i tak dalej. Ja nie przekreślam nikogo za wiek i nie mówię że zawsze związek powinien wyglądać w ten sposób, że on starszy, ona młodsza. Po prostu uważam że życie z kobietą która jest w wieku w którym chce się bawić, doświadczać, poznawać, jest spontaniczna, wesoła, uśmiechnięta, ciekawa świata, jest o wiele przyjemniejsze niż z kimś kto najchętniej już dziś założyłby rodzinę, urodzić dzieci, zamknąć się na wszystko w koło i żyć w sposób ograniczony. Ja uważam się za mimo wszystko młodego człowieka, który właśnie teraz ma okazję i możliwości do czerpania ze świata tego co najlepsze. Nie chcę tego zaprzepaścić i skończyć tak jak wielu, zastygając w rutynie i będąc zamkniętym na świat.

Kolego, zauważ, że niejedna 27latka może być bardziej energiczna i towarzyska niż niejedna 18latka. To w ogóle nie jest regułą. Nieważne ile ma się lat, ważne jak się człowiek czuje.

Ale przyczepiliście się tych ram wiekowych. Przecież pisałem że to nie są zamknięte ramy. No bo co? Zakocham się w kimś, kto okaże się 22 letnią studentką prawa i podziękuje jej argumentując że jest za stara? Nie bądźmy śmieszni.

Do wszystkich raszpl 163 i 59 kilo to normalna, zdrowa, niewychodzona i niegruba dziewczyna. Ja ważę 62 przy 165 i nikt mi nie wmówi, że jestem gruba. ;p

sprawdzone

Ja z moją dziewczyną lachę kładziemy na to co myślą sobie i gadają o nas inni.Na szczęście mam tolerancyjnych kolegów/koleżanki i ostatnio jak byliśmy na imprezie to większość znajomych na drugi dzień nie wierzyła że moja dziewczyna ma 17 lat bo intelektualnie była na tym samym poziomie co rozmowy i zachowanie uczestników imprezy.Takie wyjątki się zdarzają.Większość ludzi tutaj na kafe to ludzie którzy chcą się dowartościować pod pomarańczowym nickiem i myślą że jak powiedzą swoje parę głupich słów to są super i w ogóle. Nie wiem co to pedofil bo nigdy nim nie byłem, jak powiedziałem , nigdy by mi do głowy nie przyszło że w wieku 27 lat poznam 17 letnią dziewczynę i zakocham się po same uszy.Mało tego przed nią spotykałem się z różnymi dziewczynami starszymi, młodszymi i nic z tego nie wyszło bo nic nie zaiskrzyło.Wiek nie ma kompletnie znaczenia i znam masę związków gdzie dziewczyna ma 20 lat a facet 40 i zapewniam was że wasze opinie te negatywne interesują ich tyle co zeszłoroczne gówno. Ja też nie chciałbym się wiązać z dziewczynami w swoim wieku które kiedyś szalały i miały wszystko w dupie a teraz kiedy są starszymi pannami to szukają jelenia do związku który ich złapie za rękę i wesprze w każdej sferze życiowej a w szczególności w tej finansowej. Dlatego lachę kładę na takie baby bo nie potrzeba mi 27 latki która desperacko szuka związku z kimś z kogo w młodości się śmiała.Moja dziewczyna ma 17 lat a jest poukładana mentalnie i kulturowo lepiej niż nie jedna "dorosła" kobieta a uwierzcie mi że znam masę zjebów płci przeciwnej w wieku przed 30tką.Moja dziewczyna nigdy na pieniądze nie leciała, nigdy nie zasugerowała mi że miałbym jej coś odpalić i tak dalej, mało tego woli ze mną poruszać się po mieście autobusami i spacerkiem niż moim samochodem więc nie wkładajcie wszystkie młode laski do jednego wora bo wiem jaka ona jest, widzę jak zachowuje się większość jej koleżanek więc taki mit że laska głupia bo poleciała na szmal starego capa to wyssana z palca bujda.