Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sandrine ;-)

Sandrine - pytania i odpowiedzi

Polecane posty

Gość Lili2346
Przylacze sie z pytaniem. Jak sie "opalic" ? Nie niszczac tego co robie z twara od lat? Lepiej wygladam jednak nie blada jak sciana. Wymyslili cos co zmienia kolor skory nie niszczac jej? Oczywiscie chcialabym lekki braz nie lekki zolty. Z gory dziekuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jasności - wyciskać można zaskórniki - pory - to takie ujście gruczołów łojowych - rozszerzają się przy nieodpowiedniej pielęgnacji twarzy, trądziku, nadmiernemu opalaniu się, etc. osobiście polecam laser CO2 - ale sprawadź dobrze klinikę, za nim udasz się na zabieg. Jeżeli sugerują Ci 6 zabiegów w odstępach 1- miesiąca to od razu poszukaj innej. Opalanie niestety wywołuje efekt fotostarzenia. Nie każdy wygląda ładnie mając porcelanową cerę - ponieważ trudno jest ją zachować bez żadnej skazy. Na jasnej buzi szybciej widać wypryski, zaczerwienienia i popękane naczynka. Jedynym sposobem nieinwazyjnym jest po prostu odpowiedni makijaż, dobór koloru włosów, brwi, oprawy oczu i sposobu ubierania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nic nie powstalo:-( A samooacze..moze stopniowe delikatne jakies juz nie zolte? Nic? Przexiez nie bede sie tapetowac:-( Nie po to od 15 lat regularnie sie konserwuje by teraz sie zapdrowac:-):-):-) Tak troche przerysowuje.Wiem ale troszkemnie to zalamuje:-( Nic na kolor nie ma:-( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze nie chodzi mi obatrzaskaniesie na czarno:-) O ukrycie skaz tez nie bo nie mam..naszczescie nic. Tylko ta " porcelana" to chwilami chorobliwa bladosc wychodzi:-( Dziekuje za czas i odp..zapomnilam chwile,wzesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mi wiadomo, to niestety nie ma nic ciekawego, ale może ktokolwiek z forumowiczek wie więcej na ten temat? Aby skóra nie była chorobliwie blada - zawsze warto przywrócić jej wilaność i blask - jeżeli jest ziemista to możesz wykonać raz na jakiś czas maskę tretinoinową - skóra po złuszczeniu ma ładny, równomierny koloryt, ale także zdrowy blask. Możesz także stososwać kremy z filtrem, bądź pudry brązujące - ewentualnie teracotę albo kulki - ja mam z Guerlain - zawsze rozświetlą cerę aby wyglądała lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
Mam pytanie może któraś z forumowiczek korzystała z usług dr Wojciecha Maruszy z Warszawy? bo ja korzystałam i mam mieszane uczucia, niby jako lekarz nie wydaje się zły, chociaż nie mam porównania więc ciężko mi powiedzieć, ale znowu rewelacji też nie ma. ale już najgorsza jak dla mnie jest ogromna chęć zarabiania kasy przez pana doktora, kiedy weszłam do jego gabinetu to wydawało mi się, że z niego nie wyjdę, bo lekarz ciągle wymyślał coś nowego co moglibyśmy jeszcze z moją twarzą zrobić, a jestem dość młodą osobą, więc raczej należało zachować duży umiar... podobnie wstrzykując preparat można było dac mniej, a póżniej zobaczyć efekt i moją reakcję na efekt i ew dostrzyknąć, ja jestem zwolenniczką raczej naturalnego looku, a lekarz sprawiał wrażenie jakby zalezało mu tylko na kasie i chciał jej wyciągnąc jak najwięcej przekonująć, że jak jeszcze zrobimy to i tamto to będzie rewelacyjnie... zastanawiam się czy tylko ja mam takie mieszane odczucia wobec tego lekarza czy ktoś jeszcze korzystał z usług i ma podobnie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_opalona
Dziekuje za pomoc. Nic to widc zachcialo mi sie nierealnego:-( Problem nie lezy w jakosci skory niestety. Ta jest serwisowana i w stanie raczej bez zastrzezen :-) Po prostu nie kazdmu pasuje taka porcelana:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie_opalona - może kiedyś coś ciekawego wynajdą.... ale kiedy.... pewnie kwestia czasu. Lucynka - nie znam prac Pana Doktora Maruszy - nie wiem jak ostrzykuje i czy jest dobry. W każdym razie widziałam jego żonę - i myślę, że to taka trochę antyreklama... chociaż z drugiej strony nie wiem jak wyglądała przed zabiegami... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
no ja też widziałam żone i w sumie to chyba wygląda lepiej niż przed zabiegami, bo jakby bardziej "wylaszczona":), ale też twarz ma jakby zdeformowaną, a w szczególności usta... takich efektów zabiegów właśnie się boje, że na kilometr widać, że twarz przerobiona, a jak trafi się w ręce nieodpowiedniej osoby to moim zdaniem bardzo o to łatwo, bo ktoś źle doradzi, źle coś powie, potem trzeba naprawić coś innego i robi się masakra, pomieszanie z poplątaniem, a jak jeszcze dochodzi do tego chęć zarabiania kasy to w ogóle porażka. Sandrine a może mogłabyś polecić kogoś z wawy albo jakąś klinike może na priv jak nie tutaj publicznie? bo do dr Maruszy raczej nie chciałabym już pójść bo nie budzi mojego zaufania, mnie zależy na kimś kto doradzi jak lekarz, a nie jak biznesman i zależy mi na subtelnycbh poprawkach, jeśli już, bo nie narzekam na swoje rysy twarzy chciałabym je tylko z wiekiem troche korygować, ale nie przerabiać w sztuczną lalkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucynka ciężko mi powiedzieć. Wiem, że mój lekarz ma bardzo dobrą opinię o dr Macieju Rogali, dr Macieju Ambroziaku - oni robią wiele szkoleń dla lekarzy i mają ogromną wiedzę na temat wszelkich zabiegów. Niestety ceny mają strasznie wysokie - ale cóż.. utrzymanie prestiżowych klinik kosztuje. Myślę, że jak nie znasz lekarza a jesteś na konsultacji - to zapytaj o możliwe powikłania - jak Ci powie, że nie ma takich - to znaczy, że wykonał niewiele zabiegów i jest niedokształconym naciągaczem. Po drugie na pierwszy raz wykonaj jakiś prosty niedrogi zabieg jak np. nawilżanie ust kwasem hialuronowym, albo mezoterapię - wówczas będziesz widziała jakie ma podejście do pacjenta, jak wykonuje zabiegi, czy odpowiada Ci estetyka w jakiej on pracuje. Ponadto lekarz zawsze powinien potrafić zaproponować zabiegi alternatywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
Sandrine ogromne dzięki Twoja pomoc tutaj jest nieoceniona juz to pewnie pisałam, tym bardziej dla osób takich jak ja, które o medycynie estetycznej nie mają pojęcia. można się obiektywnie od kogoś czegoś dowiedzieć, bez ryzyka, że chodzi o kase. super. Mam pytanie odnośnie kości policzkowych, tak zbieram te informacje od Ciebie i zbieram:), jesli chce się podkreslić kości policzkowe, trochę je wypchnąć do przodu, ALE BEZ ICH UNOSZENIA, to najlepsza tutaj byłaby wolumetria kości policzkowych? Kiedyś powiedziałaś Sandrine, że w takim przypadku te nitki hialuronowe, ale nie wiem czy wolumetria nie dałaby tutaj bardziej zauważalnego efektu i tylko na podkreslenie kości a nie ostrzyk całej twarzy? A wolumetria to to samo co wstrzyknięcie kwasu pod kość jarzmową? I robiąc taką wolumetrię też można dowolnie dobierać kwas czyli dać np tylko trochę? bo moje kości się troche zapadły i szukam sposobu, żeby je wydobyć, ale nie chce ich unosić pod same oczy jak u 20tki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nawiązaniu do ostrzeżenia zamieszczonego na stronie www.przelomwodchudzaniu.pl chcielibyśmy sprostować kilka istotnych aspektów w nim poruszonych. Na początku wiadomości czytamy " Na świecie istnieją tylko dwa urządzenia medyczne wykonujące zabiegi kriolipolizy - LipoCryo oraz Zeltiq ", jest to niestety nie prawda, ponieważ aby mówić o kriolipolizie, muszą być spełnione co najmniej 3 warunki konieczne do jej zajścia: • podciśnienie (głowica zasysa fałd skóry, ogranicza tym samym przepływ krwi w obszarze zabiegowym, co skutkuje lepszym odprowadzeniem ciepła - schłodzeniem tkanki), • ujemna temperatura zabiegowa i obecność membrany przeciw zamrożeniowej (porównanie użycia membrany przeciw zamrożeniowej do założenia kożucha wchodząc do kriokomory jest błędne, ponieważ ujemna temperatura nie świadczy o mrożeniu tkanki, lecz o szybszym i skuteczniejszym odprowadzeniu z niej ciepła. Na tak zwany "chłopski rozum" jak mamy temperaturę ciała około +36oC i temperaturę głowicy +3oC różnica temperatur jest tylko 33oC, w momencie kiedy głowica osiąga temperaturę -8oC, różnica ta wzrasta do 44oC, co znacząco przyspiesza sam proces chłodzenia oraz potęguje jego efekt, który przestaje być powierzchniowy - sięgamy głębszych warstw tkanki tłuszczowej), • czas zabiegu - minimum 52 minuty (przy założeniu, że temperatura zabiegowa jest na poziomie -8oC, uczeni z Cambridge wykazali, że aby w ogóle mówić o indukowanej zimnem apoptozie adipocytów, potrzebne nam są 52 minuty aktywnego chłodzenia (odprowadzania ciepła) z tkanki tłuszczowej, więc rezultaty urządzeń, których zabieg jest krótszy niż 52 minuty poddaję w wątpliwość... Porównując urządzenia LipoCryo do protoplasty metody odchudzania zimnem - Zeltiq'a popełniamy duży błąd. Przede wszystkim, przedstawione przez nas warunki niezbędne do uśmiercenia adipocytów niestety nie występują w zabiegach urządzeniem LipoCryo. Producent chcąc "podpiąć się" pod sławę i renomę Amerykańskiej firmy Zeltiq, nie mówi wszystkiego. Urządzenie Zeltiq bowiem pracuje ujemną temperaturą, używa zabezpieczenia membraną przed odmrożeniem oraz czas jego zabiegu to 60 minut. Fakt, iż wiele jest chińskich urządzeń, które zalewają nasz rynek jest oczywisty. Ale stwierdzenie, że LipoCryo jest tak dobre jak Zeltiq i tylko te dwa urządzenia potrafią uśmiercać komórki tłuszczowe zimnem, jest wielce przesadzone. Zespół Shar-Pol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Sandrine Napisz mi proszę mija na poczatku sierpnia rok czasu od kiedy miałam ostrzykniety asymetrycznie twarz polski i bruzdy nosowowargowe , po drodze był laser co 2 , nadal wypelniacze sa. Jakie powinnam robic zabiegi aby nie było raptownego oklapniecia twarzy . Jak to w ogóle wyglada przy degradacji kwasu, czy to prawda ze nierówno sie wchlania i czy zawsze trzeba sie ostrzykiwac. Nie chce już sztucznosci. Co odbudowywuje kolagen i napinaja a skore bez skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powikłania po zabiegach medycyny estetycznej. Sprawdź kto wykonuje zabieg i czy ma uprawnienia! http://goo.gl/OKk8n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucynka888
do Juleczka75 Nie wiem jakie wy macie doświadczenia z wchłanianiem kwasu hialuronowego, ale u mnie najlepiej sprawdza sie nikotyna, przy wstrzyknięciu lekarz mi powiedział "nikotyna rozwala kwas" i kiedy ostrzyknął mnie tak, że zaburzył moje rysy twarzy i widziałam, że tego kwasu jest za dużo (cóż wstrzykiwałam pierwszy raz i chyba troche mnie jednak naciągnięto na kase), w każdym razie popaliłam troche papierosów w sumie wyszła z tego paczka i moim zdaniem nikotyna baaardzo niweluje kwas i on schodzi chyba zupełnie równomiernie. myśle, że jakieś 2/3 mi zeszło, ale to moje prywatne doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lucynka - jestem na wakacjach - stąd z góry przepraszam, że dawno nie pisałam. Jeśli chodzi o wolumetrię kości policzkowych to jest to duże wywzwanie i chyba nie każdy lekarz umie to ładnie zrobić. Z drugiej strony jest to dość trudne. Ważne jest by tak umieścić kwas by nie sprawił, że oczy wydadzą się mniejsze, albo że przy ruchu gałki ocznej będzie widać szare gluty, bądź wybrzuszenia. Niestety lucynko nie widzę Cię na żywo - więc nie wiem co byłoby dla Ciebie lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka w Twoim wątku napisałam Ci właśnie odpowiedź dotyczącą wchłaniania kwasu. Myślę, że warto pomyśleć o Radiesse (chyba, że wcześniej miałaś robioną Sculptrę - wówczas Radiesse odpada). Do poprawy kondycji skóry - chyba najlepiej wziąć serię Dermapena - poprawi to trochę nawilżenie i napięcie skóry. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaq
Sandrine . Czy wiesz moze co ja mam zrobic zeby mi sie twarz w końcu przestała świecić ?? Mam cerę mieszana uzywalam wielu rożnych kosmetyków na początku tańszych a teraz droższych przeważnie wszystko z apteki. Czy używam kremy matujacego czy lekkiego nawilzajacego po 3 godzinach twarz mi sie świeci jak psu jaja! Przepraszam za określenie, ale jestem juz wściekła !! Czy jest cos co mi zmarłej twarz na cały dzień ? Makijaz to mi dosłownie spływa gdybym chciała tak miec matowy i ładny makijaz to 4 razy dziennie musiałabym go nakładać od nowa i za kazdym razem myć i oczyszczalni twarz z nadmiaru sebum w strefie T . Szlak mnie juz trafia! Moze jakieś zabiegi albo cos od środka ? Byle tylko działało a nie jakiś pić na wodę, bo te kosmetyki wszystkie do niczego sie nie nadają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, Nic nie szkodzi z tymi określeniami. Znam ten ból i Ci się nie dziwie. Natomiast teraz jest taki okres, że cokolwiek byś nie robiła - make-up i tak Ci spłynie bo jest 34 stopnie na zewnątrz - pocisz się jak każdy człowiek i to jest normalne. Przy cerach mieszanych bywa tak, że to świecenie sprawia, że najchętniej non stop byś się odtłuszczała, matowiła, itp. z własnego doświadczenia wiem, że te wszystkie pudry sypkie, matowiące, etc - oczywiście dają efekt, ale chwilowy. Dzieje się tak, ponieważ Twoja skóra - non stop oczyszczana i okradana z sebum broni się przed wysuszaniem i zaburzaniem bariery hydrolipidowej i wydziela więcej sebum. Ty znów się matowisz, a ona wydziela go jeszcze więcej, itd. co do kremów z apteki to mam średnie zdanie na och temat. Myślę, że na lato powinnaś wypróbować jakiś lekkich kremów nawilżających i dotleniających skórę - ja na ten sezon polecam Babor Energizing Oxygen, natomiast na noc ewentualnie serum BABOR Detoxyfying. Oczywiście możliwe, że są jakieś tańsze - równie dobre dla Twojej cery odpowiedniki - niestety nie potrafię dokładnie wskazać które. Jeżeli masz jakieś ważne wyjście i musisz zrobić makijaż to moim faworytem jest Estee Lauder Double Wear - ale pod niego musisz mieć jakiś silnie odżywczy krem - bo inaczej będziesz wyglądała jak w pudrowej masce. Bardzo fajnie trzyma się również na bazie sylikonowej Sephory. Dla mnie taki make-up trzyma się zazwyczaj przez całą imprezę, nawet jak się spocę przy tańcu. Jeżeli ogólnie masz duży problem z wydzielaniem sebum to ostatnia deska ratunkowa to maska tretinoinowa i kremy z retinolem - aczkolwiek przy tak dużym słońcu przebarwienia masz wręcz gwarantowane ;;/ Piszę bez nick'a bo kafeteria wprowadziła nowe zasady i nie mogę mieć mojego znaczka ";-/"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem że palenie niszczy cerę ale że aż tak działa na kwas miałam właśnie zrobić bruzdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to chodzi ze ja sie tak świece bez różnicy czy to lato czy zima. Dzis uczyłam emisji matujacej Lierac po 5 godzinach juz sie swiecilam. Kremy z apteki polecają lekarze medycyny estetycznej więc chyba powinny byc najlepsze. One poddawane sa największym i scislym testom. Nie no przebarwienia to ja nie chce miec. Kremy polecane przez Ciebie sprawdze jutro. Zastanawiałam sie nad kosmetykami medycyny estetycznej np : Filorga lecz nie ma matujacych z tej seri dostałam tester i jestem niezadowolona bo pozostawia tłusta warstwę jedyny plus to taki ze pięknie pachnie. Czy Ty znasz jakieś dobre kosmetyki medycyny estetycznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaq
Zapimnialam sie podpisać we wcześniejszym poście. A ten uid estee lauder dobry jest? Ja używam w musie, bo tylko ta konsustencja mi odpowiada. Czy Ty tez masz cerę mieszana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o kremy polecane przez lekarzy medycyny estetycznej - to chyba rzadko który zastanawia się co w nich jest i co rzeczywiście działa. Ogólnie czasami mam takie wrażenie, że jak się im zapłaci to każdą markę są w stanie reklamować i sprzedawać. Pomimo to, liczę, że niektórzy z nich są zakochani w tym co robią i mają jakieś pojęcie na ten temat. Ja uwielbiam podkład Estee Lauder - super kryje, długo się utrzymuje, nie powoduje zatykania porów. Jedyny minus jest taki, że jest dość ciężki - chociaż jeżeli używasz musów - to będziesz widziała różnicę. Filorga jest dobrą marką - ale bardziej jeżeli chodzi o kremy przeciwstarzeniowe. Iso Structure i Optim Eyes cieszy się dużą popularnością i chociaż często podchodzę do kremów sceptycznie - działają ładnie napinająco i przeciwzmarszczkowo. Jeżeli chodzi o dobre wg. mnie marki dermokosmetyków do Sesderma jest dość dobra - ale nie przetestowałam jej w przypadku cer mieszanych. W każdym razie moim faworytem z tej marki jest C-Vit. Poza tym jeszcze Dermatologica jest ciekawa. Ale weź najpierw próbki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona15
Sandrine, mam pytanie, ile czasu od ostatniego opalania musi odczekać osoba korzystająca z solarium, żeby mogła zrobić laser na blizny po trądziku? Czy można zrobić taki zabieg na opaloną skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona - teoretycznie opalenizna nie jest przeciwwskazaniem do zabiegu frakcjonowania laserowego - niemniej jednak najlepiej odczekać miesiąc od opalania. Jakby nie patrzeć melanocyty po solarium są trochę oszalałe w związku z tym przyda im się trochę czasu. Ważne jest natomiast aby nie opalać się minimum 3 miesiące po takim zabiegu. W innym wypadku masz gwarantowane przebarwienia.Opalenizna jest bezwzględnym przeciwwskazaniem przed zabiegami takimi jak: IPL, APL, laserowe zamykanie naczynek, usuwanie owłosienia - gdzie głównym absorbentem jest melanina - wówczas może dojść do poparzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umesia
Droga Sandrine.Mam 52 lata.Wczesną wiosną tego roku zrobiłam zabieg laserem frakcyjnym i właściwie nie widzę jakiejs widocznej poprawy.Lekarz zachęcał mnie abym powtorzyła zabieg jeszcze conajmniej raz a najlepiej dwa, ale mam wątpliwosciCały tydzień siedzenia w domu(kiedy trzeba pracowac:)ii przede wszystkim brak efektow.Czy sadzisz ,że powinnam jeszcze raz sprobować,czy po prostu w moim wieku...niewiele to daje?Serdecznie pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sandrine ! proszę przybliż mi sylwetki chirurgów w Poznania. Co u którego i dlaczego. Taki mały ranking

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćMonika
Sandrine czy Ty skończyłas medycynę? Ja bardzo żałuje ze nie poszłam na medycynę tak bardzo mnie ona interesuje. Ostatnimi czasy siedzę i każdej wolnej chwili czytam o chirurgi plastycznej, medycyna estetyczna mnie aż tak bardzo nie interesuje, ale zawód chirurga bardzo mi imponuje to jest to czym bym chciała sie zajmować. Czy Ty po medycynie pracujesz w recepcji w klinice medycyny estetycznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×