Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dbbdbds

Moje życie

Polecane posty

Gość dbbdbds

Jesli ktos chce mnie obrazic to prosze niech nie pisze bo mi w niczym nie pomoze.W tym roku zaczełam studia . W miejscowosci oddalonej o 200 km . To spore miasto, studiuje tutaj sporo osób z mojego miasta. W tym moje znajome. z jedna,ktora razem sie ucze wynajmuje mieszkanko. Nie jestem zbyt towarzyska. Czesto wolałam od imprez wieczor spedzony z rodzinka. Nie mam wielu znajomych. Teraz poszłam na studia dzienne. Nie potrafie sie z tym pogodzic z jestem tak daleko od domu. Gdy mieszkałam z rodzicami to w wolnych chwilach piekłam ciast,a robiłam sałatki i obiady . Teraz gdy jestem na studiach..*.a one dopiero sie zaczeły) nie mam ochoty nic robic. Czuje sie tam bardzo samotna. Nie mam zamiaru sie zmieniac by byc bardziej towarzyska ...pić alkohol. Nie, wole być nuda ale wole być soba. Owszem lubie wyjsc na spacer,czasem na impreze ale przesada w alkoholu i innych takich to nie dla mnie. brakuje mi rodziny , zawsze mogłam sobie z nimi pogadac. Do tego wielkie miasto to inne zycie. Wszystko jest takie szybkie ze nie nadarzam , spózniam sie na zajecia bo zanim dojade to mija sporo czasu. Dodatkowo to studia dzienne wiec za nie, nie musze płacic ale sam dojazd, bilet ,życie i wynajem mieszkania to spory wydatek na który narazam rodziców. Zaoczne studia kosztowały by mnie o połowe mniej. Mialabym wiecej czasu dla siebie i moze zaczeła jakas nowa prace,poznała jakis zupełenie innych ludzi . Tylko boje sie ze psisapsiólka ktora ze mna mieszka obrazi sie bo miałysmy tutaj razem mieszkac. Planowałysmy ile lat. a ja nie moge wytrzymac nawet kilku dni. Boje sie ,ze zostane całkiem samotna. Do tego wszyscy ktorych znam nie jedza do domu zbyt czesto a ja planuje co tydzien czy to dziwne? Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuuska90
Przyzwyczaisz się z czasem i nie będziesz tak tęsknić :) Napewno masz jakieś zainteresowania, zajmij sie nimi, a ten czas cszybciej minie. Ja na Twoim miejscu narazie nie przenosilabym się na zaoczne, chyba,że przez dług czas nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli się nie przyzwyczaisz to przenieś się na zaoczne. Nie ma sensu męczyć się bo koleżanka tak chce i tak miało być. To jest tylko Twoje życie i masz prawo zmienić zdanie. Jeśli przyjaciółka się obrazi, znaczy to nie była przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbbdbds
a czy to coś dziwnego ze chce wrac co tydzien do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×