Pytanie do atrakcyjnych ludzi, ale ci nieatrakcyjni też mogą komentować

Ogólnie jestem bardzo przystojny, modnie się ubieram oraz jestem inteligenty. Od jakiegoś czasu zacząłem mieć wielkie mniemanie o sobie a nawet stałem się trochę próżny. Mianowicie gdy stoję gdzieś w tramwaju i zauważę jakąś fajną laskę to czasami pomyślę sobie "ale fajna laska" jednak ZAWSZE myślę sobie tak: "zobacz na mnie, fajny jestem no nie? Jestem zajebisty i wiem o tym". Bywa tak, że chociaż jestem facetem to jednak czuję się lepszy od kobiet- nawet tych pięknych i żyję w przekonaniu, że idąc z taką przez miasto to ona mogłaby się pochwalić, że jest ze mną a nie na odwrót. Poza tym nie ma dnia, żebym nie zauważył jak jakaś kobieta na mnie spogląda- czuję się wtedy dobrze. I teraz pytanie: kto z was też tak ma i co o takim czymś sądzicie?

obiecałem memu lekarzowi , że nie zabije cioci to mi udostępnił neta

Jesteś Narcyzem!!!!!!!!!!!!! Tak Cię postrzegam z Twojego opisu i tak myślę o Tobie.

ale jestem kobietą :D

masakra Twoja uroda kiedy minie i co wtedy?

jesli ty sam twierdzisz o sobie ze jestes inteligetny to pewnie taki do konca nie jestes :D masz wysokie mniemanie o sobie i na tym bym skonczył

jeśli jesteś naprawde taki zajebisty to wszystko w porządku :P

Na mnie w ogóle kobiety nie patrzą.Niski łysy i w dodatku z brzuchem.A mam dopiero 20 kilka lat :( Nawet jak coś załatwiam w jakimś urzędzie to szczególnie kobiety traktują mnie jak intruza!

Mam podobnie, laski też tak postrzegam i tak jak ty jestem odbierany przez ich zmysly. Najważniejsze to być pięknym i młodym.

Korzystam :) Mój bilans to 9 lasek. W sumie 8, ale z jedną taką się spotykam, więc niedługo będzie 9 czyli i tak już mogę ją wliczyć. Ale żeby nie było: nie typem faceta, który chce tylko przelecieć i zostawić oraz szanuję wszystkie kobiety.

Niestety, tez tak mam. Jestem na wskros zadufana w sobie. Bylam takim brzydkim kaczatkiem. Poza tym, do obecnego stanu ludzie sami dolozyli ze teraz czuje sie piekna i w ogole cudowna. Bardzo duzo slyszalam, slysze komplementow, bywa ze kobiety mnie nienawidza- nie wiem za co bardziej ze wygladam jak wygladam, ze wygladam jak wygladam i o tym WIEM. Glupie przekonanie, bo sa kobiety piekniejsze, ja jednak i tak wiem ze no coz moja kurewsko piekna twarz zawsze sie bedzie rzucala w oczy i w zbudzala zachwyt lub niechec. Teraz staram sie juz o sobie nie myslec, ale tez wynikalo to z utajonych kompleksow, potrzebowalam podbudowac swoje ego. Teraz mi to latta, moze z wiekim przechodzi. W kazdym razie korzystaj ale nikogo nie krzywdz.

Mój komentarz był do "masz zjebany charakter"

Nie słuchaj zazdrosników, ja tam wiem, że można być i pięknym, i mądrym i jednocześnie świadomym obu tych cech :P

sądzimy że w takim razie to dziwne że siedzisz na kafeterii w piątkową noc :)

SWIADOMYM OK ALE NIE ZADUFANYM I ZAKOCHANYM W SOBIE BO TO PRONOSC I BRAK INTELIEGNCJI TAK UWAZAM. ZNAM WIELE OSOB PIEKNYCH KTORZY NIE ZACHWYCAJA SIE MAJA INNE PRIORYTETY W ZYCIU NIZ WYGLAD

Siedzę w domu, bo w tym tygodniu już melanżowałem i dochodzę teraz do siebie :)

To ja prawik91

Jest wiele ludzi takich jak Ty, więc wszystko z Toba w jak najlepszym porządku ;)

atrakcyjny ? :O same pawiki albo poyeby :O

poza tym brzmisz jak szowinista. taki faszystowski libertyn. co kto lubi.

prawiki*

Zdemaskowaliście mnie

Do "masz zjebany charakter" czemu uważasz, że są tępymi kurwami? Ja jako facet o nich tak nie myślę a ty jako kobieta myślisz tak o kobiecie? Wcale nie były tępe i można było z większością z nich pogadać na różne tematy a kurwami też nie były, bo niby czemu. Skąd wiesz, że u Ciebie nie miałbym szans? Ja wiem, że miałbym. To, że tutaj prezentuję się jako narcyz to nie znaczy, że na codzień daję to po sobie odczuć, że nim jestem. :)

Sacryficial Sucicide jest najlepszy :D

Zreszta temat zalozyla pojebana kobita albo prawiczek

Rozumiem ze ktos moze byc pewnym siebie, zna swoja warosc,ale trzeba uwazac zeby to nie przerodzilo sie egoizm zarozumialosc, proznosc i wyniosłowsc wobec innych.Bo to nie jest pewnosc siebieTak zachowują się ludzie, ktorzy się boja i tak naprawde nie lubia samych siebie i nie wierza w siebie. To nie pewność siebie lecz strach, wewnetrzne rozdarcie i brak akceptacji własnej osoby wyzwala takie zachowania. Wydaje mi sie ze autor tego topiku pewnosc siebie zastapil egoizmem i proznoscią.

czyli osobo wyżej uważasz że inteligentna kobieta to ta która związek kończy ślubem?

uwielbiam się do tego stopnia że masturbuję się do swojego odbicia w lustrze. Lubię też zakładać damskie stringi i podziwiać swoje pieknie ukształtowane pośladki.

o czym ciekawym jeszcze myślisz poza swoim wyglądem?

a może ten chłopak to taka męska dziwka, która owszem jest ładna, ale nieciekawa, nudnawa, pusta i płytka?