Opinie na temat seksu bez zobowiązań !

Sex bez zobowiązań - jestem na tak , ale tylko w tedy gdy jest pewność , żę nie ma uczucia z ktorejś strony , w tedy może się to udać ... Wiedziałam to już dawno a jednak wpakowałam się w taki układ wiedzac , że jest uczucie , teraz tylko się męcze a miało być tak pięknie ... nie potrafie tego skonczyc , facet gra sobie na moich uczuciach od roku a ja nie potrafie mu powiedzieć żeby się bujał yhhh . Zniszczyło mi to życie .. wiec polecam 10 razy przemyśleć , zanim sie na cos takiego bedziecie decydować , a w szczegolności radzę to kobietom bo z regoly to kobieta sie w takim układzie zakochuje , po tych skurwysynach to spływa

Przecież nie można generalizować wszystkich przypadków podjęcia współżycia bez związku małżeńskiego. Nie możemy wrzucać do jednego wora singli którzy chcą zaspokoić swoje potrzeby seksualne i emocjonalne z naćpanymi panienkami z dyskoteki, które nadstawiają tyłka komu popadnie. Nie zgodzę się też z tym, że seks bez zobowiązań prowadzi w prostej linii do kłykcin, raka szyjki macicy, AIDS, chorób wenerycznych itd. Przecież niektóre produkty spożywcze też źle wpływają na organizm (np. smalec), a jakoś nie są zabronione. Po prostu trzeba wiedzieć, kiedy i ile można zjeść. Tak samo jest z seksem. Jeśli wiesz, jak zabezpieczyć się przed niechcianymi "gratisami" (chorobami) i jesteś świadomy(a) tego co robisz, to seks może być tylko wyznacznikiem przyjemności. Ostatnio przeczytałam fajny artykuł pt. Wódka, seks i inne bezeceństwa". Autor fajnie pokazuje czym jest m.in. seks w życiu człowieka. Bardzo łatwo jest kogoś osądzać i krytykować, z powodu uprawiania "grzesznego" seksu, ale jak sie okazuje to tylko obłuda, małość i niezrozumienie reguł panujących na tym świecie. Jeśli chcecie przeczytać, podaje link: http://nowabea.wordpress.com/2012/10/09/wodka-seks-i-inne-bezecenstwa/

Sex bez zobowiązań - jestem na tak , ale tylko w tedy gdy jest pewność , żę nie ma uczucia z ktorejś strony , w tedy może się to udać ... Wiedziałam to już dawno a jednak wpakowałam się w taki układ wiedzac , że jest uczucie , teraz tylko się męcze a miało być tak pięknie ... nie potrafie tego skonczyc , facet gra sobie na moich uczuciach od roku a ja nie potrafie mu powiedzieć żeby się bujał yhhh . Zniszczyło mi to życie .. wiec polecam 10 razy przemyśleć , zanim sie na cos takiego bedziecie decydować , a w szczegolności radzę to kobietom bo z regoly to kobieta sie w takim układzie zakochuje , po tych skurwysynach to spływa

Przecież nie można generalizować wszystkich przypadków podjęcia współżycia bez związku małżeńskiego. Nie możemy wrzucać do jednego wora singli którzy chcą zaspokoić swoje potrzeby seksualne i emocjonalne z naćpanymi panienkami z dyskoteki, które nadstawiają tyłka komu popadnie. Nie zgodzę się też z tym, że seks bez zobowiązań prowadzi w prostej linii do kłykcin, raka szyjki macicy, AIDS, chorób wenerycznych itd. Przecież niektóre produkty spożywcze też źle wpływają na organizm (np. smalec), a jakoś nie są zabronione. Po prostu trzeba wiedzieć, kiedy i ile można zjeść. Tak samo jest z seksem. Jeśli wiesz, jak zabezpieczyć się przed niechcianymi "gratisami" (chorobami) i jesteś świadomy(a) tego co robisz, to seks może być tylko wyznacznikiem przyjemności. Ostatnio przeczytałam fajny artykuł pt. Wódka, seks i inne bezeceństwa". Autor fajnie pokazuje czym jest m.in. seks w życiu człowieka. Bardzo łatwo jest kogoś osądzać i krytykować, z powodu uprawiania "grzesznego" seksu, ale jak sie okazuje to tylko obłuda, małość i niezrozumienie reguł panujących na tym świecie. Jeśli chcecie przeczytać, podaje link: http://nowabea.wordpress.com/2012/10/09/wodka-seks-i-inne-bezecenstwa/

Przecież nie można generalizować wszystkich przypadków podjęcia współżycia bez związku małżeńskiego. Nie możemy wrzucać do jednego wora singli którzy chcą zaspokoić swoje potrzeby seksualne i emocjonalne z naćpanymi panienkami z dyskoteki, które nadstawiają tyłka komu popadnie. Nie zgodzę się też z tym, że seks bez zobowiązań prowadzi w prostej linii do kłykcin, raka szyjki macicy, AIDS, chorób wenerycznych itd. Przecież niektóre produkty spożywcze też źle wpływają na organizm (np. smalec), a jakoś nie są zabronione. Po prostu trzeba wiedzieć, kiedy i ile można zjeść. Tak samo jest z seksem. Jeśli wiesz, jak zabezpieczyć się przed niechcianymi "gratisami" (chorobami) i jesteś świadomy(a) tego co robisz, to seks może być tylko wyznacznikiem przyjemności. Ostatnio przeczytałam fajny artykuł pt. Wódka, seks i inne bezeceństwa". Autor fajnie pokazuje czym jest m.in. seks w życiu człowieka. Bardzo łatwo jest kogoś osądzać i krytykować, z powodu uprawiania "grzesznego" seksu, ale jak sie okazuje to tylko obłuda, małość i niezrozumienie reguł panujących na tym świecie. Jeśli chcecie przeczytać, podaje link: http://nowabea.wordpress.com/2012/10/09/wodka-seks-i-inne-bezecenstwa/

Ale o co chodzi ? Pedały też biegają po ulicy i wrzeszczą, że ich miłość to jest to czego ludziom potrzeba. Dlaczego panowie nie pieprzą się bez zobowiązań z innymi panami. Przecież to takie modne. To tylko mohery i kler pieprzy o błoniastości do ślubu. Kochani żyjcie i pierdolcie się bez zobowiązań. Z pedałem to tylko sex bez zobowiązań. A czy przyjemne ? Spróbujcie, Teraz to modne na zachodzie. :P

no jasne stary, tobie na pewno z ta myślą wygodnie:-) Jak to facetowi- stosujesz tzw numer na wrażliwca. oklepany choć skuteczny:) Faceci maja ze względów biologicznych inna konstrukcje psychiczna- przede wszystkim nie sa monogamistami i nie potrzebuja wychowywać potomstwa tak więc po h dorabiasz ideologię o przyjaźni do pierdolenia?

Ojej, aż 3 razy się zrobiło, sorki

kafe- i nie ma ryzyka zajscia w ciaze hehehe:-)

durne klery wymagaja błoniastosci doslubnej tylko od bab- wg biblii za a utrate blony przed slubemto trza komieniowac -a jak facet sie bzyknie przed slubem to git

żyjemy w 21 wieku mineły juz zcasy kiedy cnote sie tzrymało dla tego jedynego. uwazam ze nie ma nic zdrożnego w sekssie bez zobowiazan chociaz: po pierwsze tzreba pamietac o zabezpieczeniach najlepiej gumka, po drugie nie robic tego pod wpływem alko bo potem kac moralny bankowy a po tzrecie nie mozna oszukiwac samego siebie i wmawiac sobie ze to tylko seks a tak anparwde cos czuc do drugiej osoby. najwazneijsze jest aby dwie osoby miały ten sam tok myslenia, podobne upodobania i obie wiedziały ''w co sie pakuja'' i potarfiły to w kazdym momencie zakonczyc

a czym sie rózni laska która bierze za to kase a ta co nie beizre kasy tylko sie dobzre bawi?

jesli baba ma tzw, kaca moralnego po seksie bez zobowiazan -to została zindoktrynowana religijnie

A ja przez ten seks bez zobowiązań mam teraz nie mały problem -.- Facet z którym się na to zdecydowałam zakochał się :/ (a mówią, że to najczęściej zdarza się kobietom :P) niby wszystko było ok do czasu... ustaliliśmy, że to tylko seks i jeśli któreś z nas będzie to chciało zakończyć to tak się stanie.. a on od jakiegoś czasu zachowuje się tak no nie wiem.. jakbym była jego dziewczyną ;/ ale nie powiedział mi wprost, że coś się dzieje nie tak jak to miało być postanowione :P a jeśli chciałabym się umówić na randkę z jakimś facetem (bo mogę :) nie mamy niby wobec siebie żadnych zobowiązań) to byłaby masakra bo zaczyna się wściekać, robi awantury których potem nie potrafi wytłumaczyć ;/ dlaczego się tak zachowuje :/ a ja dalej jak głupia w tym tkwie -.- i co zrobić :(

a religijny jest?

nie :) zdeklarowany ateista.

a mowi sie z e to faceci oddzialaja seks od uczuc?

Obudzicie sie jak stuknie wam 30tka.

no właśnie :/ a tu jest odwrotnie ;/ super...

"""gkitjdssss jesli baba ma tzw, kaca moralnego po seksie bez zobowiazan -to została zindoktrynowana religijnie""" To jest właśnie sposób myślenia ograniczonego umysłowo pierwotniaka. I pomyśleć, że takie debile kreują trendy w modzie rewolucji sexualnej. ŻENADA.

dziwki damskie i meskie

jowita z polski a ty nic do Niego nie czujesz ?

dzagaa90 Nie, ja chyba nie. Nie ukrywam, że przez ten seks bez zobowiązań w jakiś sposób się do Niego przywiązałam. To nie jest tak, że umawiamy się na seks robimy to mechanicznie kończymy i do domu. Ogólnie miło nam czas się spędza nawet po seksie jak mamy wolny wieczór :) no, ale te Jego ostatnie zachowanie -.-

to korzystaj

korzystaj :/ to mi pomogles...

jak sie oboje chcecie dymac -to nad czym sie zastanawiac

tylko, że to już nie wygląda jak seks bez zobowiązań -.- przynajmniej z Jego strony... zaczyna mi stawiać ograniczenia jakby to był normalny związek :/ a ja przez jakąś słabość do Niego nie potrafię tego przerwać.. Chociaż już ze trzy razy chciałam.

ostudz jego zapedy -powiedz z e jesst dla ciebie tylko kuktasem ruchaczem

no jakby niby tego nie wiedział -.- od początku się na to umawialiśmy.. poza tym łatwo powiedzieć.

to cos mu sie popierdolilo w e łbie