Co myślicie o hipsterach/kach ? Strasznie ich dużo

zwłaszcza w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i innych miastach 200tys + . Ja mam tyle do powiedzenia : beznadziejny styl, moda ktora szybko przeminie jak skejci czy emo.

taka moda jak dla mnie dziwaczna, jak wszystkie inne:o jak sie komus podoba to niech sie tak ubiera

chyba mozna powiedziec, ze ja bylam hipsterką ... pod koneic lat 90ych ;). w liceum ubierałam sie inaczej niz wszyscy. jako, ze moja rodzina do najbogatszych nie nalezała, nosilam po czesci ciuchy brata, jakies stare łachy teraz typu vintage, po mamie. mialam piekne zółte- jajecznego koloru sztruksy wranglery, zajebista bluze (błęktiną z polarem d spodu) adidasa, nosiłam arafatki i okulary ojca "samochodówki -ze złotym paskiem na górze szkła, albo "pilotki". maialam do tego raportówke, alebo inne torby uszyte samemu. słuchałam muzyki z walkmena i uwielbiałam lata 80te. robiłam foty zorka, czy zenitem ;). Wtedy uwazana bylam za kogos innego. ja to lubilam, po prostu podobało mi sie. teraz inaczej sie ubieram, troche zatraciłam swój styl :(. troche mnie to smeiszy, bo teraz ludzie masowo sie ubieraja, a wowczas to faktycznie bylam jedna z nielicznych, ale to bylo 12 lat temu ;)

Hipsterzy myslą ze są oryginalni, inni niz reszta, mają w dupie masówke ... typowe debile, wyglądają identycznie, sami ubierają sie masowo wmawiając sobie co innego zenada tez mysle ze ta moda szybko minie, 2 lata i glupie owce przerzuca sie na cos innego, moze majtki na spodniach ? albo mięso zamiast bluzki ?