potrzebuję faceta tu i teraz ..

taaa.. nie mam słów do Ciebie ,pisz co sobie chcesz głupolu!

spierdalaj dziwko bo cie zakurwie i udusze szalikiem swojej druzyny!!!!!

Szkoda tracić nerwy na podszywy, ja już mam problem z głowy.A ty podszyw znajdż sobie jakieś ambitniejsze zajęcie.

to mój nowy pseudonim operacyjny ;)

o proszę a ja się zastanawiam kto to ;-)

Ja o tym duszeniu szalikiem nie pisałem ;)

tak też właśnie myślałam ;-)

a Ty nadal z tel piszesz?

tak,na chwile wszedłem na kompa tylko po to żeby konto założyć.

nie uciążliwe to jest?

z komputera piszę sporadycznie. Nie ,nie jest jakoś bardzo uciążliwe,przynajmniej nie musze przed kompem siedzieć tyle czasu ;) tak to zajmuję się w międzyczasie innymi czynnościami.

dobre rozwiązanie, ja i tak robię wszystko w między czasie a muzyka mi gra ;-)

ja też często czytając coś na necie słucham muzyki. Jak czytam na telefonie to rap leci z telefonu a jak na kompie to rap z kompa. Przynajmniej nikt mi nie zarzuci,że cały dzień spędzam przed monitorem lub,że jestem maniakiem komputerowym ;)

za to wezmą Cie za maniaka telefonicznego , jeżeli już Cię za niego nie mają ;-)

nie,myślę,że nie ;) maniakiem bym się nie nazwał a tym bardziej nie nazwał by mnie nim nikt z moich znajomych. Najwyraźniej dobrze się kamufluję ;)

a może tylko Ci tego nie mówią ;-)

jak koncentruje się na czymś innym lub wychodze ze znajomymi to sprawdzanie informacji sportowych lub innych pierdółek schodzi na dalszy plan. Więc uzależniony chyba nie jestem ;)

Im back. szybko - nie uwierzyłem, że piszesz do mnie te bzdury, miałem coś pilnego do załatwienia. Ja się nie obrażam, do wszystkiego mam dystans. Fakt faktem mój nick jest pompatyczny i troll miał racje z tym, jeśli to był troll bo tu się pogubiłem.

no to chyba nie , oglądałam dzisiaj jakiś denny film i mi się przypomniałeś ,zgadnij dlaczego..(denny nie ma z Tobą powiązania rzecz jasna ;-) )

oczywiście ,ze to nie ja pisałam ;-) Witaj

Z tym filmem to było do koksa czy do mnie? Jestem trochę zamotany teraz.

bo w filmie był łysy,umięśniony koleś?

do koksa Ciebie jeszcze nie było jak to pisałam

To już łapie.

nie wręcz przeciwnie chudy i tak się cieszył, że pierwszy raz kogoś w twarz uderzył ;-) ;-) wybacz może nie powinnam tego pisać ..

Cień sprawy załatwione?

W sumie tak.

musi być ten pierwszy raz i wspaniały moment triumfu ;) dobra, wszstko fajnie...tylko dlaczego ja ci się wtedy przypomniałem? ;)

dzisiaj oglądalam taki film dokumentalny o takim chlopaku co dobrze się uczyl itp. I pozniej zaczol chodzic na silownie i brac sterydy i zrobili badania i okazało się źe iq mu spadło i wtedy skojarzyłam to odrazu z twoim przypadkiem. Sory nie obraz sie ale musiałam ci to powiedziec ;d

to wyżej to oczywiście nie ja!! przypominałeś mi się Ty bo jesteś totalnym przeciwieństwem , jakoś tak mi sie przypominało ;-) nie jesteś zły?