Walczyćo faceta DDA?

Dużo o tym myślałam. Byliśmy razem od stycznia do czerwca, potem dwa miesiące przerwy i znów zaczęliśmy sięspotykać. Niedawno wyznał, że mu na mnie zależy i żebym to przemyślała. Od jakiegoś czasu jednak nie inicjuje kontaktu, wczoraj mieliśmy się spotkać ale nawet się nie odezwał. Dzisiaj nadal cisza. Normalnie dałabym sobie spokój (sama do niedawna, choć nieświadomie, byłam "kawałem chuja" w stosunku do innych) ale przeglądając fora internetowe o DDA doszłam do wniosku, że może warto spróbowaćmu pomóc, skoro mi na nim zależy? A może lepiej jednak daćsobie spokój i o nim zapomnieć? Możecie mi doradzić?

facet?

On jest DDA

Po prostu nie wiem jak go traktować. Czy jak faceta, któremu nie zależy, a zatem nie pozostaje mi nic innego niżgo olać. Czy jak kogoś kto ma problem, z którego wynika jego zachowanie i zmienność. I spróbować walczyć.

jak faceta ktoremu nie zalezy

... i dlatego wiem jak ciezko moze byc z taka osobą...jednak czesto takie osoby mają b.dobre serce,tylko kiedys nie z wlasnej woli zostaly bardzo zranione..czlowiek nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo w pozniejszym zyciu odbija sie to "wyrwane" dziecinstwo.W moim przypadku byl to wiek dojrzewania i chyba stad bierze sie te pare "niedociągnięc",ktore czynią moj zwiazek "trudnym" Daj szanse:)

on ma cię w dupie, a ty to tłumaczysz DDA - po co się oszukujesz?

Ja wiem, że on jest dobrym facetem. I chciałabym dać mu tęszansę bo mi na nim zależy. Ale nie wiem jak jest z nim. Kilka dni temu zależało i planował święta, a teraz nie zależy... co robić?

Ja też trochę dałam mu sięwe znaki, nie dałam mu tego czego potrzebował (ciepła, miłości itd). Byłam zimna, sarkastyczna, zupełnie taka jak mój ojciec (którego i tak rzadko widywałam) :O

Daj sobie spokój bo skończysz jak ja: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5379769

I chciałabym dać mu tęszansę bo mi na nim zależy. ale on nie chce nic od ciebie - nie rozumiesz? co to znaczy "dobry chłopak"? bo kiedyś był miły jak chciał się z tobą przespać? teraz się nie odzywa, bo ma jakąś nową na oku

Nie ma nowej na oku. Zresztą ja sama bagatelizowałam syndrom DDA, a to ma duży wpływ na dorosłe życie. Sam fakt, że kilka dni temu snuł tak daleko idące plany a teraz się wycofał o czymś świadczy.

a ja obstaje przy swoim...skoro Tobie zalezy i piszesz ze tez dalas mu sie we znaki to moze po prostu sie przestraszyl.Ja mojemu facetowi tez potrafie dac w kosc i potrafie nie panowac nad slowami,ale mam nadzieje ze trafilam na czlowieka o gołębim sercu i w koncu sie dotrzemy.Powodzenia

wykupił cały blok na śląsku. Niebawem w pytanie na sniadanie bedzie:) ps a kto wytrzyma taką hustawke nastrojów? raz facet na tak raz na nie i ma fochy? niech spada

skoro się wycofał to znaczy że cię już nie chce - zmusisz go do miłości?

On się kieruje emocjami a nie uczuciami.

tak czy srak - i tak cię nie chce

Ok, dzięki za opinię

czemu ludzie wstydzą sie tego, ze mieszkaja w Polsce? Polska zawsze była olewana przez ludzi zachodu..:(? czemu tak jest nadal? czemu gwiazdy nie przyznaja sie do tego, ze mieszkają w Polsce? Byłaby to swietna promocja dla naszego ubogiego kraju, nieprawdaz:)? co sądzicie o ludziach którzy wstydzą się naszego kraju? Juz jedna kobieta kazała przyznac sie facetwoi którego love, bo jest w 1/30 Polką. A ta swinia sie nie przyznała...I ona go zostawiła. Jak tamk mozna;)

skoro mieszka w Polsce wykupił pół bloku nr 15, to powinien płacic podatki dla Polski nasz ubogi kraj by sie wzbogacił najabardziej rnai to, ze sie nie przyznał:( WSTYDZI SIE POLAKÓW I POLSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PRZYKREEEEEEEEEEE

a co Ty jestes, jakas matka Teresa? daj sobie spokoj i nie baw sie w meczennice. po co baby sie laduja w takie beznadziejne relacje?

CZEMU GWIZDY ZAMIAST W WILLI MIESZKAJA W BLOKU? i WSTYDZA SIE pOLSKI..NIE PRZYZNAJA SIE DO TEGO? TELL ME WHY:(?

"On się kieruje emocjami a nie uczuciami." Za to kompletnie nonsensowne zdanie dostajesz ode mnie nagrodę Pulitzera...

Ż jak żabka;) tam ! faktycznie się wstydzi..szkoda:( zamiast dac promocje Polsce

właśnie, najpierw to wciąganie za uszy w związek, bo "on na pewno mnie kocha, tylko jeszcze o tym nie wie", a potem wielki płacz, że "poświęciłam dla niego wszystko, a on tego nie docenia, albo odszedł do innej, bo się wreszcie naprawdę zakochał

"Za to kompletnie nonsensowne zdanie dostajesz ode mnie nagrodę Pulitzera..." Nie wiesz ani czym jest DDA, ani nagroda Pulitzera :)

Wredniucha, nie masz pojęcia o sytuacji, więc proszę, nie udzielaj się więcej.

a kto ma jeszcze pojęcie o twojej sytuacji oprócz ciebie samej??? rozumiem, że na twoim topiku nie można udzielać rad i komentarzy obiektywnych, tylko takich, które ciebie satysfakcjonują, ale nic nowego nie wnoszą

Po prostu widzę, że nie masz pojęcia o DDA. Ja na przykład długo nie wiedziałam, dlaczego jestem zimna i nie chcęsięangażować, a teraz widzę, że wpływ na to miał brak ojca i staram sięnad tym pracować. Niedługo idęna terapię. I chcę, aby on też to zrobił.

Tylko on sam musi zrozumieć, że tego potrzebuje, inaczej to nie ma sensu.