Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Proszę poradźcie

Moje dziecko wisi na butelce

Polecane posty

Gość Proszę poradźcie

Nie mam już siły - odstawiłam syna po trzech tygodniach od piersi i zaczęłam mu podawać Bebiko. Myślałam że to unormuje mu czas jedzenia ale nie - je co 1.5, 2 godziny a w nocy nawet częściej. Ja wiem że powinien jeść co 3 ale co ja mam robić jak płacze z głodu? Proszę doradzcie, dziecko dziś kończy miesiąc a ja chodzę na rzęsach bo dłużej to on śpi jak jesteśmy na spacerze a i to nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwutygodniowe dziecko, karmię piersią i przerywać nie zamierzam z powodu tego, że je nieregularnie bo na butelce też taki maluch jeszcze nie będzie jadł regularnie co 3 godziny...zwyczajnie jest na to za mały, Twojemu dziecku się to unormuje, ale daj mu trochę czasu. Takie ja mam informacje od doradcy laktacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie gadaj że karmienie
dziecka co 1,5 h to katusze nie do pokonania :/ Przecież możesz spać pomiędzy karmieniami. chyba że przywykłaś do długiego spania , to teraz masz problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie...mój mały potrafi budzić się i co 20, 30 minut a potrafi przespać też 3,5 godziny. Jak mi prześpi w ciągu dnia półtorej godziny to jestem happy, wtedy odpoczywam, albo coś robię. Nocą sypia trochę lepiej, nie budzi się tak często...ale tak jak mówię, tutaj potrzeba po prostu cierpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę poradźcie
Ale on nie śpi między karmieniami! Jak już to tak z 15 - 20 minut i znów krzyk. A odstawiłam od piersi bo zaczęły mi się zatory robić, lekarz sam odradził dalsze przystawianie więc to nie moja fanaberia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dawaj mu wodę...a nie ma kolek przypadkiem? skoro je i krzyczy i nie śpi to może ma kolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę poradźcie
I to wygląda tak że jak nie je to płacze żebym z nim siedziała. Dopiero po kąpieli śpi trochę dłużej i wtedy jem obiad, sprzątam i biorę kąpiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie wiem czy takie maleństwo może leżeć na tym leżaczku, ale jeśli tak to może zaopatrz się w coś takiego i bierz malca wszędzie ze sobą, mów do niego...skoro potrzebuje Twojej obecności. Nic w tym dziwnego, takie maluszki potrzebują dużo bliskości czułości, żeby czuć się bezpiecznie. On jeszcze Cię nie rozpoznaje w sensie twarzy...działa na niego Twój głos, rozpoznaje go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę poradźcie
Kolki to raczej nie są a jak mam ta woda przepajać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
dziewczyno, takie rzeczy to ci pediatra powie a nie kafe mamuśki . każde dziecko jest inne. a jak ci się po 3 tygodniach wydaje, że dziecko cię męczy to poczeka co będzie dalej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecku podaje sie wode w butelce bo czasami chce mu sie pic zwlaszcza gdy jest ma sztucznym mleku. Z piersi sie naje i napije. A mlekiem sztucznym juz nie wiec wode tez dawaj. Normalnie przegotowaną wode taką tylko lekko ciepłą. Nie bardzo rozumiem w czym droga autorko masz problem. Masz takie male dziecko, to normalne ze nie je regularnie! .. moglas o tym troszke poczytac zanim zostalas matką, bo teraz nie wiesz jak sie wlasnym dzieckiem zając i pytas zpo ludziach... I tez sie dziwisz ze dziecko chce byc przy Tobie i placze jak je zostawiasz .. o mamo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
Ja podawałam dodatkowo wodę z glukozą. Możesz też do mleka dodać trochę kaszki, być może się nie najada. Troje dzieci wychowałam na sztucznym mleku i radziłam sobie jak wyżej napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×