Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anabella Roldan Limantour

Ludzie chyba oszalałam bo chce wyjść za mąż!

Polecane posty

Ja w życiu o tym na poważnie nie myslałam aż do dziś. Chyba nadszedł moment aby w końcu kogoś mieć na stałe. Ale w kim ja się zabujałam w facecie o 7 lat odemnie starszym z tzw. dobrego domu. Nie wiem czy mam z tego powodu płakać czy śmiać się. Bardzo lubię rodzinę mojego faceta on moją tez. My do siebie tak mi się wydaje naprawdę pasujemy. Z reguły lubię niegrzecznych facetów a tu proszę zabujałam się w tzw. ciepłych kluchach. Muszę przyznac sie wam szczerze ze na początku wogóle nie zwracałam na niego uwagi a tu proszę wreszcie zrozumiałam po 2 latach ze to ten jedyny. Pisze tu od 5 miesięcy same bzdury i robię z siebie idiotkę i zakładam tematy ze jestem niby napalona. Powinnam w końcu zrozumieć co chce od zycia. Co mam robić zwiazać się na stałe z tym facetem? Przestac tu pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdkjzsdkjdf
psycholog nie , zmieniam , dobry psycholog :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mieszasz;) Najpierw napisalas, ze po 2 latach zrozumialas ze to ten jedyny i wczesnije nie zwracalas na niego uwagi. A teraz, ze od pierwszego dnia kiedy go zobaczylas serce podpowiadalo Ci ze to ten jedyny ;) To jak wreszcie jest Anabelle...masz kogos....czy sciemniasz tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko przed ślubem polecam ze soba pomieszkac z rok czasu. Wspólna kasa, wspólne łózko, szorowanie kibla na zmiany i inne domowe sprawy potrafią nieźle zmienic obraz idealnego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nie sciemniam ja go znam od 2 lat dopiero teraz coś zaiskrzyło między nami , z głupoty udzielałam się na tym forum. Na początku byliśmy tylko na cześć i parę słow zamienialiśmy dopiero od ponad miesiąca coś się dzieje między nami. Najwidoczniej potrzebowalismy to zrozumiec po 2 latach znajomości. Wiesz rodziny nasze to są w siódmym niebie ze jestesmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Zosiu miałaś rację
Niebiesko-zielona dokładnie pytasz sie.Ciekaw jestem kiedy się zdecydujesz do mnie posta wysłać??:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumcie ze ja szukałam na partnera wyjątkowej osoby takiej jak on........ na dodatek wciąż jestem dziewicą...... na tego jedynego czekam ......... który będzie tego warty tak naprawdę ...... ten facet jest dobrym człowiekiem, o szlachetnym charakterze, z wyglądu tez fajny, mam do niego wielką słabość ........ on do mnie też.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Zosiu miałaś rację jakiego posta? Anabella podpisuje sie pod slowami Foxy_Lady. Codzienne spotykanie sie nie ma nic wspolnego ze wspolnym zyciem, dzieleniem kasy i obowiazkow ;) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, a co, jesli sie okaże po slubie, że ta twoja wielka miłość okaże się krótkotrwała niczym przewlekła biegunka? Pomieszkaj z nim troche, teraz jest cacy, ale jak sie okaże, że chrapie przez sen, obsikuje toaletę, zapomina o Twoich urodzinach, niewłasciwa dawka/jakość seksu, zacznie znikac u mamusi co drugi dzien lub 100 innych powodu, to wrócisz na forum i bedziesz lała rzewne lzy? "pomyliłam się, juz go nie kocham, poradźcie mi, wziąc rozwód czy nie?" Niewiele jeszcze o sobie wiecie, uwierz mi, diabeł tkwi w szczegółach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, no prosze, jeszcze sie na dobre nie zaczęło, a juz problem, bo on chce po slubie... to powiedz, że Ty chcesz pomieszkać przed slubem dwa lata, ale zgodzisz się iśc na kompromis i wziąc ślub po roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie juz rozwiodłam :) Nie jestem dobrym przykładem do nasladowania. Mieszkałam z nim przed slubem, ale cóż... i tak za krótko, nie zdązyły mi klapki z oczu opaść. Zarówno mężczyzna jak i kobieta po zamieszkaniu razem moga się natknąc na zadziwiające problemy, które utrudniaja zycie we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ales wymyslił! Nie stac mnie na męża którego trzeba utrzymywac, uprac, ugotowac. Teraz mnie stac na drugie łózko dopiero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xkjhuHDkuhwd
to kibel się szoruje ??? a niech to w mordę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartofliskoo
Przestan sie tu lansowac i tak ci nikt nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPpomaranczowy
Czesc Anabella teraz to krecisz na pewno,cos innego mowilas:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×