do mam siedzacych w domu PODZIWIAM WAS!!!

allium Poczytaj to ja zostałam nazwana złą matką

aaa_wazka Napisałam na poczatku, że mam szczęście bo z moją mamą

ale to ty nazwałaś którąś brudna cią - zgadza sie ?

Moze nie czytałąm tak uważnie tematu. No to faktycznie masz szczeście bo wiesz, że będzie pod dobrą opieką.

allium Bo ona nagadała bzdur na mojego męża :-( Że mi kasy żałuje. Ponisło mnie

A ja nie podziwiam. Dla mnie kobiety siedzace w domu to przytepawe leniwe, utrzymanki, ktorym nie chce sie ruszyc z domu :(

Pracowałam zanim zostałam matką i tęsknię. Teraz zajmuje się dziećmi i wcale nie uważam by to było takie proste. To ciężka praca. Siedzieć w banku przez 8 godzin było prościej, chociaż wtedy wydawało sie ze cieżko pracuje. Te problemy w pracy teraz wydają się śmieszne w porównaniu z tym z czym zmagam się dziś. Każdy dzień to wyzwanie, mnóstwo obowiązków i odpowiedzialność na najwyższym poziomie. Zapierd..... Tak w skrócie. Dobrze robię ze jestem z nimi, świat się nie zawalił A dzieci szczesliwe. Tęsknię za pracą zawodową i wkrótce wrócę. Nie mam wyrzutów ze coś mnie ominęło czy zmarnowalam jakaś szanse. Czuje się mądrzejsza, lepiej zorganizowana i dwujezyczna, niezle podkrecilam swoj angieski na macierzynskim. w pracy same wiecie - najpierw nie wiesz o co biega ale szybko lapiesz, początki bywają podobne. W pracy będzie lżej, tego jestem pewna.

chore np z gorączką i jest nieraz nieprzespana nocka to nie mam siły tyle robić w domu, tylko to co trzeba i pościel zmieniam,dziecko jest w tym czasie marudne i chce na ręce więc nawet nie ma za bardzo kiedy robić dużych porządków.Ale jeśli ma się lepiej to tak.I nie myślę wtedy o pracy tylko o zdrowiu dziecka.Do autorki-pomyśl że twoje dziecko będzie chore nieraz zwłaszcza jak chodzi do przedszkola.I będziesz narzekć za każdym razem że chore i zabiera ci przestrzeń?

Odezwala sie matka polka, kura domowa... Przyznaj sie czlowieku, ze masz odsyc siedzenia w domu , to wejdzie na ciebie taka i sie nie odczepi. Rozumiem, ze ty zawsze jestes usmiechnieta, nie masz gorszego dnia? Fruwasz ze szczescia zasuwajc z mopem, peklujac, zmywajc gary...zenada

A ja mysle ze to wszystko przez mentalnosc. Ludzie uwazaja ze matka powinna siedziec w domu z dzieckiem najlepiej do 3 lat. A jak chce wczesniej wrocic do pracy do pojawia sie pietno zlej matki. Mieszkam w kraju, gdzie kobiety wracaja do pracy po 3 miesiacach macierzynskiego i jakos zadna z nich nie jest przez to potepiana. Niektore oddaja dzieci do zlobkow po 6 tygodniach i jakos nikt nie jest przez to potepiany. Ja osobiscie bym tak nie potrafila, ale to moja opinia i nie zamierzam nikogo oceniac przez pryzmat podjetych decyzji....

ja pierdziele dziewczyny niedobrze mi się robi jak was czytam ;/ czy w polsce istnieja tylko dwa rodaje kobiet : matki polski i wyrodne matki, które wybierają karierę? sama jestem w 8 miesiącu ciąży i podjeliśmy z mężem decyzję, że zostanę w domu z dzieckiem około 3 lat. Bardzo ważny jest dla mnie czas spędzony z maluchem i od zawsze chciałam parę lat posiedzieć w domu. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce ;p potem również chcę się rozwijać zawodowo i piąć po szczeblach kariery bo duży wysiłek włożyłam w skończenie studiów medycznych i nie wyobrażam sobie siedzieć z dzieckiem do np 6-7 lat, kiedy idzie do podstawówki.

gdzie sa ojcowie dzieci? Czy oni nie moga zostac z dzieckiem w czasie choroby, spedzic z dziecmi troche czasu? Matke, ktora chce miec chwile czasu dla siebie od razu sie ocenia, jak zla wiedzme, a co z ojcem? Ruszcie glowami drogie kury domowe

rzeczywistosc głupolu, żadna porządna kobieta, na porządnym stanowsku w banku - nie siedzi na kafe i od 12.30 do 18,30 udowadnia innym, niepracujacym matkom, ze jest zajebista bo pracuje :D nie mowiac juz o tym, ze wychodzisz z tej swojej pracy przed 19.00, do domu trafiasz przed 20,00 a dziecko pewnie juz spi. Masz dziecko, ktore najwyzej hodujesz, bo wychowuje je babcia albo niania za Ciebie, I dirobilas soboe ideoligie jakas jestes zajebista nad zajebistymi, Gratuluje glupolu :D