90% kobiet uzależnia swoje zycie od faceta i posiadania dziecka

a na forum wymądrzaja sie ze sa tkie niezalezne, ze cieszą sie zyciem :D a prawda jest taka, ze chodzi wam otylko o facetów i bycie cięzarną - to wasze dwa cele zyciowe a nie jakis podroze, kariery, przyjeciele, pasje czy cholera wie co jeszcze bez faceta umieracie a potem jest depresja, papierosy, alkohol i narkotyki albo proby samobojcze

Nie chcę mieć dzieci :)

masz racje autorze. nareszcie madry temat.

a facet czasem sę przydaje zazwyczaj każda chce mieć partnera a dziecko ma bo tak wypada albo facet na to nalega....inna kwestia to to że potem wszystkie obowiązki spadają na kobietę gdybym wiedziała to co wiem dziasiaj nie szukałabym faceta bo i po co

facet nalega na dzieck obo to idealny sposob na darmową sprzataczke, kucharke i ''cialo'' do seksu kiedy tylko mu sie zachce a potem masz racje, wszystko spada na glowe kobiety. Lekarz, szkola, wychowanie etc :O

No i co w tym złego? To normalne i naturalne. Facetom bez rodziny po 30stce też odbija.

adfadf333 - nie zauwazylam :D no chyba ze tym brzydkim robolom bo nie maja innego sensu w zyciu

Ludzie jak wy lubicie wykrzywiać rzeczywistość do absurdu.

dobrze, że mieszczę się w pozostałych procentach :D

Dobrze,że jestem w tych 10% :).Nie chcę mieć dziecka,faceta posiadam owszem(nawet narzeczonego)ale nigdy swoje życie mam,nie zrezygnowałam z bycia niezależną,swoich pasji,podróży itp.Nie należę do nikogo tylko do siebie samej,nie jestem czyjąś połówką tylko całością.

Demani sądząc po stopce to twoj fagas dlugo z toba nie ebdzie

mnie tam zależy na facecie i używkach oraz czytaniu książek...

Najgorsze są te baby co to za swój główny cel mają złapać faceta na dziecko i być utrzymanką chłopa, samej nie pracować, bo i po co. Niech chłop się zabija o pieniądze.

A co ma stopka do tego ? :D Ja wiem jaka ja jestem i jaki jest mój facet

ja też nie mam faceta i nawet nie chce go miec patrzac na związki moich koleżanek czy sąsiadek, jestem wolna, samodzielna, robię co chce i dobrze mi tak:), popieram wszystkie samodzielne kobietki:)

Nie znoszę kobiet,które praktycznie same nie pójdą do toalety a jak facet pójdzie gdzieś sam to koniec świata.

ja co prawda mam faceta ale nigdy w zyciu nie bede od zadnego uzalezniona ani fizycznie ani psychicznie.. po pewnym czasie i dzieki doswiadczeniu takie myslenie staje sie normalka..

demani --> swietna stopka! caaaaaala prawda :D

A co to za życie bez miłości? Bez faceta? Co do dzieci to już każdego indywidualna sprawa, niektórzy ich do szczęścia nie potrzebują.

Bzdury. To głównie kobiety nalegają na dziecko. A w facecie np. takim jak ja, drzemie potencjał do tworzenia wyższych wartości. Zgłębiania tajemnic wszechświata i przekazywania ich następnym pokoleniom . . .

Si-xa - ale bachora masz, i nie jesteś teraz z jego biologicznym ojcem :O

Tu nie chodzi wydaje mi się o brak miłości czy faceta ale ogólnie o to,że jak już kobietki go mają to przestają żyć swoim życiem,odsuwają wszystko i wszystkich i całkowicie są podporządkowane facetowi.

jak są młode i chca mieć dzieci to niech mają rodziny, co wam to przeszkadza?

jestem z jego biologicznym ojcem i tak, mam dziecko, ale to nie znaczy ze ja uzaleznilam swoje zycie od posiadania dziecka. bzdury kompletne!

Si-xa - chcesz powiedzieć że ten walijczyk zmajstwał ci bachora??? pewnie teraz sie go kurczowo trzymasz, albo złapałas go na tego dzieciaka :D

zaskocze cie, bo to on mnie namowil na dziecko, gdyby nie on to pewnie do teraz bym sie zastanawiala :)

a na dzieciaka to mogl sie np zlapac twoj stary na ciebie, bo takie praktyki ktore w dodatku przynosily skutki w postaci slubu bo tak wypada bo przed sasiadami wstyd to domena ciemnogrodu z peerelowskiej wsi :)

Dziecko to nie bachor ludzie opanujcie się z tym jadem. Czytajac te wpisy -- jedyny wniosek mi się nasuwa, że nie którzy ludzie nie powinni mieć dzieci.