Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Soth_Gesaecgan

Dlaczego tak wielu Polaków na co dzień praktykuje kłamstwo?

Polecane posty

Wszak nawet w Apokalipsie jest napisane, jaki koniec spotka wszystkich kłamców, aJeszua powiedział: Co mówicie sobie do ucha będzie głoszone na dachach . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za strach, który kolidje z bożymi miernikami? Taki mój wniosek mi się nasuwa, że śiła człowieka a nie jego wrażliwość determinuje to jakim jest człowiekiem. Czy dobrym, czy złym . . . Czym jest warta miłość, która nie jest podparta odwagą i poświęceniem . . . ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzanie, trauma, szok
A co sądzisz o poważnym zaburzeniu psychicznym? Ja jestem w takiej sytuacji. Tzn. nie dokładnie ja sama, a mój (były?) narzeczony. Sądziłam tak, jak Ty, że ma po prostu okropny charakter, zerwałam zaręczyny, a niedawno okazało się, że jego kłamstwa nie były wynikiem złośliwości, a zaburzenia psychicznego, które trzeba leczyć. Na jaw wyszły też kolejne kłamstwa, które miały miejsce w czasie dwuletniego związku. Narzeczony załamał się psychicznie, moje pierwsze od kilku miesięcy spotkanie z nim wywarło na mnie szok... A ja nie wiem, co mam teraz zrobić. Po pierwsze zerwałam z nim, po drugie boję się, że po ujawnieniu tych kłamstw, które miały miejsce podczas trwania naszego związku, nie będę umiała już mu zaufać, po trzecie nie poznaję go teraz, jest zupełnie innym, jakby obcym człowiekiem. Ale z drugiej strony kocham go i wiem, że to choroba, którą zresztą zaczął leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka to choroba?!
Nie nazwałaś tej choroby.jaka to choroba.mam koleżankę która notorycznie kłamie. Ma 27lat i bez kłamstwa nie potrafi żyć. Myślałam ze tylko mnie tak oszukuje,ale niestety nie. Zauważyłam ze podczas prostej codziennej rozmowy musi kłamać. Po prostu nie umie inaczej. Na proste pytanie odpowiada kłamstem. Co robisz? Byłam w sklepie. Okazało sie ze była w domu. Lub Gdzie byłaś? Spałam. Okazało sie ze była gdzieś poza domem. I tego typu non stop kłamstwa. Nie wiem po co to robi. Również podbiciągam pod chorobę. Najgorsze ze ona zapomina te kłamstwa i sama sie wkopuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzanie, trauma, szok
Dokładnie nie wiem, jak to się nazywa, on nie potrafił mi tego dokładnie powtórzyć, osoba, od której mam te informacje potwierdzone również, a lekarza obowiązuje tajemnica... Wiem tylko, że to jakieś zaburzenie paranoidalne i teraz również depresja. Kłamał w sprawach błahych, tak, jak Twoja koleżanka, ale również w sprawach poważnych, gdy wiedział, że na czymś mi zależało, a prawda sprawiłaby mi przykrość. On również nie panuje nad tymi kłamstwami i nie pamięta, co ludziom mówi, nie pamięta, że kłamał, i się przez to wkopuje. A teraz ma ponadto depresję, miał mnóstwo problemów, sytuacja go przerosła, strasznie schudł, nie potrafi się na niczym skupić, zawiesza się, zapomina, ma omamy... Nie wie, co myśli, nie wie, co mówi. To straszne. Zerwałam z nim, gdy byłam przekonana, że to taki okropny charakter. A teraz... teraz nie jest już tym samym człowiekiem... Kocham go, zaręczyny to nie byle co, i dwa lata bycia razem... Co prawda w kłamstwie, ale w kłamstwie będącym wynikiem choroby, a nie złośliwości. Ale nie wiem, czy umiałabym mu zaufać. Cały czas mam w głowie pytanie, czy kłamca zawsze pozostanie kłamcą. I wiem, że powinnam być teraz przy nim. Na pewno go teraz nie zostawię. Ale pytanie, czy mam być przy nim jako była narzeczona, przyjaciółka czy narzeczona? Nie wiem, co robić, no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je. " Obj 22:14-15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzanie, trauma, szok
Ja się nie znam. Prosiłabym o interpretację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mitomania?:P Ja własnie chciałam dokonać aktu szczerości, jakim była by apostazja to mnie matka powstrzymuje...fajne ma argumenty np. pogrzeb w świeckim obrządku jest niby gorszy niż w katolickim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko bez szyderstwa. Pisma powoli się wypełniają. Poza tym KW nie obraź się, ale może te okulary zniekształcają ci obraz, że masz taki zakłamany obraz świata w swojej głowie jak wszyscy ateiści . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naćpałeś się? Czy metafory stosujesz? Mój obraz świata tworzę na podstawie tego co widzę:) A nie na podstawie mitologii... I chyba powinno Ci pasować, że chce być szczera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz? Obserwacja jest nic nie warta, kiedy nie jest podparta zdrową dedukcją. Idąć tym tokiem rozumowania pewnie stwierdzisz, że nie ma fal radiowych, bo ich nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pozostajemy przy tak DOSŁOWNYM rozumieniu tego terminu to stosując odpowiednie urządzenia jestem w stanie zaobserwować różnorodne rodzaje fal;) Nie wiem co ma którakolwiek mitologia do zdrowej dedukcji ale spoko🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niczego się nie naćpałem wieść gminna wszem i wobec niesie, że nosisz okulary jak denka od butelek, które zniekształcają obraz świata. Zapytaj się siebie, co stało się z leninem i stalinem, którzy wyznawali tą samą doktrynę co Ty . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ileż jeszcze takich topików co Was do nich inspiruje? bliskość końca świata :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to był żart towarzyski z tym końcem jednym bardziej, drugim mniej komplikuje. kłamstwo było jest i będzie nie znam nikogo kto nigdy nie skłamał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie dlaczego ludzie klamia? Bo to ludzkie... Sa klamstwa duze i klamstewka male. Ludzie oszukuja odejmujac sobie pare lat gdy cie pytaja o wiek np lub klamia by kogos wykorzystac lub oszukac. ALE KLAMSTWO NIE WAZNE JAKIE MA KROTKIE NOGI :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×