Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe Mamuśki!

Polecane posty

Ubranka to my też na 86 kupujemy, zle zdarza się że w 12\18 mc jeszcze się mieści. Buty to dobre kupiłaś bo latem najszybciej nóżka rośnie u dziecka. A fochy i histerie u dzieci to norma, po prostu próbują wyczuć na co im pozwolisz a na co nie. Ja staram się być konsekwentna w swoich decyzjach bo jak już raz na coś pozwolisz to dzecko będzie próbowało tego samego w każdej sytuacji gdy czegoś zabronisz i później to już będie problem. Lepiej od razu zdusić to w zarodku. U nas od jakiegoś czasu trwa już bunt dwulatka i na wszystko Amelka ma jedną odpowiedź nie, nie , nie. Jest ciężko ale trzeba przetrwać i nie poddawać się. Czekająca piszesz że pracujesz po 10 godzin i w związku z tym mam pytanie, czy ty wtedy już wykonujesz pracę w godz nadliczbowych? Bo z tego co wiem prawo chroni matki mające na wychowaniu dzieci poniżej 4 roku życia. Ja np wypełniałam deklarację że nie wyrażam zgody na pracę w godz nadlicz i w soboty i pracodawca nie ma prawa cię do tego zmusić. No chyba że wyrażasz na to zgodę to już jest inna sprawa. Mam nadzieję że moimi pytaniani nie jestem zbyt wśc****a:-) jeżeli tak to przepraszam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba muszę do tabletu dokupić etui z klawiaturą bo pisanie dotykowo to koszmar, zwsze coś się wciśnie dodatkowo lub się nie odbije:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam juz klawiature ale nie ma mozliwosci ustawienia jezyka polskiego a co za tym idzie i polskich znakow:( wies kicha totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc wiec, no i w domu okazalo sie ze etui jest za male a na opakowaniu pisalo ze pasuje na tablet 7'' \8'' calowy a ja mam wlasnie 8'':(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to że będę musiała pojechać do sklepu i ją oddać bo co mi po za małym etui a miało być tak fajnie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie do was jak wasze dzieci znoszą podróże samochodem? Moja Amelcia niestety źle, trasy po mieście jeszcze daje rady ale już wyjazdy za miasto kończą się wymiotami. Tak było i dziś. Nie dała rady na trasie 15 min. Tabletki odpadają, tak samo plastry bo są od lat 3 . :-( Znacie jakieś sposoby by dziecko nie miało chroby lokomocyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja teraz na chwilke, bo musze jeszcze popracować, ale w kwestii pytania Margi to u nas nie ma problemów z podróżami tzn najdalej to jeździmy do teściów 70 km ale Hania jest grzeczna no i bez sensacji. A może spróbuj imbir, zetzreć troszke do soczku i dać przed podróża do picia on ma właściwości przeciwwymiotne i jest składnikiem leków lokomocyjnych więc powinien pomóc, kobiety w ciąży go biorą na mdłości. A i chyba jest jakiś lek homeopatyczny na chorobe lokomocyjną więc też racezj bezpieczny. Sylwia, ale Lenka się wyciągnęła chyba urosła bo bardzo wyszczuplała, no i oczywiście oczy dalej czarują i śliczna z niej dziewczynka :) a i chyba do Ciebie się robi podobna :) co do tych powrotów to niech sie emek nie martwi u nas podobnie może nasze dziewczynki jeszcze za małe na takie entuzjastyczne powitania. Hania najbardziej to sie cieszy na babcie ale teżjakoś nie szaleje. No i masz racje pewnie jak Hania zacznie chodzić to też niepogadam bo ona też arczej z tych co w miejscu nie usiedzą długo. Jak idziemy do znajomych to nie mam szans na pogadanie bo wszedzie ją ciągnie i tak tuptamy razem :) a ten chłopiec co tak siedzi 2h w jednym samochodzie to raczej bym sie martwiła bo to chyba nie jest normalne. Czekająca widze że możemy sobie podać rece co do pracy. Ja w pracy jestem średnio po 9 h, ale jeszcze wieczorkiem 1, 2 h spedzam na czymś z nią związanym a i weekendy zawsze coś. Wiesz Margi nie wiem jak Czekająca ale na pracuje w korporacji i w nosie mają takie przepisy, mi tam nawet za nadgodziny nie płacą, tKie jest unas niepisane prawo, i jak sie niepodoba to nikt nikogo siłą nie trzyma, nie raz to słyszałam, nikogo nie interesuje że mam taką ilość pracy że sie z nią w 8 h nie wyrabiam, ma być zrobione i już. Taka to smutna rzeczywistość :( dobra spadam, dobrej nocki :) aaai Sylwia, Czekająca miałam pisać że u nas też takie same objawy fochów jak czegoś zabronimy, krzyk, płacz, pad na podłoge i czasem łzy jak grochy wiec chyba taki etap ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja, myslalam ze zaległości bede miała duzo a tu tylko stronka!! Siedzę właśnie pod mcdonaldem, kozy spia a chciałam na zakupy jechać.... Teraz tylko napisze szybko co u nas, bo na tel kiepsko sie pisze. Czytałam o wadze Waszych dzieci, u nas Maja 9600 i 83cm Lena 9300 i 82 cm.... Przykaz tłuczenie dostaje na każdej comiesięcznej wizycie u dr. W sobotę byłam z Maja na pogotowiu, upadła na kafle, centralnie na skron, straciła świadomość na chwile, potem ja na sekundę jakby sparaliżowało, serce miałam w gardle, potem oczu nie mogła otworzyć, była śpiąca, wszystko wskazywało na wstrząśnienie, wsadzilam ja do auta, i pojechałam na Traugutta, całe szczescie w aucie juz było ok, była w pełni świadoma, rtg nic nie wykazał, po powrocie spała 4 h i obudziła sięgał gdyby nigdy nic. Wiec wszystko jest ok. Biega dalej i szaleje:) Majka jest strasznie nieostrożna. Potrafi upaść na prostej drodze, jest taka postrzelona i idzie na żywioł i takie sa skutki. Lenka za to jak upada to tylko na kolanka i ogólnie to bardZo rzadko jej sie to zdarza. Mówimy coraz wiecej, najśmieszniej brzmi bambo i kakao:) jedza nadal niewiele na śniadanie mleko roślinne z karobem, potem jajo, trochę zupy, zależy jaka jest, na drugie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny chcialabym zlozyc Wam pieknych Swiat Wielknocnych, smacznego jajka i mokreg poniedzialku:) Niech zagosci u Was radosc, spokoj i szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, z okazji Świąt Wielkanocnych pragniemy życzyć Wam i Waszym Rodzinom aby te świata były radosne i pogodne :-) Wesołego Alleluja !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, widzę że nie tylko ja się opuszczam w pisaniu na forum:) co tam u was słychać? Jak wam święta minęły? U nas spoko, Amelka jajeczka święciła ale zanim doszła do kościoła to połowa jajek się pobiła:) a i w kościele usiedzieć nie mogła wszędzie chciała wejść i dotknąć. Ale pogoda się nam popsuła, a mieliśmy robić dziś grila. Zrogiliśmy go wczwśniej bo w czwartek ale pogoda też nie dopisała. Liska co tam u ciebie, martwię się bo miałaś dokończyć posta a tu cisza, daj znać że u was wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieśmiało, ale chcę się pochwalić w 14dpt beta 831!!!!!!!! za piątym razem ale w Invimedzie. :) Myślę, że mnie pamiętacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch pewnie, że pamiętamy. Gratuluję:) Jak się czujesz? Kiedy masz 3 weryfikację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch kochana pamiętam Ciebie, my równolatki jesteśmy;) Z całego serca Ci gratuluję i trzymam kciuki za piękny przyrost bety i walące serduszko albo serduszka na usg:)Tyle przeszłaś,ale los wreszcie Ci wynagrodził,będziesz MAMUSIĄ!!!Bardzo się cieszę kochana!!! My wprawdzie już nie jesteśmy tak aktywne jak kiedyś,bo przybyło nam obowiązków,ale jesteś tu jak najbardziej mile widziana i jak będziesz miała jakieś pytania czy troski to śmiało pisz,a na pewno nie zostawimy Cię samej:)Pewnie przyda Ci się wsparcie doświadczonych ciężarówek i mamusiek ha ha;) Dziewczyny wybaczcie moją słabą aktywność,ale mam w domu dramat do kwadratu.Lenka jest w okresie strasznego buntu i tak mi daje w kość,że nawet nie mam ochoty pisać o tym.Takiej to ja jej jeszcze nie znałam i boję się tylko czy oby gorsze nas nie czekało,bo chyba zabraknie melisy w okolicznych aptekach;) Wesoła z niej dziewczynka,żywiołowa, wiecznie się gdzieś jej spieszy,a mi brakuje sił na te jej eskapady i nerwów w poskramianiu jej emocji.Pokładanie się na ulicy,wycie do księżyca,domowe awantury,rzucanie przedmiotami to teraz u nas codzienność.Przestała lubić to co kiedyś uwielbiała,wszystko jest na nie,wszystko ma być na już....no co Wam będę mówić... albo już to macie albo lada chwila mieć będziecie także solidaryzuję się z Wami.Mam nadzieję,że nie zwariujemy;) Dziewczyny napiszcie choć po kilka słów co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Monch, jaka cudowna wiadomość!!! Ja również doskonale Cię pamiętam i bardzooooo się cieszę, że po tylu ciężkich chwilach, w końcu Wasze marzenie się spełniło. Gratulacje:-):-):-) Rośnijcie zdrowo! Przepraszam kochane, że tak mało się odzywam, ale Hania, praca, studia, mama. Zresztą same wiecie jak jest.. Sylwia widzę, że atrakcji Ci ostatnio nie brakuje:-) Przynajmniej na nudę narzekać nie możesz. Najważniejsze, że Lenka jest wesołą dziewczynką, a widać taki okres musi chyba przejść każde dziecko. Ja mam wrażenie, że moja Hania już od dawna ten etap przechodzi:-) No z tym, że ja ją mam od 16.30 do 20.00, bo cały dzień w żłobku, więc o tyle mam lżej. Powiem Wam, że dla mnie ten żłobek jest zbawieniem, a i Hania go uwielbia:-) A co u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monch moje gratulacje :-) Super, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Daj znać, jak będziesz po pierwszej wizycie "serduszkowej" :-) Sylwia, nie jesteś osamotniona w tym zachowaniu. U nas też nieraz nie lepiej bo są takie dni, że Antoś to nie ma ochoty siedzieć w wózku, albo nie ma ochoty iść do domu z piaskownicy i słyszy go całe osiedle :-( Też mi nerwy czasami puszczają i krzyknę na niego, a on mi wtedy robi "nu nu" :-) A pochwalę się bo chodzimy już sami, a nawet biegamy, a to chyba po swoim tatusiu odziedziczył ... My do żłobka od września, dostaliśmy się do państwowego. Powiem, że dziadki są już trochę zmęczeni, bo Antoś to nawet minuty nie posiedzi tylko cały czas musi coś robić. Dziś uciekam, może jutro uda mi się coś napisać. A jak kwestia naszego spotkania ??? Może uda nam się spotkać w czerwcu np. w piątkem po Bożym Ciele lub w jakąś sobotę, bo u mnie w tygodniu to nie ma szans, ze względu na pracę. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki to i ja sie melduje. Monch ja Cie nie znam bo byłam pacjentką Invimedu ale z całego,serca gratuluje i życzę spokojnej ciąży. Widze że duż przeszłaś więc tym bardziej ciesze sie z Twojego szcześcia. A teraz co u nas ? Hania też manifestuje swoje niezadowolenie krzykiem i padem na podłoge wiec to chyb norma. Zaczeła chodzić tydzień przed świetami i też miejsca nie zagrzeje ;) Emek od poniedziałku wraca do pracy i od poniedziałku do piątku bedzie z nami mieszkać teściowa i opiekować sie Hania. Niestety nie dogadałam sie z mama i nie będą sie zmieniać jak było w planie. Zatem na g**** szukam żłobka. Problem w tym że chciałabym do państwowego bo do nich mam najwieksze zaufanie ale z uwagi na Hani alergie nie przyjmą jej wiec szukam prywatnego. Troche już odwiedziłam ale żaden nie rzucił mnie na kolana :( możeWy jesteście w stanie coś polecić. Frezja Ty mieszkasz w moich okolicach może możesz coś polecić. Jeśli chodzi o mowe to tak średnio, Hania mówi kilka słów na krzyż ale za to jestem w szoku jak dużo rozumie. Sylwia ja Cie podziwiam, ja po powrocie do pracy troche psychicznie odsapnełam. Brzmi to dziwnie bo pracuje po 9 h i jeszcze w domu, i jestem wypluta a czasem nieprzytomna jak Hania ma gorszą noc ale jednak to inne zmeczenie. A może pomyślałabyś o jakimś klubie malucha na 3h dziennie, Lenka na pewno by skorzystała na kontakcie z dziećmi a Ty byś miała czas dla siebie żeby odpoczać. Co do spotkania jestem za, może jakaś sobota ?ja w piątek po Bożym Ciele raczzj pracuje :( mi w sumie pasuje każda i myśle że warto teraz bo jak zaczną sie wakacje to niewykonalne. Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, niestety nie jestem na bieżąco z Waszymi wpisami, odkąd wróciłam do pracy to narzekam na notoryczny brak czasu, stąd moje zaległości. U nas generalnie wszystko ok, pomijam pierwsze oznaki buntu, marudzenie przy wyrzynających się ząbkach, czasami moje dziecko kategorycznie odmawia jedzenia i picia i takie tam inne… no samo życie..ale dajemy radę;) Wrocławianko - jedyny miejski żłobek dla dzieci z alergią jest na Białowieskiej 27, kawał drogi z naszego rejonu..., więcej info znajdziesz na stronie www (wrocławski zespół żłobków). Co do prywatnych żłobków to dobre opinie ma „Akademia Maluszka” na Tarnogajskiej. Ja brałam też pod uwagę „Infant House” – znajoma miała tam dwojkę swoich dzieci i też była zadowolona. Moje dziecko chodzi do żłobka na Filipińską „Klub Maluszka Cztery Słonie” – polecam ;) Ja jestem zadowolona. Mają swoją stronę www – znajdziesz tam wszystkie informacje. Teraz z tego co wiem trwa rekrutacja do 30 maja. Monch, gratuluję i trzymam kciuki ! Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca_79
Witam, ale tu cisza ... ale wynika pewnie z tego, że teraz to nasze kochane skarby wymagają coraz więcej czasu :-) U mnie to dzień za krótki, a o weekendzie nie wspomnę. Jak czytałam Wasze ostatnie wpisy, to podziwiam Cię Wrocławianko, bo ja też czasami biorę robotę do domu, ale kończy się tak że albo padam razem z Antosiem, albo zaczynam i oczy mi się kleją, więc z obróbki papierów nici. A co tam u Was, znalazłaś żłobek dla Hani, czy teściowa nadal z Wami mieszka? A i jestem zdziwiona, że w państwowych żłobkach nie przyjmują dzieci z alergią, bo u nas nie ma problemu. Podawane jest dziecku jego mleko i zgłaszane na co ma alergię, i tak ma ustawiane menu. Frezja, dobrze że Ala się zaaklimatyzowała w żłobku, a Wy jesteście z niego zadowoleni. I jak pisałaś, chyby wszyscy zaliczamy ten sam etap buntu u naszych pociech :-) bo też nie mam ochoty o tym pisać ... U nas odpukać dobrze, Antoś zaliczył swój pierwszy lot samolotem do cioci do UK i było ok. Z wrażenia jednak prawie nic nam tam nie jadł, więc miał dietę , która i tak nie spowodowała u niego zrzucenia wagi, bo powiem Wam że kręgosłup zaczyna mi nieźle dokuczać. Jak go niosę na moje 4 piętro, to nie mogę się doczekać kiedy uda nam się dokończyć dom i się wyprowadzić, bo pochwalę się mamy już domek w stanie surowym zamkniętym :-) Dziadkom też to już nie służy, nie mają siły go tak dźwigać, do tego on jest tak energiczny, że czasami oni już padnięci a on dalej szalej. Fajnie też zaczyna mówić, przy czym najlepiej to się z nami kłóci po swojemu, że ostatnio sąsiadki miały niezły z nas ubaw pod blokiem :-) My do żłobka od września, dziś było zebranie organizacyjne i oglądanie grup. W jego grupie będzie 13 maluszków od 1,5 do 2 lat. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok bo on jak widzi dzieci to się strasznie cieszy. A jak tam wakacje, urlopy już zaplanowane? Ja zaczynam dni w kalendarzu wykreślać. My jedziemy nad nasze morze i liczę na fajną pogodę w lipcu :-) Napiszcie co tam u Was, albo wyślijcie jakieś zdjęcie na @. Ja wysyłam mojego urwisa :-) Buziaki i pozdrawiamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca_79
Liska, z okazji 2 urodzin Mai i Lenki życzymy im samych szczęśliwych dni, pełnych radości i miłości, dużo zdrówka i wswszystkiego naj, naj, naj... :-* Antoś z rodzicami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margi77
Liska wszystkiego dobrego dla dziewczynek z okazji 2 urodzin<3:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu ale na pomarańczowo jestem. Czekająca co tam u ciebie słychać? U nas ok z Amelki mała papla już jest, rośnie jak na drożdżach i straszenie nieposłuszna się zrobiła ale to chyba taki wiek. Wreszcie kupiliśmy mieszkanie i pod koniec września będziemy się wprowadzać. Długo to trwało ale mamy to mieszkanie które upatrzyliśmy w tamtym roku:). Pozdrawiamy i napiszcie dziewczyny kilka słów co tan u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj chyba tu już nikt nie zagląda a szkoda:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca_79
Witam, faktycznie straszna cisza :| Dziewczyny odejmijcie się, bo moim zdaniem szkoda żeby tyle wspólnych chwil poszło w niepamięć. Wobec tego piszę co u nas tj. Zaczęliśmy chodzić do żłobka i mamy już zaliczają pierwszą chorobę. Do tego od miesiąca cały czas mamy akcję ząbki bo idą nam czwórki i trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoś zaczyna coraz lepiej mówić , ale i rozrabiać. Oczywiście co zakazane to najlepsze ale wtedy to i jakiś guz się pojawi ;-) czasami chodzi i mówi że jest "gość" i wtedy to mamy niezły ubaw. Przesyłamy Wam mega buziaki i pozdrowienia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, proszę ucałuj Lenkę z okazji jej dzisiejszych urodzin. Niech rośnie zdrowo, w szczęściu i radości. Wszystkiego najlepszego od Antosia z rodzicami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca super że się odezwałaś, może uda nam się wywołać dziewczyny by znów zaczęły pisać na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×