Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkam w niemczech no i

Jakie potrawy polskie wziac na uczelnie na dzien 'miedzynarodowego jedzenia"?

Polecane posty

Gość mieszkam w niemczech no i

kazdy ma przyniesc jakas "swoja" potrawe ze swojego kraju na wspolne spotkanie, co zrobic? by dalo sie latwo podac (plastikowe talerzE) i by nie musialo byc b.gorace (mieszkam 5 min od uczelni ale wrzatku nie utrzymam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech no i
myslalam o pierogach...ugotowac szybko w domu i i pojsc z polmiskiem przykrytym sreberkiem... co jeszcze? doradzcie cos nie mam pierkanika:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkbfluief
-bigos -pierogi o ile robisz takie pyszne jak moja babcia :P -schabowego z ziemniaczkami i kapustką -zrazy (mniam) -gołąbki -kopytka -kluski śląskie z sosem -naleśniki - obowiązkowo ze śmietany (dzięki temu są miękkie i rozpływają się w ustach) Może uda Ci się coś wybrać :) ale smaka nabrałam na te wszystkie specjały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
Jestem za pierogami, albo za bigosem (w Niemczech mają pyszną kapustę kwaszoną w puszkach, albo w słoikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdssdds
Nie rob Bigosu bo sie wszysyc porzygają :O Lepiej pierogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaka
Może na zimno - jakieś śledziki? Ogórki kiszone i chleb ze smalcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia Jadzia z Częstochowy
kaczkę po smoleńsku i czystą zwykłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
Z ogórkami bym uważała - mój znajomy Hiszpan o mały włos, by zwymiotował, ale zrazy mu smakowały bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
A jaki to region Niemiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech no i
jesteśmy tu bezdomni w międzynarodowym towarzystwie. pakistanczycy, czeczeni, turcy, ormianie, wietnamczycy i hindusi no i polacy i polki. ciekawe jakie swiństwo oni ze sobą przyniosą?tak się w tej biedzie wspomagamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz.....
zrazy, to nic innego, jak niemieckie lub slaskie rolady. To jest specjalnosc niemiecka i dla nich niczym szczegolnym. Mysle, ze pierogi byly by tu najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcdsocdi
prażonki (pytanie czy masz kociołek) - to by zrobiło furorę największą - gwarantuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam jeden przypadek
galaretę zrobić z gęsiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech no i
ostatnie to podszyw:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech no i
chyba zdecyduje sie na pierogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcdsocdi
a tak z ciekawości to znacie prażonki? bo to jest takie raczej śląskie danie. Jeśli nie to bardzo bardzo bardzo polecam. Nie znam nikogo kto by tego nie lubił :) pyszności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
a co to prażonki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiat Jabloni
powiedz cos wiecej o tych" prazonkach"...prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech no i
nieznam prazonek, co to? popcorn.? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiat Jabloni
a tak apropo!..Niemcom wszystko smakuje...czego nie musza sami robic! Tylko bigos i pierogi sa dla nich zaskoczeniem!...bardzo milym zreszta...po za tym , w Niemczech znana jest kuchnia calego swiata..i raczej trudno ich czyms zaskoczyc...ale pierogi, i bigos { w ktorym , jest wszystko co powinno byc!}...robi wrazenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech no i
Tam bedzie niewielu niemcow, na studiach mam ludzi z krajow arabskich, indii, meksyku, kanady, paru krajow europy...ci przyjda na to spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcdsocdi
tak myślałam, że nie będziecie znali. Kiedyś będąc nad morzem u rodziny zabraliśmy kociołek i zrobiliśmy prażonki - byli zachwyceni. Przesyłam link do wikipedii - http://pl.wikipedia.org/wiki/Pra%C5%BConki Przepis mój :) Co potrzebne: - boczek lub słonika -ziemniaki -cebula -buraki -kiełbasa -sól, pieprz -duży liść kapusty Na spód kociołka kładziemy pokrojony w cienkie plastry boczek lub słoninę (chodzi o to, żeby ziemniaczki nam nie przywarły do kociołka), lepszy boczek :) Skrobiemy ziemniaczki i kroimy na drobniejsze, cebulę i buraczki obieramy i kroimy wraz z kiełbasą w półplasterki. W kociołku układamy warstwami: ziemniaki, buraki, cebula i kiełbaska, przyprawy i znów: ziemniaki... aż do wyczerpania składników. Kazdą warstwę posypac solą i pieprzem Na wierzchu wkłamy tłuszcz (może być kawałek masła lub margaryny ok 1/3 paczki). Na wierzch kładziemy liść kapusty. Przykręcamy szczelnie kociołek i pieczemy na ogniu. Pieczemy około 45 min, najpierw na dużym ogniu później na troche słabszym (przypalone juz tak nie smakuje) Pycha gorące, najlepiej smakują z kefirem lub mizerią. UWAGA: ZAPACH PRZYCIĄGA SĄSIADÓW Prażonki można zrobić również w garnku na gazie. Instrukcja ta sama z pominięciem liścia kapusty. Gwarantuje, że zasmakujecie w tej potrawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
O Boże! Pysznie to wygląda w przepisie. Zrobiłabym, bo bardzo lubie kuchnię śląską, ale kociołka nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
Ale na w garnku, na gazie to chyba tak dobre nie wyjdą. Myślę, że to szczelne zamknięcie kociołka daje ten prawdziwy smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcdsocdi
w kociołku są lepsze natomiast w zimę robimy je w domu na gazie i też są bardzo smaczne :) polecam teraz wyrobić się w robieniu prażonek na gazie a na lato zakupić kociołek. Wszyscy sąsiedzi pozazdroszczą bo zapach rozchodzi się na kilometr. My zawsze wiemy kiedy ktoś z sąsiadów robi prażonki i mamy ochotę się wprosić. Na Śląsku prażonki są uznawane za dużo pyszniejsze niż dania z grilla. Z tym, że jest trochę więcej roboty przy przygotowaniu. U nas to przeważnie cały rytuał. Ja przyrządzam kociołek, mąż rozpala duuuże ognisko a później to już tylko przyjemność i ten smak i zapach :) oj szkoda, że lato się skończylo. Na śląsku prażonki robi się przeważnie w sobotę jako danie dnia :) Chyba i ja je zrobie w tym tygodniu :) bo smaka nabrałam :) Na gazie też pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groopoon
dcdsocdi - daj proszę jakieś proporcje, bo jak dam czegoś więcej, a czegoś mniej do wyjdzie do d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czin
czy ty jesz te kaczke po smolensku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×