Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktośkaaaaaa

Gdybyście odkładały miesiecznie 5 tys., szarpnęłybyscie się na wymarzony dom?

Polecane posty

Mi się nic nie wydaje. Chętnie posłucham. Taka chętna byłaś do rozmowy i narzekałaś na durne tematy, to napisz po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :P :P
mamastefanka obrócić pieniędzmi? Co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :P :P
Ja się powiem szczerze na kredytach nie znam,raz kuzyn wzioł kredyt na sprzęt wart 10000zł i chcąc spłacić przed czasem liczył na darowanie mu odsetek i się przeliczył-musiał przepłacić całość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo stefanka jasne ze się da, tylko rozmawiamy o konkretnej sytuacji autorki. Ona nie pracuje a jedynym żywicielem rodziny jest ten facet. A co jak faceta za przeproszeniem szlag trafi? Zostanie bez domu i z długiem, bo kwota kredytu przerasta często wartość nieruchomości? Trzeba czasami myśleć racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie kupiłabyś. rocznie odłożymyokoło 60 tysiecy, po 5 latach to tylko 300. A dom kosztuje 2 razy wiecej A odkladac 10 lat?" autorko napisałaś jak w/w zależy jaki dom, jak duży, jakim sposobem budowany i czy bierzesz ekipe czy sami z rodziną budujecie. materiały praktycznie wszędzie kosztują podobnie, z robocizną róznie zalezy od regionu. Jesli chodzi o budowę domu, to inwestycją na początek jest działka, a ta w zalezności od lokalizacji może kotować krocie np. Warszawa, jak i wg regionu np. Podlasie, Lubelszczyzna może kosztować nie duże pieniądze. Na początku inwestycji deprymująca może być cena działki w zależności od lokalizacji, bo ten czynnik jest niezależny od nas. Jak masz działkę, to dalej ty sama kształtujesz koszty inwestycji wg swoich potrzeb i zasobności portfela. Znam człowieka, który wziął 250tys. kredytu i sam, absolutnie sam buduje parterówkę 170m2! jedynie więźbe dachu zamawiał u cieśli, nawet dachówkę sam kładzie. Obecnie ma ssz, i twierdzi że z wykończeniówką zmieści się w kwocie kredytu. Wiadomo robocizna sporo kosztuje. A wracając do tematu, nie wiem czy zdecydowałabym się na tak duzy kredyt mając tylko jedne źródło dochodu, nawet dużego dochodu. Co dwie glowy to nie jedna. W życiu róznie bywa. Wolałabym odkładać 5lat tak jak piszesz i uzbierać 300tys. - wpłacać sukcesywnie oczywiście na lokate dobrze oprocentowaną, tylko nie w Amber Gold :P i co roku dodatkowa kasa za free wpada do kieszeni. Przy 300tys. zaczęłabym sie budować i wykańczałabym dom w miarę na bieżąco odkładanych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Areszenika - moja wypowiedź była odpowiedzią dla : P : P, która napisała, że kredyty są dla ludzi ślepych. Więc odpowiadam, że nie koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomi wzieli kredyt na dom
liczyli na spzredaz mieszkania, mieszknanie sprzedali 2xtaniej, niz mysleli, bo ceny spadły, facet stracił prace (a mial swietną) I jest bezrobotny od roku. Chca sprzedac ten dom (nieskonczony, buduja go juz 4 lata choc w nim mieszkają), ale nikt nie chce kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytPytPyt___Pyt
Dziewczyny pamiętajcie - mieszkanie naprawde jest 100 razy łatwiej sprzedać niż DOM. Ludzie wolą się budować - mieć zrobione po swojemu, budować do swoich potrzeb, no pomyślcie - skoro macie wydac na coś pół miliona to chcecie mieć to już idelanie pod siebie. Tak jest z domem. Sprzedac dom to jest naprawdę trudna sprawa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my odkladamy teraz po 7
tysiecy na miesiac, czasami po 8, 9 ale jestesmy za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my odkladamy teraz po 7
kurde napisalam wiecej :P chcemy do PL wracac z wktota 300 tysiecy zlotych i co wtedy ?? KOBRIETTA napisz cos wiecej o tych lokatach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my odkladamy teraz po 7
dziewczyny ja jestem w tym temacie niekumata napiszcie cokolwiek o tym jak inwestowac te pieniadze, zeby tylko nie lezaly w banku na koncie oszczednosciowym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wiem a moze jednak nie?
zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia. Ja swoj dom sprzedaje juz 1,5 roku i zainteresowanych jest niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×