Wystawiłam połowe swoich ubran na allegro aby zarobic na prawo jazdy:/

Rodzice,znajomi mi nie dają, ani nie pożyczą, moja pensja to same opłaty i żarcie...połowe uzbierałam, jednak niestety mam 2 tyg. by zapłacic 2 pół za kurs na prawko... jestem dumna, ze zdobyłam sie na odwagę i zapisałam...jednak kwestie finansowe mnie przerosły. Doszłam do wniosku ze jedynym wyjsciem, by zdobyc pieniadze to posprzedawac ubrania w ktorych nie chodze na all.... jak myslicie, uda mi sie nazbierac choc troche kasy w ten sposob?

up, doradzcie...albo podpowiedzcie jakim jeszcze innym sposobem moge uzbierac troche kasy. Kredyt nie wchodzi w gre.

To zależy jakie te ubrania, a najwięcej zależy od szczęścia :) np kiedyś dostałam od mamy bluzkę, która mi sienie podobała :p po kilku miesiącach ją sprzedałam o 50 zł drożej niż kosztowała :D bo to była niby jakaś limitowana edycja i szybko brakło tego w sklepach :p innych swoich ubrań nie sprzedawałam, ale sprzedawałam po dziecku i jesli masz rzeczy w bdb stanie to sprzedawaj je za nie mniej niż pół ceny za jaką kupiłaś, może sprzedasz mniej sztuk, ale w sumie zysk będziesz miała taki sam i jeszzce część ciuchów w szafie

Inny sposób.....hmmm jeśli jesteś z dużego miasta albo mieszkasz w okolicy miasta to moja kuzynka dorabia sobie jako tzw. tajemniczy klient :) poszukaj w necie, moze są oferty to zadzwoń i sie dowiedz...nie zarobisz kokosów bo to nie praca na stałe, ale dorobić sobie parę stówek mozesz

jak nie masz kasy na prawko to jak chcesz potem utrzymac auto? Myslisz ze jezdzi na wode?

gość urodzinowy 28 jak nie masz kasy na prawko to jak chcesz potem utrzymac auto? Myslisz ze jezdzi na wode? dobrze mówi. Polać mu!!!!!!!