Czy niezaradna i niesamodzielna dziewczyna ma szansę na miłość?

"miłośc najczęściej rozpada się wtedy kiedy jest za coś" ­ kolejny idiotyzm. miłość to właśnie coś za coś. ale ty chcesz dostać coś za nic. ­ "dlatego się tak wiele związków się sypie... to że ludzie mają wypaczoną wizję miłości" ­ wypaczoną wizję masz ty i dlatego nie nadajesz się do związku. ­ co takiego możesz zaoferować partnerowi? i dlaczego ktoś miałby się związać właśnie z tobą?

autorko, ale gdzie tu milość skoro ty kalkulujesz? nei szukasz miłości, a faceta który będize na ciebei pracował

Pretensje możesz mieć tylko do siebie. Ludzi jest mnóstwo i każdy może dokonać selekcji w wyborze przyjaciół i partnera. Na sympatię ludzi trzeba sobie niejako zapracować. Jeśli nie potrafisz tego zrobić to twój problem. Sama chyba też nie chciałabyś się zmuszać do kontaktów z osobą, która nie robi na tobie dobrego wrażenia.

"Nigdzie nie napisałam że CHCĘ żeby ktos się mną opiekował." ­ dużo tych proszków wzięłaś, że nie wiesz co piszesz? cytat z pierwszego postu: ­ "jestem okropnie niesamodzielna i niezaradna...Nigdy nie miałam nikogo, ale... Co najwyżej potrzebuje niańki a nie mężczyzny."

"Co najwyżej potrzebuje niańki a nie mężczyzny" tym stwierdzeniem się wkopałaś dziewczynko nie szukasz milosci ani partnera tylko niańki, która ci podetrze pupcię

"Żeby wspólnie iść z tą osobą przez życie, żebśmy mieli nawzajem wsparcie, żebyśmy wspólnie rozwiązywali swoje problemy" ­ no to powiedzmy, ze facet ma typowo męski problem - finansowy. jak pomożesz mu go rozwiązać, skoro jesteś niezaradna?

tak, tutaj: "Co najwyżej potrzebuje niańki a nie mężczyzny"

dobra, ja kończę dyskusję, bo zaczyna robić się nudno.

nie dość że piszesz żeś brzydka to i durna jesteś jak but, jesli to nie prowo imbecylu,Eot

ten temat jest tak samo nudny jak autorka, juz wiadomo, czemu wszyscy jej unikaja. nikt nie lubi smutasow. chyba te ksiazki do psychologii co czytalas to wikipedia :o

to się mądralo zwiąż z niepełnosprawnym, skoro człowiek jest wartością samą w sobie. ­ zaraz napiszesz, że byś się związała, ale zupełnie przypadkiem zakochasz się jednak w wysokim, przystojnym i kasiastym. standard.

skad jestes niezaradna?

Ale ja nie piszę, że będziesz go kochała za zmywanie garnków, dość wyraźnie napisałam, że to, że oczekujesz wsparcia emocjonalnego to taki sam mechanizm jak oczekiwanie wsparcia w sprawach bardziej namacalnych. Chcesz mieć faceta po coś. Jak każdy. Ale gdyby gość cię nie wspierał i nie robił tych wszystkich głupot o których piszesz to kochałabyś go tylko dlatego, że jest i że jest człowiekiem? Masz takie frajerskie poglądy chyba dlatego, że sama nie potrafisz nikogo zainteresować swoją osobą i wydaje ci się, że każdemu się coś należy tylko z tego tytułu, że istnieje. Niestety lub stety, życie jest brutalne i ludzką sympatię, uznanie itp. trzeba sobie zapracować.

może zaoferować problemy

posluchaj sie ludzi, ktore maja jakies pojecie o zyciu i zwiazkach poza ksiazka od psychologii :o

niestety kazdy musi byc odpowiedzialny za swoje czyny. jak ktos ma problem to niech szuka pomocy. dlatego samobojcow i wiecznych depresji tez mi zal, bo tak naprawde w zyciu sa wazniejsze rzeczy niz przyziemne problemy.

a ilu niepełnosprawnym, słabszym i niesamodzielnym ludziom pomogłaś autorko? ­ pracowałaś jako wolontariuszka? dotknęłaś cudzych nieszczęść, podałaś komuś rękę?

Czy ma szanse na miłość, to nie wiem, ale ma szansę na seks - przynajmniej dopóki jest młoda.

oczywiscie, ze jest glupia BO WYPOWIADA SIE NA TEMAT O KTORYM NIE MA ZIELONEGO POJECIA :O CZYLI O ZWIAZKACH MIEDZYLUDZKICH. Po prostu sie zamknij juz bo sie osmieszasz naprawde, przyklad zwiazku to ty chyba z komedii romantycznej bralas.

wiec istnieja psycholodzy lub osrodki pomocy. przyziemne problemy to np. pieniadze, dlugi.

boze, przeciez w tym samym poscie ci napisalam dlaczego jestes glupia :o czy ty w ogole umiesz czytac, czy proszki ci sie skonczyly? :o

no i oczywiście ona nie odpowie na żadne pytanie, tylko pierdoli w kółko te swoje farmazony. laska ty chyba opóźniona jesteś. ­ ja w wieku 23 lat miałam już magistra, a ta dopiero na 4 roku i to takiego badziewia jak psychologia tkwi. a potem bezrobocie murowane, bo kto taką ciemną masę zatrudni.

żabciu nei przesadzaj, w biedronce zawsze będzie potrzeba ludiz do wykładania towaru na półkach

Jeśli nawet facet cię olewa to przecież jest i jest człowiekiem. Jak tu go nie kochać? Ludzie zrobili życie brutalnym. Aha. Może po prostu masz zbyt roszczeniową postawę wobec życia i dlatego cię ono rozczarowuje. W każdym środowisku jest mnóstwo ludzi i nikomu nie robisz łaski swoim istnieniem, no sorry, ty chyba żyjesz pod kloszem skoro nie pojmujesz takich prostych rzeczy.

fiku - niestety biedronka podniosła standardy i nie każdego zatrudniają mnie odrzucili, więc nadal robię jako babcia klozetowa

żabciu ale chyba nie podglądasz biednych panów?

skąd, w damskiej siedzę :P

nie dziwota, z twoim wykształceniem dostałaś gorszą fuchę

ty pierdolnieta kretynko, wkurwiasz mnie juz, NAPISALAM CI W TYM SAMYM JEBANYM POSCIE DLACZEGO TAK UWAZAM. O SAMOBOJSTWACH Z POWODU PIENIEDZY TO BYL TYLKO PRZYKLAD. MOJ WUJEK POPELNIL SAMOBOJSTWO Z POWODU OGROMNYCH DLUGOW. I CO PSEUDO-PSYCHOLOZKO? STUL JUZ TEZ ZALOSNY PYSK BO WKURWIASZ LUDZI I DLATEGO NIKT NIE CHCE Z TOBA MIEC NIC WSPOLNEGO. NIE MASZ POJECIA NA TEMAT ZWIAZKOW BO NIGDY ZADNEGO NIE MIALAS, WIEC SIE NIE WYPOWIADAJ NA TEMAT NA KTORY NIE MASZ POJECIA WIECZNA DZIEWICO. ZAMKNIJ MORDE NIEUDACZNIKU ZYCIOWY.

O boże, dziewczyno... Kto tu mówi, że nie można akceptować ludzi z ich wszystkimi wadami? Zapewne inni wiedzą o tym więcej niż ty, bo w przeciwieństwie do ciebie mają lub mieli partnerów. To, że akurat ty jako niezaradna, niesamodzielna, nieładna i nietowarzyska i niemądra nie możesz osiągnąć satysfakcji w relacjach międzyludzkich nie znaczy, że społeczeństwo odrzuca każdą osobę z defektami. Może ty masz ich za dużo?