Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezaradna24

Czy niezaradna i niesamodzielna dziewczyna ma szansę na miłość?

Polecane posty

Gość nie jedna kaliban
nie tylko rozłozyc, skonsumowac ale i :classic_cool: zaradny bo ma ie tylko czaszke na szyi to efekty, jak widac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo baba być albo do ruchania ald do jedzenia. Jak do jedznia to moja lubić najlepiej to szare w czaszce. Ale tu szarego nic a nic nie ma. Moja myśleć... ta na kompost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh. Złudzenia które pozwalają żyć... Nic nie osiągnąwszy. Pieprzona inteligencja w pierwszym pokoleniu.Robota fizyczną się brzydzi, do umysłowej się nie nadaje. I snują się takie księżniczki płci obojga bez celu, z łbem nabitym rojeniami o własnej wielkości i przewagach moralnych, oraz,panny, o księciu co będzie zapieprzał na nie jak pierwszy lepszy robal, a kawalerowie, nie wiem, o wygranej w totka, o tym jaką karierę by zrobili, jak by ktoś dał im szansę? To pokolenie nie jest stracone, czy zmarnowane. To pokolenie jest absolutnie bezwartościowe. Kompost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jedna kaliban
zabierzcie dzien zostawcie noc bo noca mozna sie bezwstydnie lenic i byc niezaradna, szukac ramion w ktorych moza bys ie obudzic nie tylko zasnac :P nie zjadajcie wszystkich nas z iq ponizej przecietnej bo :classic_cool: kto was bedzie wielbic 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jedna kaliban
znaczy pokolenie xx wieku jeszcze rokuje 😭 straszne nie nadaje sie nawet na kompost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kalibana
uwazasz ze ludzie slabi psychicznie i niedostosowani do wspolczesnego swiata powinni ze soba skonczyc?? piszac najogolniej ;] I [a to prowo na stowe ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny chuysayn
ojej a ile to " zaradnych" , wychudzonych i wyszczekanych pustosłowiem z hihiihi zamiast spacji pisze tu oto na forum ojej :-) znam kilka zaradnych zo na sms ustawiajom się na rogu bloku prawie 24 na 32 godzino dup ehehehe to wszystko to rodzina top modela z tego obrotowego fotela co to nima nikogo procz znajomych eheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten topik i
Autorka cóż jest jaka jest. Ja też taka zawsze byłam jak ona czyli nielubiana, niezaradna życiowo, a jednak mam męża i niedługo urodzę dziecko. Po prostu trzeba uparcie szukać i nie tracić nadziei. Starać się szukać możliwie jak najbardziej aktywnie oczywiście przy jednoczesnym zachowaniu godności własnej, ale jak się szuka uparcie to to szanse wzrastają po stokroć, a jak się siedzi w domu to spadają niemal do zera. Nawet jeśli jesteś niezaradna to mimo wszystko trzeba się starać coś robić żeby się z góry nie rozgrzeszać że ja to już nic nie muszę bo jestem niesamodzielna, nawet jeśli dobrze wiesz że jest ci ciężej niż innym to jednak nie powinien to być powód żeby wszystkiego w życiu zaprzestać, bo jak człowiek wszystkiego w życiu zaprzestaje to następuje jego swego rodzaju śmierć egzystencjalna. Zobacz na ludzi niepełnosprawnych. Jest im ciężko ale wielu z nich mimo wszystko odznacza uporem i hartem ducha, uprawiają sporty i walczą z przeciwnościami pomimo swojej ułomności. żab-X na 3 stronie napisała na cytat autorki "miłośc najczęściej rozpada się wtedy kiedy jest za coś" że to kolejny idiotyzm. miłość to właśnie coś za coś. ale ty chcesz dostać coś za nic. Moja droga. Strasznie agresywne są twoje posty w stosunku do autorki. I takie zaciekłe atakowanie drugiego zupełnie nieproporcjonalne do powodu to może budzić podejrzenie że masz w sobie jakież życiowe frustracje i weszłaś tu żeby znaleźć jakiegoś kozła ofiarnego na którym by się można wyładować. Spokojnie dziewczyno. Wyluzuj z tymi atakami. Miłość to takie trudne i dziwne pojęcie. Swego rodzaju idea ktorej nikt tak naprawdę w pełni ściśle nie zdefiniował, bo nikt sam tak do końca nie wie co to właściwie jest, ale z tego co w biblii czy w literaturze jest napisane to miłość w sensie ogólnym przynajmniej z zasady powinno być to uczucie bezwarunkowe. Jeśli jest ewidentna zasada "coś za coś" to wtedy to nie jest miłość lecz biznes. A biznes to nie miłość. Oczywiście piszę ogólnie jak powinno być a jak ludzie robią czym się kierują przy szukaniu chłopaka/ dziewczyny to już niby też zmierza w stronę tej ogólnej zasady ale może być to jednak ułomne tak samo jak ułomni są ludzie w sensie takim że każdy z nas się choć raz na kimś zawiódł lub każdy z nas przynajmniej raz sam kogoś zawiódł. W pewnym sensie wiem co masz na myśli pisząc "coś za coś" ale za bardzo wszystko kategoryzujesz. Nie można być tak dalece kategorycznym. Jeśli wszystko sprowadzasz wyłącznie do pojęcia "coś za coś" to znaczy że musisz być bardzo cyniczną osobą której życie musiało dać nieźle w dupę i teraz tak w ten oto sposób własnymi kolcami się bronisz atakując i obrażając każdego kto myśli inaczej niż ty. Nie wciskaj innym na siłę swojego światopoglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Strasznie agresywne są twoje posty w stosunku do autorki." ­ kolejna kretynka, która uważa, że życiowe cipy trzeba traktować jak dzieci specjalnej troski. ­ to jest DOROSŁA baba w wieku 24 lat. kiedyś kobiety w tym wieku miały kilkoro dzieci, prowadziły dom, zarządzały całym gospodarstwem i majątkiem, gdy mąż był na wojnie. ­ twoje wypowiedzi wskazują na to, że jesteś takim samym ciapciakiem jak autorka, zapewne utrzymywanym przez męża i gdy on cię kopnie w tyłek - zostaniesz jak nagi w pokrzywach. ­ "Jeśli jest ewidentna zasada "coś za coś" to wtedy to nie jest miłość lecz biznes" ­ tak bredzą tylko te, które nie mają NIC do zaoferowania i chcą się na kimś uwiesić na całe życie. ­ ewidentnie nie masz nic do napisania oprócz pierdzielenia tych samych smutów co autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten topik i
no i doczytałam do bodajże drugiej strony, ale im się dalej doczytałam to tym gorzej. Mam wrażenie że autorka jest wbrew pozorom jedyną normalną tutaj a cała reszta wypowiadających się stworzyła prowo. Cwaniaki. Jak takie dla was wszystko interesowne to idźcie do swojej matki i ojca i powiedzcie im prosto w oczy że możecie im podać szklankę wody na starość za to że was wychowali ale w rzeczywistości to nie kochacie ich, bo miłości jako takiej bezinteresownej to nie ma, że to była między wami tylko taka wymiana biznesowa. Ciekawe co powiedzą. Jak jesteście tacy pewni siebie to możecie się spodziewać z ich strony tylko dumy, że ich dzieci mają tak dobrze poukładane w głowie. Na pewno się ucieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zobacz na ludzi niepełnosprawnych. Jest im ciężko ale wielu z nich mimo wszystko odznacza uporem i hartem ducha, uprawiają sporty i walczą z przeciwnościami pomimo swojej ułomności." ­ no i nie wiem po co mieszasz w to niepełnosprawnych. wy jesteście sprawne, ale LENIWE, gnuśne, aż do obrzydzenia zakłamane. ­ nigdy nie byłabyś z facetem, który by cie nie utrzymywał. jesteś z nim, bo taki akurat cię przygarnął. ­ ­ "kochasz" go więc za-wzięcie i za-żarcie, bo jakoś nie niepełnosprawnego, bezdomnego, biednego i równie ciapowatego jak ty nie zwróciłaś uwagi. ­ jesteś najgorszym rodzajem hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten topik i
Jasne nikt tu nikogo nie obraża. A wyzywanie od kretynów to uważasz że jest taka forma kultury tak ? "twoje wypowiedzi wskazują na to, że jesteś takim samym ciapciakiem jak autorka, zapewne utrzymywanym przez męża i gdy on cię kopnie w tyłek - zostaniesz jak nagi w pokrzywach." I twoja odpowiedź właśnie dowodzi temu jak bardzo jesteś omylna, bo pracuję od 5 lat i mam stały etat. Żenada i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I twoja odpowiedź właśnie dowodzi temu jak bardzo jesteś omylna, bo pracuję od 5 lat i mam stały etat." ­ a ile zarabiasz? chociaż połowę tego, co mąż? a kto robotę załatwił? sama się starałaś? wątpię. ­ brzydzę się kłamstwem, hipokryzją i głupotą. ­ zwiąż się z facetem zarabiającym 1200 zł i wtedy pogadamy o miłości do człowieka samego w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuzi23
Poza tym mam 23lata.193cm wzrostu.jestem bardzo wrażliwym opiekuńczym inteligentnym chłopakiem o dobrym serduszku-ale bardzo potrzebującym czyjegoś uczucia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam ten topik i
Nagle straciłaś grunt pod nogami w swoim szczekaniu i osądach więc już się zaczyna seria dalszych pytań które mają na celu szukać haczyka udowadniającego mi moją beznadziejność. Razem z mężem wpłacamy na wspólne konto kase. Jakie to ma znaczenie ile zarabiam ? Na życie mi wystarcza. Pracy też mi nikt nie załatwił chociaż było mi bardzo cieżko ją znaleźć. I nie obchodzi mnie w co wątpisz a w co nie. Nie muszę ci niczego udowadniać. Wystarczy że widzę po twoich postach jak bardzo się mylisz. Bardzo lubisz osądzać i obrażać drugiego i mieszać z błotem za byle co w ogóle kogoś nie znając. Wyraźnie cie to kręci. Ciekawe dlaczego Jak ktoś chce uderzyć to kij się zawsze znajdzie. A ty chcesz uderzać każdego kto ci nie przytaknie w twoim chamstwie. Tobie to dopiero życie i ludzie musieli dać w dupe. Bardziej chyba nawet niż autorce. Dawno już nie spotkałam kogoś tak zawziętego i pełnego pogardy dla drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakie to ma znaczenie ile zarabiam ?" "Nie muszę ci niczego udowadniać. " ­ cóż, to tylko potwierdza moją opinię, że zarabiasz gówniane pieniądze i jesteś z mężem tak naprawdę dla "bezpieczeństwa", czyli kasy. na zarabiającego najniższą krajową nawet byś nie splunęła, choćby miał złote serce i cudowny charakter. ­ "Pracy też mi nikt nie załatwił chociaż było mi bardzo cieżko ją znaleźć." ­ czyli szukałaś tej słabo płatnej roboty latami, a w międzyczasie facet cię utrzymywał. ­ dziękuję, więcej mi nie trzeba :) swoimi wypocinami potwierdziłaś w 100% moje przypuszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a twoje teorie na mój temat są typowe dla hipokrytek, które przeczytały parę słów prawdy. ­ spływają po mnie jak deszcz po kaczce, więc już się nie tłumacz i nie produkuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tłumasz sie juz
wczoraj pisalas co innego a dzisiaj odwracasz kota ogonem, masz 24 lata i dawno juz powinnas miec skonczone stydia, a skoro rodzice cie utrzymuja w tym wieku to jest z toba cos nie tak i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty masz laska jakąkolwiek zaletę? ładna twarz, duże cycki, ładny tyłek, umiesz dobrze gotować? ­ i nie pierdziel mi tu, że to nie jest ważne, bo te cechy są dla facetów NAJWAŻNIEJSZE cokolwiek by ci mówili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez tak
ma, ja taka jestem i mam faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - kolesie zarabiający 1200 mnie nie interesują i nawet się nie okłamuję, że jest inaczej. wygląd też jest dla mnie ważny. ponadto intelekt, siła i umiejętności w łóżku. ­ i nie oszukuję się, że jest inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×