Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pantera na kredyt

Jak wysokie macie kredyty i na ile lat? A może dostaliście/wynajmujecie?

Polecane posty

Mieszkanie 61 m2, nowe osiedle, kredyt na 100 000 na 12 lat, reszta w gotówce (zarobiona w UK). Rata wychodzi między 1000 a 1100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" W tym kraju można żyć, ale trzeba myśleć, ale znaczna część społeczeństwa potrafi tylko narzekać albo się mnożyć." zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała ta sama
Kupilismy mieszkanie za gotówkę, bez kredytu. Srodki tylko wlasne. Teraz wykanczamy, bo jest nowe od dewelopera. Za ok 5 lat planujemy sprzedac, dolozyc kase i kupic docelowe wieksze mieszkanie/ apartament ok 100 metrow kw(nie chce sie budowac, mamy 2 domy rodzinne w tym jeden ktorego maz jest wspolwlascicelem i kolejny to tylko kolejny klopot), koniecznie nad jeziorem/ morzem. Ciesze sie, ze mamy wlasna splacona nieruchomosc w dobrej lokalizacji - ale generalnie dom/ mieszkanie nie uwazam za jakis asset, chyba ze przynosi dochody. A dlugow i kredytow nie cierpie i wystrzegam sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała ta sama
'taki kraj, taka europa i świat - jedyny kto się bogaci, to bogaty, a biednemu zawsze wiatr... i tak dalej ' co za pierdoly:) jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Uwielbiam jak córeczka tatusia z firmą jedna z drugą ocenia ludzi od nieudaczników i nierobów" wspolczuje myslenia, ze jak ktos sie czegos nauczyl a potem na tym zaczal zarbiac to mial "bogatego tatusia";-)) "Nikt Ci zapewne nie pomagał, a reszta nieudaczników sama sobie winna, prawda?" rozne sa sposoby zarbianaia - moja kolezanka od 18 r.z pracowala jako modelka i dobrzez zarabiala, ale wiekszosc - w tym ja przeszla droge studiow i stazy, podnoszenia kwalifikacji, wloczenia sie to tu to tam i dzis nie narzeka;-) "Ludzie, żyjcie sobie w swoich różowych bańkach, ale nie bądzcie BEZCZE"LNI w swoich opiniach o innych, ok?" moze sama sie zastosuj, hm?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam jak córeczka
mi mała ta sama - oszczędź sobie proszę wstydu tymi tekstami. Dobrze, że piszesz, że te domy to majątek "rodzinny", przypuszczam, że w reszcie też wymiernie pomogli Ci bliscy. I fajnie, że miałaś niezły start, nikt Ci nie broni. Nie zrozumcie mnie źle, nie zaprzeczam istnienia zaradności życiowej, przypominam tylko, że żyjemy w naprawdę biednym, dość smutnym kraju, w którym ludziom nie jest łatwo, więc upraszam osoby, które z różnych powodów miały lepszy start, o powstrzymanie się przed wyrażaniem krzywdzących opinii, a często wręcz po prostu bredni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" przypominam tylko, że żyjemy w naprawdę biednym, dość smutnym kraju, w którym ludziom nie jest łatwo, więc upraszam osoby, które z różnych powodów miały lepszy start, o powstrzymanie się przed wyrażaniem krzywdzących opinii, a często wręcz po prostu bredni " a skad wiesz w ajkim kraju zyjemy i dlaczego zkaladasz ze w tym samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala ta sama
Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale jesli piszesz o PL to ja nie uwazam tego kraju ani za biedny, ani za smutny. Wrecz przeciwie - dobrze mi tu ;) czego i Tobie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam jak córeczka
ROR - więc skoro żyjesz w innym, to po co się w ogóle odzywasz? Lubisz się bawić w gierki słowne? Pozostałym wyrażam wdzięczność, że przynajmniej w żywe oczy nie zaprzeczają, że ktoś je "wywianował", żeby im się lepiej żyło. Dobrze jeszcze, zeby przestały się mądrzyć, bo jak widzę w sporej części są to osoby młode, z ułatwionym startem, które może z racji wieku uważają sie za super i co to nie one. Uświadamiam drugą stronę medalu i nie życzę mądralińskim, żeby nie miały przykrej okazji jej zobaczyć 🖐️ Pozdrawiam wszystkich "niezaradnych", którzy ciężko pracują, mają z tego normalnie - czyli niewiele i wszystko zdobywają własnym kosztem (najczęściej też niestety kredytem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam jak córeczka
mi mała - nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi, jeśli chodzi o Polskę. Nie szlocham na codzień, że tu żyję, ale nie jest tu łatwo. Jeśli nie poznałaś, jak to jest walić w tym kraju łbem o ścianę, to znaczy, że nigdy żadnych kłopotów życiowych nie miałaś (finansowych, biurokratycznych, prawnych, zatrudnieniowych, wszelkich). Więc ponawiam, żebyś się może nie odzywała, bo się pogrążasz. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Uwielbiam jak córeczka ROR - więc skoro żyjesz w innym, to po co się w ogóle odzywasz? " bo mam taka ochote - poza tym temat nie dotyczy miejsca zamieszkania;-) z reszta napisalam tylko ze nie wszyscy mieszkamy w tym samym kraju a ty dopowiedzialas sobie ze ty mieszkasz w pl a ja nie;-) " Dobrze jeszcze, zeby przestały się mądrzyć, bo jak widzę w sporej części są to osoby młode, z ułatwionym startem, które może z racji wieku uważają sie za super i co to nie one. Uświadamiam drugą stronę medalu i nie życzę mądralińskim, żeby nie miały przykrej okazji jej zobaczyc' uuuuuu ...;-) wyczuwam kompleksy na odleglosc;-) na zaszdie ja mam zle - ale te co maja lepiej to w gruncie rzeczy sa gorsze;-) i to ponizanie drug str nawywanie wypowiedzi "madzrezniem sie";-) cos poziom frustracji wysoki;/ "Pozdrawiam wszystkich "niezaradnych", którzy ciężko pracują, mają z tego normalnie - czyli niewiele i wszystko zdobywają własnym kosztem (najczęściej też niestety kredytem). " a ja pozdrawiam wszystkich "zaradnych" z doswiadzcenia wiem ze pracuja ciezej od tych "niezaradnych" - i wszytsrko zwawdzieczaja sobie i czesto maja z tego jednak wiele;-) amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" to znaczy, że nigdy żadnych kłopotów życiowych nie miałaś (finansowych, biurokratycznych, prawnych, zatrudnieniowych, wszelkich). Więc ponawiam, żebyś się może nie odzywała, bo się pogrążasz. Miłego dnia" tak to juz jest;-) ze jedni zwasze maja wybor dobrej pracy a dla innych nigdy nie ma zdanej pracy itd. klopoty sa zawsze powodowane (poza wypadkami oraz chorobami) nieumiejetnoscia wybierania optymalnych rozwiazan - nic na niko nie "spada nagle"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam od mamy jako darowizne M3,ciasne ale wlasne i w centrum po tacie dom na Mazurach i 2 dzialki-wszystko do sprzedazy odlozylam na wlasne ale kupie za nie mieszkanie dziecku zeby mial latwiejszy start w doroslym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam jak córeczka
ROR - odzywam się ostatni raz, bo i tak sporo czasu już straciłam, a rybka mi się smaży. Mam 30 lat, jestem wykształcona, mam bardzo odpowiedzialną, niełatwą pracę. Udało mi się bardzo w życiu osobistym (mam wspaniałego męża od wielu lat, moją wielką miłość). Co w życiu przeżyłam, to moje. Pewnie, że mogło by być lepiej, ale kompleksów nie mam. Umiem tylko mieć nieco więcej wrażliwości i mądrości życiowej od Ciebie i Tobie podobnych, co to są taaakia zaradne i mądrusie bardzo :) Ciao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Umiem tylko mieć nieco więcej wrażliwości i mądrości życiowej od Ciebie i Tobie podobnych, co to są taaakia zaradne i mądrusie bardzo Ciao" tylko na na nia spojrzecie;-))) od razu widac ze "zadowolona" ze swoejgo losy - zwlaszcza takie anonimowe przekomarzanie sie jak to ma "dobrze" jest wlasciwe dla ludzi szczesliwych, co nie?;-) i umnijszanie wagi interlokutora poprzez nazywanie go "madrusim" tudziez uzywania innych przeziwsk oraz chwytow , rodem z piaskownicy - jak przekupka z bazaru;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaowolonie z wlasnej sytuacji = tolerancja ld atych kt wybrali inaczej, a nie udowadnianie im ze zrobili tak bo "cos" . as easy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci biednych rodziców
Jak miałam 20lat poznałam swojego obecnego męża-on jest 8 lat starszy. Po 3 latach kupiliśmy mieszkanie z kredytem w wysokości 50tysięcy. I żeby nie było wątpliwości-NIKT NAM NIE POMÓGŁ. Moi rodzice mają miesięczny dochód w wysokości ok. 2000zł-to prości, uczciwie pracujący ludzie. Teściowa ma 1400zł emerytury i jeszcze nie raz jej dajemy na opłaty... Skąd mielismy pieniądze? Ja po skończeniu liceum poszłam od razu do pracy i na studia zaoczne-ale na państwowej uczelni. Mój mąż też od matury pracował,co zarobił dokładał matce,a resztę odkładał. Obecnie jego pensja po 16latach pracy wynosi ok.4000netto, moja po 7 latach pracy ok. 1700netto. Kredyt w połowie spłacony, za kilka miesięcy spodziewamy się dziecka. Można nawet pochodząc z biednej rodziny do czegoś dojść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkslda
no ale widać, że dopiero teraz staracie się o dziecko, gdzie mąż już 16 lat pracuje a zaczął po maturze, także ma 36 lat, no to wynika, ze myślicie, nie robicie dzieci, że jakoś tam będzie, tak jak inne rodziny. Najpierw rodzą i to gromadę dzieci a później dopiero płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci biednych rodziców
Tak dopiero teraz,ale w mojej wypowiedzi chodziło o to,że nie mając ustawionych rodziców,którzy wszystko dadzą też można w tym kraju do czegoś dojść. Każdy jest kowalem własnego losu,a najłatwiej jest powiedzieć,że biednemu wiatr w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci biednych rodziców
A źle przeczytałam-nie staramy się,a już oczekujemy :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sa tez popierdolone babyyy
tylko ciekawie jak dochodzą dzieci biednych rodziców mając pusto w głowie, gdzie narodzą np. 3-6 dzieci, nie mając mieszkania i dobrej pracy, albo wcale, tak jak to rodzice tych dwoje zabitych dzieci, 6 dzieci, matka ok. 26 lat, o ojciec w więzieniu,. Ja mam np. sąsiadkę, mąż pijak jeszcze przed ślubem, wygoniła go, no ale 4 dzieci ma z nim, kolejna z mężem pijakiem ma 3 dzieci, a teraz płacz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci biednych rodziców
Tak samo jak my-choć żadne z nas nie pochodzi z patologii,tylko po prostu z prostych rodzin,to i tak mielismy trudny start. Ja swoją pierwszą pracę-staż z urzędu pracy miałam za 420zł-pracowałam od 7do 15. Żeby mieć jakieś normalne pieniądze dorabiałam po godzinach sprzątaniem biur i na tym zarabiałam ponad 1000zł miesięcznie. Trzeba chcieć i brać taką pracę jaka jest jeśli nie ma w danej chwili innej,a nie mówić nie odpowiada mi i klepać biedę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzisz gratko.....
mieszkanie 78m2, odziedziczone po ojcu, mieszkanie 120m2 w centrum duzego miasta odziedziczona po babci, samochod rocznik 2008 odziedziczony po ojcu. zyc nie umierac, zero kredytow, zero rat, zero problemow;D mam 22 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaniela
A ja mam super kredyt z http://kaander.pl/ po prostu bajka bo elastyczna oferta, super warunki i do tego bezpłatne doradztwo. Raty niskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam szczerze strone www.nastepnapozyczka.pl szybko sprawnie i bez zbednych formalnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×