Problem z dwutygodniowym maluszkiem.

Witam mam problem z moją malutką w czwartek skończyła dwa tygodnie w ogóle nie chce spać cały czas krzyczy i muszę z nią chodzić przy piersi. Co jest nie tak? ja juz sama nie wiem co robic bo przeciez non stop przy cycku byc nie moze. Jakieś rady? Dodam że na pewno nie jest przegrzana. Może mam za mało wartościowy pokarm? No nie wiem. :( Błagam pomocy.

a smoczek nie pomaga?

spróbuj dokarmić mlekiem sztucznym, a najlepiej idz do pediatry

wypluwa nie chce smoczka ;(

spróbuj inny kształt smoczka. Moim zdaniem ma silną potrzebę ssania, bądź bliskości. oczywiście nie masz mało wartościowego pokarmu, ewentualnie możesz mieć go mało.

mało na pewno nie mam prawie cały czas zalana chodze i wkładki laktacyjne nie pomagają

spróbuj inny smoczek..moja z lovi i tt nie chciała a z firmy avent chwyciła i skończyło sie wiszenie na piersi.

no to masz odpowiedź, czyli chodzi jej o ssanie - musisz nauczyć ją ssać smoczka, w końcu załapie a jak ją np. nosisz to też płacze?

nie na recach nie płacze ale sie wkurza ze cycka jej nie daje bo przyzwyczaiłam ja tak ze na rece ja biore tylko do karmienia i jak przewinac chce itd. tzn ze bez potrzeby nie biore jej.

aha bo jeszcze tak pomyślałam że chusta by mogła pomóc. W pierwszej kolejności naucz ssać smoczka - może to trwać kilka dni, ale załapie. Spróbuj kilku kształtów, jak nie załapie to jeszcze spróbuj z lateksu - kilka firm ma takie, NUK, Canpol i chyba Lovi

dziękuję za rady :) jutro idziemy na zakupy w takim razie hehe :) a co z tą chustą pomyślałaś? :) Że tak zapytam :P

jak nie chce smoczka, to mimo to włóz go jej do buzi i przytrzymaj, najlepiej przytul do sibie. Brzmi drastycznie, ale tak robia pielegniarki na neonatologii i to działa :-P

juz prubowałam nawet pieluszke zostawialam przycisnieta do smoczka mimo to po jaakims czasie wypluwa