Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Jak wychowac amstaffa?

Polecane posty

zostaw kotke "dom obok sasiedzi maja mieszanca beagla ze spanielem (czyli glupi z glupszym)",,,, dobre heh bigle podobno są bardzo hmmm chodzą swoimi drogami a ja wyczuje trop to juz kaplica :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze powaznie
wszystkie terriery sa z natury zlosliwe,ale jest cos takiego jeszcze jak kwestia wychowania,ale nie kazdy sie do tego nadaje. Z kazdego psa mozna zrobic aniola i zabojce,ale trzeba miec do tego predyspozycje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
To fakt, wszystkie ktore znam sa "same sobie", wlasciciel nie jest im potrzebny do szczescia ;) ale z drugiej strony zawsze mnie to rozbraja, ze pies potrafi byc taki samodzielny i przedsiebiorczy w dogadzaniu sobie. Takie "zyciowe" sa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z kazdego mogę zrobic rozpieszczonego kanapowca ktory w domu wszędzie za mną łazi :D ktory sie tuli i liże :D tego jestem pewna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
American staffordshire terrier - amstaff tez jest terierem a zlosliwosc na pewno nie nalezy do jego cech charakteru ;) teriery sa madre i dlatego stac je na zlosliwosc, ale to chyba z nudow albo ze zlego traktowania. Na pewno nie z tego powodu ze sa terierami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze powaznie
no to widze,ze zle ci sie wydaje, zebys kiedys nie plakala jak Ci amstaff dziecko zagryzie. To nie jest smieszne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze powaznie no to widze,ze zle ci sie wydaje, zebys kiedys nie plakala jak Ci amstaff dziecko zagryzie. To nie jest smieszne... to chyba nie do mnie? skąd wiesz tyle o psach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze powaznie
no nic spadam, szkoda, ze sie niepotzrebnie tyle naprodukowalam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Doga do mieszkania? Boze, szkoda :( poza tym dogi zyja stosunkowo krotko, 8-9lat. Pomysl, jaka to bedzie trauma dla corek jak np mlodsza w wieku 8lat bedzie musiala pozegnac sie z umierajacym psem, z ktorym spedzila cale swoje dotychczasowe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze powaznie jak to niepotrzebnie??? :) wybiłas mi z głowy durny pomysł i mówisz że nie potrzebnie?:) Bardzo mi pomogłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Pewnie do mnie to pisala. Ale widze, ze nie ma zadnych ciekawszych argumentow niz zyczenie smierci czyjemus dziecku. Wiec nie wiem czy to jakas gruntowna wiedza i jakim doswiadczeniem poparta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu ale ja np mam wizje własnie amstaffa ktory rozszarpuje moja córeczke dlatego powstał ten temat, nie wiem czemu tak mam ale jakos mam taka wizje i poglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
A nie boisz sie siersci w mieszkaniu i tego calego syfu, ktory sie na niej przynosi ze spacerow? No i im dluzsza siersc tym bardziej "czuc" psa. Ja bym na twoim miejscu brala cos z mozliwie krotka sierscia albo przynajmniej nie takie puchate :) a seter np? Wyzly? A masz wogole mozliwosc odbywania codziennych dlugich spacerow? Zeby pies mial okazje sie wyszalec? Znam przypadek husky trzymanego w mieszkaniu, ktory z braku ruchu i nudy nabawil sie padaczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Nie mam dzieci i szczerze powiem, ze nie jestem w stanie przewidziec jak moj pies by zareagowal na noworodka w domu. Raczej wlasnie bym sie spodziewala ataku agresji niz wybuchu wielkiej milosci. Ale u Ciebie jest inna sytuacja - dzieci od poczatku sa "czlonkami stada" i pies od malego bedzie sie z nimi oswajal. Wiec nie wykluczone ze Twoje corki mialyby najlepszego obronce i przyjaciela w jednym amstaffie :) ale jak juz chyba sama sie zorientowalas - jest jakas szansa, ze pies dorosnie i uzna ze moze pomiatac i dominowac slabszymi/mniejszymi czyli dziecmi i wtedy jest dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Spacer to nie to samo co "puscic" :) ilez mozna w kolko zwiedzac jedno podworko, predzej czy pozniej mu sie znudzi i bedzie lezal smetnie zamiast szalec i rozladowywac energie. Mieszkam w domu jednorodzinnym z podworkiem, a i tak 3x dziennie psy maja zapewniony spacer do pobliskiego lasu zeby wymusic na nich ruch nawet zwyklym szybkim marszem na smyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno bedzie miał tylko zastanawiam sie czy nie wstrzymac sie np do maja... bedzie ciepło mała bedzie miała rok a teraz co? zima i jak tu ze szczeniakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani autorka
Jestem wlasiccielka wiekowego juz amstafa. Psa silnego, wazacego 36 kg w sile wieku i najwiekszego zabijaki w okolicy. Poza tym mieszka z nami drugi pies bojowowy. Moje psy chodza jak w zegarku, a ludzie sie zachwycaja ze nie widzieli grzeczniejszych... Sa przytulane, pieszczone, brane na kolanka (masakra), karmione smakolykami i czasem wpuszczane do lozka. Nie jest wazne jakie ustalisz zasady w domu. Wazne zeby raz ustalone nie zostaly zmieniane. A najwazniejsze co zrobisz kiedy pies przekroczy granice. A zrobi to. Nie raz i nie dziesiec a duzo wiecej. I bedzie konsekwentnie sprawdzal akurat wtedy kiedy bedziesz sie zle czula, kiedy bedziesz zdenerwowana, zmeczona, slaba. Amstaf ma dlugo watpliwosci co do kompetencji wlasciciela i bedzie je sprawdzal. Krzyczac, szarpiac, placzac czy bijac okazujesz slabosc i udowadniasz ze sie nie nadajesz na szefa. Podsumowujac, moim zdaniem na wlasciciela psa bojowego najbardziej sie nadaje zrownowazona osoba o wielkim sercu, odwadze, poczuciu odpowiedzialnosci. Zdyscyplinowana i pewna siebie. Zastanow sie czy taka jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani autorka "Podsumowujac, moim zdaniem na wlasciciela psa bojowego najbardziej sie nadaje zrownowazona osoba o wielkim sercu, odwadze, poczuciu odpowiedzialnosci. Zdyscyplinowana i pewna siebie. Zastanow sie czy taka jestes"................................ jestem taka że kocham zwierzaka i dała bym im gwiazdke z nieba, zrobia już te swoje smutne oczka a ja juz się rozpływam i chyba ulegam :( szkoda mi ich :( wiec chyba średnio się nadaje, nie wiem czy będe umiała tak go "zdyscyplinować"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×