ALKOHOL MUSI ZNIKNĄĆ ZE SKLEPOWYCH PÓŁEK

Co o tym myślicie?

poważnie finanse państwa

Jakie finanse? Więcej kasy idzie na leczenie osób uzależnionych i ich rodzin

sam se zniknij z półek, szaleńcu

1/2 litra wódki to koszt ok 3 zł. sklep sprzedaje po min. 15. czyli ok 11 zło. idzie do budżetu. policz ile taka petycja może przynieść strat. madrzej.

Jeden alkoholik z reguły podejmuje kilkanaście prób leczenia, czyż nie?

dyskryminujesz ludzi którzy piją a nie są uzależnieni to tak jakby zabronić sprzedaży słodyczy, bo jest dużo osób z otyłością śmiertelną zastanów się, kotek

Jaki więc jest koszt takiego wyleczenia?

a jeśli już to na koszt własny tzn chce odstawic alko. leczenie polega na wszyciu lekarstwa. koszt ok 5 zł.

pijących to nie alkoholicy.

,,dyskryminujesz ludzi którzy piją a nie są uzależnieni" Nikogo nie dyskryminuję, ci pijący w tej chwili też będą za kilka lat uzależnieni. ,,to tak jakby zabronić sprzedaży słodyczy, bo jest dużo osób z otyłością śmiertelną zastanów się, kotek" Nie porównuj choroby alkoholowej z otyłością. Ta pierwsza wyrządza dużo większe szkody, towarzyszy jej ból i cierpienie nie tylko osoby chorej.

mam 50 lat. alkohol piję od 17 roku życia. nie jestem alkoholikiem i nigdy nie bede tak jak zdecydowana większość pijących.

,,poza tym zdecydowana większość pijących to nie alkoholicy." Ja bym nie była tego taka pewna. Z ust alkoholika często pada stwierdzenie: ,, Nie jestem alkoholikiem, piję tyle co wszyscy".

nie masz zielonego pojecia

dobrze że nie Ty ustanawiasz prawo :D należało by mieć jakąś podstawową wiedzę i pojęcie dobrze że jesteś abstynentką :) ale to nie znaczy że wszyscy :)

,,poza tym zdecydowana większość mam 50 lat. alkohol piję od 17 roku życia. nie jestem alkoholikiem i nigdy nie bede tak jak zdecydowana większość pijących." A jaka jest ta zdecydowana większość Twoim zdaniem ? Czym Twoje picie różni się od picia innych?

*muszą

pracowałem ponad 20 lat w teatrze. w tym kręgu ludzi alkohol jest czesto spożywany. przez te 20 lat alkoholików było może 5 osób. nie wiesz o czym mówisz.

moje picie tym się różni od picia alkoholika że on musi a ja mogę.

jaka jest napisałem pisząc o teatrze. ekipa aktorska zmienia się co roku tzn dochodzi i odchodzi po pare osób. podobnie w dziale technicznym. policz sobie. te 5 osób to nawet nie jeden procent.

zaziębi ma grype. nie każdy kierujący powoduje wypadku. itp, itd.

nierealne prawo . tylko dasz zarobic szarej strefie . prohibicji nie da sie wprowadzić w polsce alni chyba w żadnym kraju europy. świata to nie wiem, może w jakimś panstwie totalitarnym gdzie za picie alko albo posiadanie alko kara śmierci to mzoe wtedy owszem:D a tak to twoja petycja jest niestety niewykonalna. i szkodliwa. bez względu na to że to alkohol w polsce a nie narkotyki powoduje najwięcej dramatów, cierpienie ludzi , przestępczość itd.

,,poza tym zdecydowana większość moje picie tym się różni od picia alkoholika że on musi a ja mogę." Też to znam:-) Jak chcesz możesz nie pić, ale lubisz, więc pijesz . Jesteś czysty, najedzony, masz rodzinę, duży dom, fajny samochód, masz kasę itp. A to, że codziennie wieczorem przed TV wypijasz puszkę, czy dwie piwa to nic takiego?

pije dobre markowe alkohole.

Jak chcesz możesz nie pić, ale lubisz, więc pijesz . >>> dokładnie. a alkoholik musi pić.

Tym razem to znowu ja + ban x2 O właśnie jest zakaz sprzedaży narkotyków to dlaczego i alkoholu nie może być?

petycja nie skupiaj sie w tym problemie na kwestiach powinno niepowinno itd. tylko na kwestiach hm technicznych, prawnych...na realnosći wykonania i wyegzekwowania zakazu sprzedaży alkoholu w polsce. wystarczyloby teoretycznie od 1 stycznia 2013 roku przestać wydawać koncesje na sprzedaż alkoholu. ale pomysl nad konsekwencjami . w usa próbowano i co z tego wyszlo? wiadomo.

bo tak zostało przyjete. zapewne z powodu o którym pisałem tzn finansowego.

" 21:55 [zgłoś do usunięcia] Piszę petycję Tym razem to znowu ja + ban x2 O właśnie jest zakaz sprzedaży narkotyków to dlaczego i alkoholu nie może być?" bo chodzi o akceptację społeczną. alkohol jest akceptoowany (alkoholizm nie, pijaństwo nie, ale alkohol sam w sobie tak) a narkotyki nie sa akceptowane ... mowie o większości spoleczenstwa....

Popieram autora. To po alkoholu dochodzi najczesciej do gwaltow, katowania itp. Po slodyczach jedynie jest sie ospałym i ociezalym